Stoję ponad wami

[Portfolio]

Stoję, ponad wami,
Obserwuję świat,
Szklanymi oczami,
Widzę dym i światła,
Samotnie wędrujące,
Pustymi ulicami.

Stoję, ponad wami,
Nasłuchuję dźwięków,
pomiędzy wersami,
słyszę szum i krzyk,
samotnie wędrujące,
ciemnymi alejami.

Stoję, ponad wami,
Nasłuchując obserwuję,
Wszystkie zmiany,
Wyraźnie widzę i słyszę,
Samotnie wędrujących,
Z martwymi duszami.

[Pasiasty]

Nie trafia do mnie ta rymowana metafizyka. Szczerze.
Namaste, Tygerski

[RootsRat]

Do mnie też nie za bardzo, muszę przyznać, choć znalazłem coś dla siebie:

Nasłuchuję dźwięków / pomiędzy wersami

Mniam!

Spodobały mi się też niektóre metafory. Zupełnie nie trafiły do mnie za to rymy. Częstochowa, aż w oczy gryzie (z jednym wyjątkiem wami/zmmiany/duszami) - mnie takie rymy od razu nasuwają słowo "wierszyk", a nie "wiersz", niezależnie od treści. Co do niej: nie za bardzo kumam, kim jest peel... Całość sugeruje trochę, że Bogiem, tudzież innym Allachem. Ale te "szklane oczy" totalnie zbiły mnie z tropu... Sorry Dżordż, nie kupuję tego.

Forma: Wreszcie ktoś na tym forum rzucił innymi rymami niż abab / aabb, uff, chwała Ci za to (co do jakości tych rymów jednak, patrz wyżej ). Nie spodobał mi się za to motyw z powtarzaniem pierwszego i parafrazowaniem dwóch ostatnich wersów każdej strofy, nie trafiłeś do mnie.

Ogólnie jestem na nie - wiersz mnie nie poruszył, anie do mnie nie przemówił.

Pozdrawiam,
-rr-

[Sol_Angelica]

Podobają mi się metafory, to muszę przyznać. Co do treści: wydźwięk Twojego utworu jest taki jakiś negatywny, przez co nie umiem się zachwycać tym wierszem. Może przy innych Twoich tekstach przystanę na dłużej i westchnę z wrażenia? To się okaże

Pozdrawiam,
Zapętlona

[Portfolio]

Wiersz to jest obraz mnie stojącego na balkonie i palącego papierosa. Mieszkam na dziesiątym piętrze więc wyżej się nie da A "szklane oczy" to lornetka, kolego.

Rymy częstochowskie używam często w tak zwanych właśnie wierszykach, bo przecież nie tylko wiersze trzeba pisać

[dwakroki]

Zgodzę się z przedmówcami: jak to, peel stoi ponad wszystkimi? Bóg? A może osóbka ze zbyt wybujałym ego?

[Pasiasty]

Z tym wyjaśnieniem, Portfolio, wiersz nabrał trochę sensu ;-) thx
Namaste, Tygerski

[Portfolio]

Zgodzę się z przedmówcami: jak to, peel stoi ponad wszystkimi? Bóg? A może osóbka ze zbyt wybujałym ego?

Wystarczy, ciut wyżej spojrzeć i masz wyjaśnienie.

[RootsRat]

Wiersz to jest obraz mnie stojącego na balkonie i palącego papierosa. Mieszkam na dziesiątym piętrze więc wyżej się nie da A "szklane oczy" to lornetka, kolego.

Rymy częstochowskie używam często w tak zwanych właśnie wierszykach, bo przecież nie tylko wiersze trzeba pisać

Portfolio, niestety z wiersza to nie wynika, zupełnie. A chyba nie chcesz do każdego swojego utworu dołączać karteczki z interpretacją? A "szklane oczy", "kolego", to wcale nie jest takie widoczne, jak Ci się wydaje. "Kolego".

Poza tym wierszyki są raczej utworami o banalnej treści, a nie wywodami egzystencjalnymi...

[Portfolio]

I ja chciałem to ze sobą połączyć

Karteczki nie dołączę ale też nie napiszę

Stoję na balkonie i palę papierosa
A tam gdzieś na dole
Ktoś od kogoś dostał w nosa.

Bo nie lubię operować dosłownością.

[Pasiasty]

Nie napisałbym tego dosadniej, Root :-)
Namaste, Tygerski