13-02-2019, 16:55
Chciałby w nie stąpnąć, a jednak się waha.
Obawia zdarzeń spod powierzchni lustra,
tego, że butem zza pamięci pustej
ugrzęźnie głębiej, chociaż tęskni trochę.
Zmarszczki i liście opadłe na tonie.
Niewielkie morza na znanych chodnikach.
Wciąż dychotomia i ciągle ucieka.
A więc omija z parasolem w dłoni.
Kiedyś w rozbryzgach, waląc bosą stopą.
Figlarnie w tańcu deszczowej piosenki.
Kroplom i chwilom nakłaniał się wdzięcznie.
Teraz ze strachem. Zaboli, że kochał.
Te dwie bliźniacze, biodra i... eech usta.
Kaloszem ledwie musnął oceany.
Śpiewy syrenie, cuda nienazwane.
Zgłuszone liśćmi i pamięcią pustą.
Obawia zdarzeń spod powierzchni lustra,
tego, że butem zza pamięci pustej
ugrzęźnie głębiej, chociaż tęskni trochę.
Zmarszczki i liście opadłe na tonie.
Niewielkie morza na znanych chodnikach.
Wciąż dychotomia i ciągle ucieka.
A więc omija z parasolem w dłoni.
Kiedyś w rozbryzgach, waląc bosą stopą.
Figlarnie w tańcu deszczowej piosenki.
Kroplom i chwilom nakłaniał się wdzięcznie.
Teraz ze strachem. Zaboli, że kochał.
Te dwie bliźniacze, biodra i... eech usta.
Kaloszem ledwie musnął oceany.
Śpiewy syrenie, cuda nienazwane.
Zgłuszone liśćmi i pamięcią pustą.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.
***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
J.E.S.
***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.