Szansa niewykorzystana, mimo niemych losu wrzasków
Marzeń śmietnik, błagań ból
Dłonie damskie w męskich splecione
Który raz patrzę nań
Ile łez uronię zań
Obserwuję Wenus
Marsa baczniej jednak
Rodowód, proweniencja jedna
Bliskość równa zero jednak
Kara to
Przekleństwa znak
Męski wzrok w ślad za męskim wzrokiem
Na tułaczkę uległą skazany.
Mam nadzieję, że nie zabijecie mnie za brak konkretnej nazwy tematu.
Edit. Usunąłem nawiasy i to, co w nich było. Może będzie prezentowało się lepiej.
Marzeń śmietnik, błagań ból
Dłonie damskie w męskich splecione
Który raz patrzę nań
Ile łez uronię zań
Obserwuję Wenus
Marsa baczniej jednak
Rodowód, proweniencja jedna
Bliskość równa zero jednak
Kara to
Przekleństwa znak
Męski wzrok w ślad za męskim wzrokiem
Na tułaczkę uległą skazany.
Mam nadzieję, że nie zabijecie mnie za brak konkretnej nazwy tematu.
Edit. Usunąłem nawiasy i to, co w nich było. Może będzie prezentowało się lepiej.