Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
O pewnej miłości
#1
Miłości tej nie starczyło na wieczność
Miłości tej nie starczyło na dziś
Miłości tej nie starczyło na przyszłość
Miłości tej nie starczyło nawet na nic

Odpowiedz
#2
Niezłe.
Mogłoby uchodzić za wierszSmile
Mnie się podoba - krótko, treściwie, na temat, bez patoszenia i zalewania, do słuchu.
Tym razem Ci wyszło.
Odpowiedz
#3
Przykro mi, ale ja w tym nic nie widzę. Temat do bólu oklepany, forma wydziwiona. Taki jakiś dziwny twór, który ciężko sklasyfikować.
Borek- istota człekopodobna, ze skłonnościami do nałogów. Nie myśląca, nie czująca, konsumująca. Pragmatyk, darwinista społeczny. Politycznie: monarchista. Z zawodu: przynieś, podaj, pozamiataj w odlewni stali, oraz grafoman do wynajęcia, tłumacz mang.
Odpowiedz
#4
O treści powiem tylko tyle, że nie jest to nic nowego.
O wykonaniu, że nie jest porywające. I jeszcze wywaliłbym to "nawet" w ostatnim... Nazwę to wersem, chociaż nie wrzuciłeś tego do poezji. Moim zdaniem zupełnie tam nie pasuje.
"I don't have to sell my soul,
he is already in me"
Odpowiedz
#5
Hmmm... Nic nowego...
Zaliczyłabym to bardziej do wierszy...
Ale nie przypadło mi to do gustu. Nie mój klimat.
Pozdrawiam
Lexis
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#6
"Coś"


Konwenanse, po prostu zdania, które nie mówią nic nowego. Lubię tego typu utwory, ale żeby miały głębie - dla mnie - to muszą coś wyrażać więcej niż coś, o czym ogólnie się mówi( choć i mi się zdarza zapomnieć). Miłość to oklepany temat i ciężko o coś nowego, ale świat się rozwija, a i coraz więcej mamy zachowań i sytuacji.Nie podoba mi się* kaprysi*

Pani Rickman
[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz
#7
Też zaliczyłbym to do poezji, tym bardziej że cośtam się rymuje. O temacie nie można zbyt wiele powiedzieć, a prawdę mówiąc prawie nic. Taka miarowa wyliczanka.

(02-09-2011, 21:12)vathdgar napisał(a): Miłości tej nie starczyło nawet na nic
Wyrzuć to "nawet" i masz uporządkowany, równy wiersz Wink
Odpowiedz
#8
Zgadzam się z poprzednikami - pasuje bardziej na wiersz. Jako miniatura tekst właściwie nic w sobie nie ma - po prostu wyliczasz. Ja przeczytałam i nic. Ani mi się nie chce nad tym zastanawiać, ani do tego wracać. Nic nowego.
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości