Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Moja książka
#16
(30-03-2012, 23:39)Xorrez napisał(a): Dawno nie komentowałem,ale jak już znowu jestem to ocenię co nieco Smile

No to jedziem.

Cytat:Dryn… Dryn… Dzwonek telefonu.
- Yyy dosyć oryginalny dzwonek : P

Cytat:- Jest pierwsza w nocy, kto normalny dzwoni o tej porze? – zapytałam sennym głosem mojego kotka, tak jakby mógł mi odpowiedzieć.
- Ja tam chodzę spać o 3. Swoją drogą kto normalny pyta się kota?

Cytat:Wstałam, bo co miałam zrobić.
- Może iść spać dalej? Ale nie,to zbyt oczywiste

Cytat:Założyłam na siebie turkusowy szlafrok i zbiegłam na dół. Nikt się nie pofatygował zejść, by odebrać telefon? Cóż, nie zdziwiło mnie to.
- Bogu dzięki,że turkusowy,te indygo teraz nie w modzie.

Cytat:- Halo? – zapytałam
- Klara, Klara!!! – usłyszałam krzyk
- Co się stało Ola?!
- Yyyy a skąd wiesz,że to Ola : )? Jesteś jasnowidzem czy też kot Ci odpowiedział?

Cytat:- Pomóż mi, błagam. Jestem w parku przy Ludwiczaka. Przyjdź proszę.
- Dobrze, ale co się stało?
- Boje się, przyjdź – prosiła
- Dobrze już idę. Uspokój się będę za 10 min.
- Dawno nie czytałem takiego porytego dialogu : D

Cytat:Rozłączyła się. Co mogło jej się stać?
- Została zgwałcona przez Davida Hasselhoffa? Patrząc na początek tego yyy opowiadania to może trafię : D A i pytasz nas czy kota?

Cytat:Mam nadzieję, że to nie Robert. Nęka ją od ponad miesiąca, tylko dlatego, że nie chciała z nim iść do łóżka.
- Hmm jak nie chcesz żeby Cię nękał jakiś psychopata,to chodź do parku o 1 w nocy,rozumiem.

Cytat:Chłopak stwierdził, że znajdzie sobie inną, która będzie chciała. Olka się wkurzyła i z nim zerwała. On powiedział, że ją kocha, ale nie może tak długo czekać i zaczął ją szantażować.
- Ktoś tu się naoglądał dziwnych seriali : )

Cytat:Na wspomnienie o tym przeszedł mnie dreszcz.
- Zdanie tak tu pasuje jak jeż do zadka za przeproszeniem.

Cytat:Ona jest sama w parku!
- Przecież jest z Robertem Huh

Cytat:Zrzuciłam z siebie szlafrok i piżamę. Założyłam jeansy i jakąś bluzę.
- Fantastycznie,jeszcze napisz jaki miały kolor te jeansy,co jadasz na śniadania i dlaczego nie lubisz tajlandzkiego kina...

Cytat:Muszę ją znaleźć, jak najszybciej.
- Bluzę czy co?

Cytat:Przez głowę przeszło mi,że przecież może się mi stać coś złego.
- Trzymam kciuki : D

Cytat:Jeśli mnie zaatakują?! To moja przyjaciółka! Wyjaśniłam sobie.
- Wróóóóóć! Że co? Doprawdy nie mam pojęcia jak wpadłaś na to,żeby te trzy zdania umieścić obok siebie. Są tak bezsensu,że polscy politycy wydają się przy tym całkiem sensowni : P

Cytat:Nie miałam już wątpliwości. Chwyciłam komórkę.
- Jak to stara Nokia,to się nie dziwię : ) Ściany tym można było burzyć.

Cytat:Była rozładowana. To dlatego dzwoniła na domowy.
- Może zamiast dzwonić po wszystkich,ta Ola mogłaby przytomnie spierdzielić do domu : D?

Cytat:Coraz mniej niejasności, coraz więcej strachu o życie moje i Olki.
- WTF Big Grin? Przecież jesteś w domu,w piżamce a już się boisz o swoje życie : D? (a nie,nie w piżamce,przepraszam). Poza tym jest taki numer-112 (jeden,jeden,dwa słownie),o dziwo to nie audiotele : P

Cytat:Odnalazłam klucze i znów ruszyłam w stronę holu.
- Kiedy ruszyłaś po raz pierwszy : P?

Cytat:Zamknęłam drzwi i przeszłam przez ulicę. Teraz droga była łatwa.
- Wcześniej to dopiero była trudna,przejść przez ulicę,ohoho.

Cytat:Cały czas prosto. Później w prawo. I już zobaczę park.
- Mapke nam jeszcze na zumi narysuj...

Cytat:Szłam szybkim krokiem.
- <plask głową o klawiaturę>

Cytat:Oglądając się, co kilka minut za siebie.
- Ten park jest prosto i w prawo od siebie, więc ile Ty tam idziesz? Tak dla pewności biegniesz przez Szczecin czy jak : D?

Cytat:Sprawdzałam, czy nikt mnie nie śledzi. Nie szłam przecież w słoneczny poranek na jogging z przyjaciółmi, tylko ratować moją przyjaciółkę.
- Lubisz to słowa "szłam" że je tak powtarzasz co chwila : )?

Cytat:Właśnie ratować! A ja szłam!
- Zgadłem \o/

Cytat:Zaczęłam biec.
- Kurczę,to już nie będzie "szłam" Sad?

Cytat:Byłam, w tym dobra i nie męczyłam się szybko.
- Lubię,wstawiać bez,sensu,przecinki.

Cytat:Zanim się spostrzegłam ujrzałam latarnie oświetlające zbiorowisko drzew i ławek.
- To Ty Forreście Gumpcie : O?

Cytat:Przyspieszyłam. Park jest mały, wiec szybko ją znajdę – pomyślałam. Nie musiałam długo szukać.
- Zwolniłam,przyspieszyłam,zwolniłam,lewa,prawa,lewa,prawa,wdech,wydech - fajnie się to czyta co nie : D?

Cytat:Bo, gdy wchodziłam do parku. Usłyszałam krzyki. Znalazłam ją.
- Nie,tylko przecinki. Głupio wstawiam,kropki. Też wpierdzielam,jak. Idzie.

Cytat:- Ola nic Ci nie jest?! – wykrzyczałam, zdyszana biegiem
- OOOOOLAAA NIC CCIIIII NIEEE JEEEEST TYYYYLKKOOOO MÓÓÓÓÓW CIIICHO ŻEEEBY NIE ZWRAAACAĆ UWAAAGIIII BO JEST 1.00 W NOOOCY A MY JESTEŚMY W PAAARKU!

Cytat:Usłyszałam szurania za sobą.
- Kurczę,ktoś jednak usłyszał Twoje krzyki w parku o 1 w nocy? Dziwne Huh

Cytat:- Ola, halo Ola ktoś tu jest? – zapytałam, już nieco ochłonąwszy
- http://www.tekstowo.pl/piosenka,papa_dan...t_ola.html

Cytat:- Nie, wszystko w jak najlepszym porządku – uśmiechnęła się i po chwili roześmiała na pełne gardło – odwróć się Klara – poprosiła
- Cóż za zwrot akcji,te emocje,te wybuchy!

Cytat:- Niespodzianka!!! – wykrzyknęli moi bliscy
- <plask głową w biurko>

Cytat:Wow.
- Już wspomniana gra jest lepsza od tego fragmentu..

Cytat:Czyli to wszystko podpucha?! Moi przyjaciele zawsze zaskakiwali mnie na moje urodziny, ale nigdy nie posunęli się do symulacji niebezpieczeństwa.
- Symulacja niebezpieczeństwa wymiata. Nazwę tak któreś dziecko.

Cytat:- Hej, ale mnie wrobiliście!
- <plask,plask,plask>

Cytat:Roześmiałam się. Pomogłam wstać Oli i przytuliłam ją do siebie najmocniej jak potrafiłam.
- Yyy a kiedy Ola się położyła? Poza tym podobno ją znalazłaś wcześniej...?

Cytat:Aleksandra choć starsza od mnie o rok, była mniejsza co najmniej 15 cm i szczuplejsza z dwa rozmiary.
- Trzeba było nie wpierniczać tych ciasteczek hyhy.

Cytat:- Postanowiliśmy,- zaczęła Ola, patrząc na grupkę pod laskiem - że zrobimy coś wyjątkowego, z okazji Twoich piętnastych urodzin. – tu spojrzała na mnie
- Kurczę,mam urodziny i ktoś do mnie dzwoni że jest w niebezpieczeństwie i że mam gdzieś przyjść. Nikt normalnie by się nie zorientował,że to podpucha...

Cytat:Jak pamiętasz jest to ostatni raz, jak wyprawiamy urodziny zgodnie z regulaminem ( regulamin mówił, że osoba mająca ukończone 15 lat ma się zachowywać poważnie i ma to być okres wielkich zmian- w naszej paczce oznaczało to że zaczynamy chodzić na dyskoteki zorganizowane przez innych ludzi ;D).
- Bogowie,dzieci faktycznie są coraz głupsze : D

Cytat:Więc, chcieliśmy Ci dać w kość staruszko- uśmiechnęła się i przytuliła się do mnie.
- Poddaje się. Oddam pieniądze,rodzinę,wszystko tylko nie katuj nas dalej opowiadaniami : D

Cytat:Wszyscy zaczęli śpiewać sto lat, czego ja najbardziej nie znosiłam, a oni o tym wiedzieli i robili to specjalnie.
- Nikt nie wie co robić jak się mu śpiewa "Sto lat" : P Trzecie prawo wszechświata.

Cytat:Przerwałam im machnięciem ręki i wybuchnęliśmy śmiechem.
- Hahaha to wcale nie jest śmieszne.

Cytat:Zabawa była świetna, tańczyliśmy, rozmawialiśmy.
- Rodzice umierali ze strachu ale co tam : D Poza tym,nie wierzę,15 lat i ani grama alkoholu ;O?

Cytat:Byliśmy przecież jedną wielką rodzina.
- A przecinek? A logika? A styl?

Cytat:Wszyscy akceptowali siebie nawzajem. Pomagali sobie.
- A to dziwne,myślałem,że przyjaciele są od tego żeby obrzucać nas puszkami brzoskwiń w syropie..

Cytat:Czasem nawet myślałam, że to oni są dla mnie ważniejsi niż własna rodzina.
- Pogadamy jak trzeba będzie zrobić pranie czy obiad Smile Przyjaciele Ci raczej nie wypiorą rzeczy co nie : )?

Cytat:Oni – choć to zabrzmi dziwnie – byli tacy idealni pod każdym względem. A jeśli oni to ja też.
- Modele Calvina Kleina są tacy przystojni. A jeśli oni to ja też. Żelazna logika : )

Cytat:Tak ta nie lubiana przez wszystkich Klara. Siostra, córka, wnuczka.
- Nekrolog piszesz :o?

Cytat:Każdy z rodziny uważał moją siostrę Anie za tą, która reprezentuje rodzinę i przynosi jej sławę grając na skrzypcach.
- Patrząc po tym jak piszesz to się nie dziwię,że wolą tą drugą Smile

Cytat:To moi przyjaciele widzieli moje zalety, a wady akceptowali. Mieli dla mnie czas.
- Wzruszyłem się normalnie.

Cytat:- To co wracamy już?- zapytała Patrycja
- Who the f**k is Patrycja?

Cytat:- Jeśli trzeba to tak- odpowiedziałam i zrobiło mi się smutno, że ta impreza dobiegła już końca
- "." <-- masz skopiuj sobie kropkę,bo widzę że nie masz Smile

Cytat:- Wiesz jutro, przyjdziemy na…TORT – wyszczerzyła zęby w uśmiechu
- A walnę sobie capslocka a CO MI TAM!

Cytat:- Spróbowalibyście nie przyjść- pogroziłam palcem
- Hmm ja bym tam wolał tort dla siebie : D Jedzenia nigdy dość dla głodujących uczniów.

Cytat:- To, co idziemy – powiedziały moje koleżanki
- Ale to ciekawe! Te emocje! Te wybuchy!

Cytat:Niestety oni wszyscy szli w innym kierunku niż ja.
- Może jednak Cię napadną : D Została nadzieja.

Cytat:Wracałam sama, ale i tak cieszyłam się. Jutro przyjdą. Super. Wróciłam do domu.
- Róbmy krótkie. Zdania. Bo tak fajnie. Super. Piję kawę.

Cytat:Ostrożnie przeszłam przez korytarz i wgramoliłam się na schody.
- Ano trzeba uważać,korytarz źródłem złych mocy jest.

Cytat:Będąc w pokoju zrzuciłam z siebie ubranie i położyłam się spać.
- A ząbki?

Cytat:Nie mogłam się doczekać jutra. Zamierzałam posłuchać się zarządzenia regulaminu, co do kwestii zmian w życiu.
- Genialny ten regulamin,nie ma co...

Cytat:Pomyślałam, że najwyższy czas porozmawiać z obiektem moich westchnień – Piotrkiem.
- Ja bardzo lubię Paulinę. Nie wiesz kto to Paulina Tongue? To 1-1.



No więc tak hmm. Jakbym to dyplomatycznie ujął to nie jest za dobrze. Na szczęście nie jestem dyplomatą-to jest dramat. Nuuuuuudaaaa się wylewa z tego opowiadania litrami,właściwie to jest o niczym. Jeśli miałbym coś Ci poradzić to zacznij pisać o czymś innym,niż o nastoletnich dziewczynach. Nie wiem,o ptaszkach,statkach,królestwach czy o tym jak bardzo podobało Ci się śniadania. Obojętnie o czym,ale zmień główny pomysł,bo to co jest obecnie jest tragiczne i mało się z tego da wyciągnąć

1/5

Pozdrawiam
X

P.S. Jeśli jednak jesteś osobą,która pisała tu już kiedyś opowiadania o nicku "literacka" to wiedz, że jest progres Smile Czekam na następne opowiadania.


Dziękuje X też uśmiałam się po pachy! Dobrze, że już dawno przestałam pisać bo bym się załamała . Jeszcze raz wielki dzięki!
Odpowiedz
#17
Oj Ania całkowicie się zgadzam. Xorrez jesteś moim mistrzem, ale lepiej nie właź w moje opowiadania.... Tongue PS Gadasz jak mój historyk Tongue
Odpowiedz
#18
Witam, jestem mniej doświadczony niż ty, Moniko, więc powiem tyle. {a raczej napiszę haha} Czy to aby na pewno jest fantastyka?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości