Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Młodzieńcza miłość
#1
Siedzieli razem na ławce w parku. Przed sobą mieli staw z pływającymi łabądźmi.
-Wiesz co? Chciałbym to wszystko zostawić, wyruszyć z Tobą gdzieś, gdzie nikt nie będzie nas znał.
Będziemy się cieszyć sobą, swoim własnym szczęściem.
Każdego dnia będę budził Cię śniadaniem do łóżka, bez okazji przynosił kwiaty.
Wieczorami będziemy wędrować po leśnej ścieszce otoczeni gwieździstym niebem.
Na weekendy wyjazdy na plażę, nocowanie w namiocie. Wychowywalibyśmy gromadkę dzieci.
Razem wyjeżdżalibyśmy do wesołego miasteczka, na pikniki.
Na starość, będziemy siedzieć przy kominku,
wspominać stare dobre czasy trzymając się za dłonie popijająć herbatę z rumem.
Co o Tym myślisz?
-Myślę, że masz bujną wyobraźnie jak na piętnastolatka.
dalejlama.blogspot.com - Zapraszam na mój blog Wink
Odpowiedz
#2
Hahahaha Big Grin
Dobre, dobre. Śmieszne i zaskoczyło mnie zakończeniem. A przy okazji niezwykle realne Tongue
Jestem na tak Wink
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#3
Urocze. Big Grin To, co mówił nie brzmiało jak na piętnastolatka. Zaskoczyło mnie to. I jej reakcja. Tongue Jestem na tak.
Cytat:Razem wyjeżdżalibyśmy do wesołego miasteczka, na pikniki.
Na starość, będziemy siedzieć przy kominku,
Tutaj zmieniłaś czas. Na początku jest przypuszczający, a potem już zwykły przyszły... Nie wiem, czy podałam dobre nazwy i czy jest to efekt zamierzony, ale to jest takie, że w jednej chwili jest 'byłoby', a w drugiej 'będzie'. No,a le może to ta pewność siebie narastająca powoli, wraz z rozwojem wypowiedzi.
Odpowiedz
#4
Dzięki za miłe słowa Smile Heart

@Changed, też o tym myślałem, ale nie wiem jak to poprawić. Chyba będzie lepiej, jak zostanie jak jest Wink
dalejlama.blogspot.com - Zapraszam na mój blog Wink
Odpowiedz
#5
Co to są łabądźmi?! Miniaturka taka se, nic ciekawego. W sumie nie ma co oceniać, błędów się narobić nie dało za bardzo, ale miniaturka żeby była godna uwagi, musi coś nieść ze sobą, ta niczego takiego nie ma, oj żarcik na końcu i to bardzo przewidywalny.
Lovercraft

"Każda godzi­na ra­ni, os­tatnia zabija."
Odpowiedz
#6
No z tymi łabądźmi przesadziłem...
Oceniasz mnie troszkę jak jakiegoś profesjonalnego pisarza. Postanowiłem zabawić się i coś napisać, wiedząc, że nie wyjdzie mi to dobrze. Trudno, że Ci się nie podoba, płakać z tego powodu nie będę Wink Może komuś innemu przypadnie do gustu.
dalejlama.blogspot.com - Zapraszam na mój blog Wink
Odpowiedz
#7
Cytat:Może komuś innemu przypadnie do gustu.
Mi zdecydowanie przypadło Big Grin
Gdybym chciała poczytać coś 'profesjonalnego', sięgnęłabym po Potop czy coś...
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#8
Zaskakujące nie było, ale fajnie się czytałoSmile Spróbuj może teraz coś dłuższego.
[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz
#9
Generalnie jak ognia wystrzegam się miniatur, ale ta sprawiła, że się uśmiechnęłam. Świetne zakończenie.
W księżycowym jasnym blasku
widziałam ciemne krople krwi,
co po twej dłoni na piasek spływały

Odpowiedz
#10
Dziękuję za miłe słowa. Na razie, muszę poprawić oceny w szkolę. Później będą ferie, więc nie wykluczone, że się coś dłuższego pojawi Smile
dalejlama.blogspot.com - Zapraszam na mój blog Wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości