06-06-2012, 19:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-06-2012, 19:08 przez monia1234321.)
(30-03-2012, 23:39)Xorrez napisał(a): Dawno nie komentowałem,ale jak już znowu jestem to ocenię co nieco
No to jedziem.
Cytat:Dryn… Dryn… Dzwonek telefonu.- Yyy dosyć oryginalny dzwonek : P
Cytat:- Jest pierwsza w nocy, kto normalny dzwoni o tej porze? – zapytałam sennym głosem mojego kotka, tak jakby mógł mi odpowiedzieć.- Ja tam chodzę spać o 3. Swoją drogą kto normalny pyta się kota?
Cytat:Wstałam, bo co miałam zrobić.- Może iść spać dalej? Ale nie,to zbyt oczywiste
Cytat:Założyłam na siebie turkusowy szlafrok i zbiegłam na dół. Nikt się nie pofatygował zejść, by odebrać telefon? Cóż, nie zdziwiło mnie to.- Bogu dzięki,że turkusowy,te indygo teraz nie w modzie.
Cytat:- Halo? – zapytałam- Yyyy a skąd wiesz,że to Ola : )? Jesteś jasnowidzem czy też kot Ci odpowiedział?
- Klara, Klara!!! – usłyszałam krzyk
- Co się stało Ola?!
Cytat:- Pomóż mi, błagam. Jestem w parku przy Ludwiczaka. Przyjdź proszę.- Dawno nie czytałem takiego porytego dialogu : D
- Dobrze, ale co się stało?
- Boje się, przyjdź – prosiła
- Dobrze już idę. Uspokój się będę za 10 min.
Cytat:Rozłączyła się. Co mogło jej się stać?- Została zgwałcona przez Davida Hasselhoffa? Patrząc na początek tego yyy opowiadania to może trafię : D A i pytasz nas czy kota?
Cytat:Mam nadzieję, że to nie Robert. Nęka ją od ponad miesiąca, tylko dlatego, że nie chciała z nim iść do łóżka.- Hmm jak nie chcesz żeby Cię nękał jakiś psychopata,to chodź do parku o 1 w nocy,rozumiem.
Cytat:Chłopak stwierdził, że znajdzie sobie inną, która będzie chciała. Olka się wkurzyła i z nim zerwała. On powiedział, że ją kocha, ale nie może tak długo czekać i zaczął ją szantażować.- Ktoś tu się naoglądał dziwnych seriali : )
Cytat:Na wspomnienie o tym przeszedł mnie dreszcz.- Zdanie tak tu pasuje jak jeż do zadka za przeproszeniem.
Cytat:Ona jest sama w parku!- Przecież jest z Robertem
Cytat:Zrzuciłam z siebie szlafrok i piżamę. Założyłam jeansy i jakąś bluzę.- Fantastycznie,jeszcze napisz jaki miały kolor te jeansy,co jadasz na śniadania i dlaczego nie lubisz tajlandzkiego kina...
Cytat:Muszę ją znaleźć, jak najszybciej.- Bluzę czy co?
Cytat:Przez głowę przeszło mi,że przecież może się mi stać coś złego.- Trzymam kciuki : D
Cytat:Jeśli mnie zaatakują?! To moja przyjaciółka! Wyjaśniłam sobie.- Wróóóóóć! Że co? Doprawdy nie mam pojęcia jak wpadłaś na to,żeby te trzy zdania umieścić obok siebie. Są tak bezsensu,że polscy politycy wydają się przy tym całkiem sensowni : P
Cytat:Nie miałam już wątpliwości. Chwyciłam komórkę.- Jak to stara Nokia,to się nie dziwię : ) Ściany tym można było burzyć.
Cytat:Była rozładowana. To dlatego dzwoniła na domowy.- Może zamiast dzwonić po wszystkich,ta Ola mogłaby przytomnie spierdzielić do domu : D?
Cytat:Coraz mniej niejasności, coraz więcej strachu o życie moje i Olki.- WTF ? Przecież jesteś w domu,w piżamce a już się boisz o swoje życie : D? (a nie,nie w piżamce,przepraszam). Poza tym jest taki numer-112 (jeden,jeden,dwa słownie),o dziwo to nie audiotele : P
Cytat:Odnalazłam klucze i znów ruszyłam w stronę holu.- Kiedy ruszyłaś po raz pierwszy : P?
Cytat:Zamknęłam drzwi i przeszłam przez ulicę. Teraz droga była łatwa.- Wcześniej to dopiero była trudna,przejść przez ulicę,ohoho.
Cytat:Cały czas prosto. Później w prawo. I już zobaczę park.- Mapke nam jeszcze na zumi narysuj...
Cytat:Szłam szybkim krokiem.- <plask głową o klawiaturę>
Cytat:Oglądając się, co kilka minut za siebie.- Ten park jest prosto i w prawo od siebie, więc ile Ty tam idziesz? Tak dla pewności biegniesz przez Szczecin czy jak : D?
Cytat:Sprawdzałam, czy nikt mnie nie śledzi. Nie szłam przecież w słoneczny poranek na jogging z przyjaciółmi, tylko ratować moją przyjaciółkę.- Lubisz to słowa "szłam" że je tak powtarzasz co chwila : )?
Cytat:Właśnie ratować! A ja szłam!- Zgadłem \o/
Cytat:Zaczęłam biec.- Kurczę,to już nie będzie "szłam" ?
Cytat:Byłam, w tym dobra i nie męczyłam się szybko.- Lubię,wstawiać bez,sensu,przecinki.
Cytat:Zanim się spostrzegłam ujrzałam latarnie oświetlające zbiorowisko drzew i ławek.- To Ty Forreście Gumpcie : O?
Cytat:Przyspieszyłam. Park jest mały, wiec szybko ją znajdę – pomyślałam. Nie musiałam długo szukać.- Zwolniłam,przyspieszyłam,zwolniłam,lewa,prawa,lewa,prawa,wdech,wydech - fajnie się to czyta co nie : D?
Cytat:Bo, gdy wchodziłam do parku. Usłyszałam krzyki. Znalazłam ją.- Nie,tylko przecinki. Głupio wstawiam,kropki. Też wpierdzielam,jak. Idzie.
Cytat:- Ola nic Ci nie jest?! – wykrzyczałam, zdyszana biegiem- OOOOOLAAA NIC CCIIIII NIEEE JEEEEST TYYYYLKKOOOO MÓÓÓÓÓW CIIICHO ŻEEEBY NIE ZWRAAACAĆ UWAAAGIIII BO JEST 1.00 W NOOOCY A MY JESTEŚMY W PAAARKU!
Cytat:Usłyszałam szurania za sobą.- Kurczę,ktoś jednak usłyszał Twoje krzyki w parku o 1 w nocy? Dziwne
Cytat:- Ola, halo Ola ktoś tu jest? – zapytałam, już nieco ochłonąwszy- http://www.tekstowo.pl/piosenka,papa_dan...t_ola.html
Cytat:- Nie, wszystko w jak najlepszym porządku – uśmiechnęła się i po chwili roześmiała na pełne gardło – odwróć się Klara – poprosiła- Cóż za zwrot akcji,te emocje,te wybuchy!
Cytat:- Niespodzianka!!! – wykrzyknęli moi bliscy- <plask głową w biurko>
Cytat:Wow.- Już wspomniana gra jest lepsza od tego fragmentu..
Cytat:Czyli to wszystko podpucha?! Moi przyjaciele zawsze zaskakiwali mnie na moje urodziny, ale nigdy nie posunęli się do symulacji niebezpieczeństwa.- Symulacja niebezpieczeństwa wymiata. Nazwę tak któreś dziecko.
Cytat:- Hej, ale mnie wrobiliście!- <plask,plask,plask>
Cytat:Roześmiałam się. Pomogłam wstać Oli i przytuliłam ją do siebie najmocniej jak potrafiłam.- Yyy a kiedy Ola się położyła? Poza tym podobno ją znalazłaś wcześniej...?
Cytat:Aleksandra choć starsza od mnie o rok, była mniejsza co najmniej 15 cm i szczuplejsza z dwa rozmiary.- Trzeba było nie wpierniczać tych ciasteczek hyhy.
Cytat:- Postanowiliśmy,- zaczęła Ola, patrząc na grupkę pod laskiem - że zrobimy coś wyjątkowego, z okazji Twoich piętnastych urodzin. – tu spojrzała na mnie- Kurczę,mam urodziny i ktoś do mnie dzwoni że jest w niebezpieczeństwie i że mam gdzieś przyjść. Nikt normalnie by się nie zorientował,że to podpucha...
Cytat:Jak pamiętasz jest to ostatni raz, jak wyprawiamy urodziny zgodnie z regulaminem ( regulamin mówił, że osoba mająca ukończone 15 lat ma się zachowywać poważnie i ma to być okres wielkich zmian- w naszej paczce oznaczało to że zaczynamy chodzić na dyskoteki zorganizowane przez innych ludzi ;D).- Bogowie,dzieci faktycznie są coraz głupsze : D
Cytat:Więc, chcieliśmy Ci dać w kość staruszko- uśmiechnęła się i przytuliła się do mnie.- Poddaje się. Oddam pieniądze,rodzinę,wszystko tylko nie katuj nas dalej opowiadaniami : D
Cytat:Wszyscy zaczęli śpiewać sto lat, czego ja najbardziej nie znosiłam, a oni o tym wiedzieli i robili to specjalnie.- Nikt nie wie co robić jak się mu śpiewa "Sto lat" : P Trzecie prawo wszechświata.
Cytat:Przerwałam im machnięciem ręki i wybuchnęliśmy śmiechem.- Hahaha to wcale nie jest śmieszne.
Cytat:Zabawa była świetna, tańczyliśmy, rozmawialiśmy.- Rodzice umierali ze strachu ale co tam : D Poza tym,nie wierzę,15 lat i ani grama alkoholu ;O?
Cytat:Byliśmy przecież jedną wielką rodzina.- A przecinek? A logika? A styl?
Cytat:Wszyscy akceptowali siebie nawzajem. Pomagali sobie.- A to dziwne,myślałem,że przyjaciele są od tego żeby obrzucać nas puszkami brzoskwiń w syropie..
Cytat:Czasem nawet myślałam, że to oni są dla mnie ważniejsi niż własna rodzina.- Pogadamy jak trzeba będzie zrobić pranie czy obiad Przyjaciele Ci raczej nie wypiorą rzeczy co nie : )?
Cytat:Oni – choć to zabrzmi dziwnie – byli tacy idealni pod każdym względem. A jeśli oni to ja też.- Modele Calvina Kleina są tacy przystojni. A jeśli oni to ja też. Żelazna logika : )
Cytat:Tak ta nie lubiana przez wszystkich Klara. Siostra, córka, wnuczka.- Nekrolog piszesz :o?
Cytat:Każdy z rodziny uważał moją siostrę Anie za tą, która reprezentuje rodzinę i przynosi jej sławę grając na skrzypcach.- Patrząc po tym jak piszesz to się nie dziwię,że wolą tą drugą
Cytat:To moi przyjaciele widzieli moje zalety, a wady akceptowali. Mieli dla mnie czas.- Wzruszyłem się normalnie.
Cytat:- To co wracamy już?- zapytała Patrycja- Who the f**k is Patrycja?
Cytat:- Jeśli trzeba to tak- odpowiedziałam i zrobiło mi się smutno, że ta impreza dobiegła już końca- "." <-- masz skopiuj sobie kropkę,bo widzę że nie masz
Cytat:- Wiesz jutro, przyjdziemy na…TORT – wyszczerzyła zęby w uśmiechu- A walnę sobie capslocka a CO MI TAM!
Cytat:- Spróbowalibyście nie przyjść- pogroziłam palcem- Hmm ja bym tam wolał tort dla siebie : D Jedzenia nigdy dość dla głodujących uczniów.
Cytat:- To, co idziemy – powiedziały moje koleżanki- Ale to ciekawe! Te emocje! Te wybuchy!
Cytat:Niestety oni wszyscy szli w innym kierunku niż ja.- Może jednak Cię napadną : D Została nadzieja.
Cytat:Wracałam sama, ale i tak cieszyłam się. Jutro przyjdą. Super. Wróciłam do domu.- Róbmy krótkie. Zdania. Bo tak fajnie. Super. Piję kawę.
Cytat:Ostrożnie przeszłam przez korytarz i wgramoliłam się na schody.- Ano trzeba uważać,korytarz źródłem złych mocy jest.
Cytat:Będąc w pokoju zrzuciłam z siebie ubranie i położyłam się spać.- A ząbki?
Cytat:Nie mogłam się doczekać jutra. Zamierzałam posłuchać się zarządzenia regulaminu, co do kwestii zmian w życiu.- Genialny ten regulamin,nie ma co...
Cytat:Pomyślałam, że najwyższy czas porozmawiać z obiektem moich westchnień – Piotrkiem.- Ja bardzo lubię Paulinę. Nie wiesz kto to Paulina ? To 1-1.
No więc tak hmm. Jakbym to dyplomatycznie ujął to nie jest za dobrze. Na szczęście nie jestem dyplomatą-to jest dramat. Nuuuuuudaaaa się wylewa z tego opowiadania litrami,właściwie to jest o niczym. Jeśli miałbym coś Ci poradzić to zacznij pisać o czymś innym,niż o nastoletnich dziewczynach. Nie wiem,o ptaszkach,statkach,królestwach czy o tym jak bardzo podobało Ci się śniadania. Obojętnie o czym,ale zmień główny pomysł,bo to co jest obecnie jest tragiczne i mało się z tego da wyciągnąć
1/5
Pozdrawiam
X
P.S. Jeśli jednak jesteś osobą,która pisała tu już kiedyś opowiadania o nicku "literacka" to wiedz, że jest progres Czekam na następne opowiadania.
Dziękuje X też uśmiałam się po pachy! Dobrze, że już dawno przestałam pisać bo bym się załamała . Jeszcze raz wielki dzięki!