|
LOVE
|
29-03-2011, 21:22
Gdy kwitły w maju bzy nasza mała miłość zakwitła wraz z nimi płynęliśmy ulicą pół metra nad chodnikiem to uczucie przetrwa każdą burzę mówiłaś tak wiem odpowiadałem Jedno z okien było otwarte i stał w nim chłopak gdy kwitły w maju bzy ich mała miłość też zakwitła wraz z nimi płynęli ulicą pół metra nad chodnikiem na który ciężko upadł wyskakując z okna 28 marca 2011 
29-03-2011, 21:37
o nareszcie wiersz, który mnie 'ruszył'
podoba się, a zakończenie mnie dosłownie rozwaliło pozdrawiam, Kali Rezygnuję z udzielania się na forum.
Wszystkim, którzy na to zasługują, wielkie dzięki za poświęcony czas i uwagę. 
29-03-2011, 21:59
Zazwyczaj nie rozumiem poezji, a tym bardziej ludzi, którzy skaczą z okna z powodu miłości. Ale tym razem stało się inaczej. Gratuluje, świetny tekst.
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom! Just call me F.
29-03-2011, 22:02
normalnie, bez kitu, bez lipy i owijania w bawełnę wzruszyłem się do głębi i poryczałem jak dzieciak, dramat, jakie to przykre, nie jestem w stanie nic więcej wydusić... ze swego... wnetrza... jestem wstrząśnięty... ratunku!
30-03-2011, 14:35
Dzięki wszystkim za czas i uwagę poświęconą na lekturę mego kawałka.
30-03-2011, 14:37
Podoba mi się...
Myślę, że to wystarczy... Bez żadnych urozmaiceń w postaci uśmieszków (od których jestem uzależniona...)
30-03-2011, 14:39
Fajnie, że podobał Ci się ten mroczny utwór.
Pozdrawiam i życzę powodzenia na forum. Trzym się 
30-03-2011, 14:50
Fajny utwór. Brzmi troszkę jak piosenka (a przynajmniej tak mi się wydaje), ale bardzo miło ponucić coś w tym stylu.
30-03-2011, 14:58
Mam ambiwalentne uczucia dotyczące tego wiersza, ale to tylko przez osobiste doświadczenia. Myślę, że jakbym spojrzał na niego z boku spodobałby mi się
"Wymyśliłem sobie na to sposób, będę udawał głuchoniemego." Jerome David Salinger Buszujący w zbożu
30-03-2011, 15:02
I ja mam osobiste doświadczenia - w mojej okolicy były ostatnio trzy samobójstwa.
To natchnęło mnie do napisania tego utworu. I najgorsza jest pewna rzecz - znów zabiła miłość. 
30-03-2011, 16:01
Brutalny wiersz nie wiem czy mi się podobał. Jest w nim chamska prawda. Masz rację mike ludzie umierają z miłości.
Tak to brutalny kawałek, ale takie jest życie.
Takim ja go postrzegam. Pozdro
30-03-2011, 18:05
Z miłością ciężko jest w dzisiejszych czasach.
Ludzie się zmienili. Coraz mniej romantyzmu  Wiersz ciekawy, ujmujący wręcz.
30-03-2011, 19:41
To przykry kawałek naszego życia.
Cieszę się, że oceniłaś go pozytywnie. Pozdrawiam wieczorowo
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
