Liczba postów: 327
Liczba wątków: 95
Dołączył: Nov 2009
16-05-2010, 16:29
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-05-2010, 16:30 przez Alf.)
Imię moje poeta
Słowa dobieram.
W całość składam.
Daję się ponieść rzece.
Rzece zwanej Poezja.
Płynę i odnajduję.
Odnajduję natchnienie.
Natchnienie nowej opowieści.
Opowieści życia.
Pisanie kończę.
Pióro odkładam.
Podpisuję się z imienia.
A imię moje Poeta.
,,the last good bye, whne you will join me in tis river, R.I.P DIMM''
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Alf, widzę znaczną poprawę stylu! Z - wybacz - nieco infantylnych wierszyków o metalu (
) przeniosłeś się na bardziej uniwersalny teren - to się chwali. Wiersz sam w sobie - nic specjalnego imho, ale to nie ma znaczenia. Szlifujesz sobie styl i to widać, pracuj dalej!
Druga zwrotka świetnie poprowadzona, brawo!
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 1 324
Liczba wątków: 98
Dołączył: Jun 2011
Ciekawy, lekki wierszyk, który porusza wyobraźnię
Przez element rzeki wyobraziłam sobie poetę jako wiecznego żeglarza. Poczułam bryzę wokół jego postaci, zobaczyłam jasne włosy rozrzucane przez charakterystyczny wiatr. Jedyne, co bym tutaj zmieniła, to układ. Wyrzuciłabym interpunkcję i zastosowała kilka przerzutni.
Pozdrawiam
The Earth without art is just eh.
Liczba postów: 1 532
Liczba wątków: 79
Dołączył: May 2014
I jeszcze żeby uniknąć powtórzenia:
Cytat:Podpisuję się z imienia.
A imię moje Poeta
Ten ostatni wers bardziej by mi się widział "a brzmi ono Poeta".