23-03-2011, 21:15
Jak ognista kula na niebie prowadzona przez rydwan Heliosa,
jak alabastrowy miłości popiół skąpany w delikatnych rysach odbicia Luny.
Jak dziecko u źródeł wyjścia,
jak starzec u kresu życia, tak ja po miłosnych przeżyciach zamykam oczy, i czekam na lepsze jutro.
jak alabastrowy miłości popiół skąpany w delikatnych rysach odbicia Luny.
Jak dziecko u źródeł wyjścia,
jak starzec u kresu życia, tak ja po miłosnych przeżyciach zamykam oczy, i czekam na lepsze jutro.