Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Hipernowa
#16
Doprawdy, zdumiewającą cechą czlowieka (i innych zwierząt) jest, że reaguje najsilniej na wzmocnienia negatywne. Trzy osoby pochwalą, dwie zganią i zgodnie z prawami logiki wynik powinien dawać plus. A tu Gucio. 3 - 2 = -1. Chciałabym tę zależność nazwać "prawem Mirandy Calle", ale niestety, nie ja to prawo odkryłam. Na tym założeniu bazują bowiem teorie behawioralne od czasów eksperymentów Pawłowa z psami i Skinnera ze szczurami.
A wracając do wiersza - Julio, różnorodność opinii to wielki plus VA. Każdy ma swój gust i wypowiada swoje zdanie, toczy się dyskusja, z której możesz wyciągnąć coś dla siebie. A najważniejsze, by dyskutanci umieli się w tej dyskusji w sposób kulturalny odnaleźć.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#17
Tak Mirando, ja czasami udaję pokorne cielę (pro bono). Uśmiecham się. Smile Poezja jest dla mnie bardzo ważna, mój wiersz niekoniecznie, ale będę starała się jaśniej formułować myśli.Dziękuję Heart
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#18
Niepotrzebnie się unosisz, Julio. Nie pisałam o parciu tylko o potrzebie dzielenia się swoimi emocjami. Widzisz, tak już mam, że czasem niepotrzebnie się odzywam. Ograniczyłam już komentowanie. Jeszcze tylko tu i tam czuję chęć zabrania głosu w dyskusji. Też niepotrzebnie.

PS.
Nie umniejszaj swojej poezji. Nie ma ku temu żadnych powodów.
Odpowiedz
#19
Proszę dyskutować jak dorośli, z porządną argumentacją i SZACUNKIEM do siebie nawzajem, inaczej po prostu zamknę ten wątek, a podjudzaczy uraczę BANEM.


Co do wiersza - mnie się nawet podoba. Takiego jeszcze nie czytałam.
Nie pozwalaj innym ludziom mieszać w Twoich uczuciach i Twoim postrzeganiu świata. Wskazówki wskazówkami, ale nie zmieniaj się (stylu), bo komuś tam się nie podoba. Udoskonalaj się - to tak. Chłodna, bezemocjonalna analiza. To tylko wiersz, to nie jesteś cała Ty i nikt Ciebie z tych wersów nie wyczyta, a na pewno nie w całości. Jeśli jako twórca twierdzisz, że dzieło jest skończone, to jest. Kropka. Mnie się nie podoba Pollock, ale lubię Moneta. Nie wszyscy muszą lubić Cię czytać, żebyś była dobrym autorem. Ale powinnaś najpierw znaleźć swoją własną definicję dobrego autora. I tyle.
Odpowiedz
#20
Przepraszam, że pytam: Toyka też przynależy do podjudzaczy? Wyraziłam tylko swoją opinię. Myślałam, że komentujący ma takie prawo. Ale skoro nie...
Odpowiedz
#21
Ojejuniu. Portal istnieje po to, by pisać i komentować, więc proszę mi nie grozić, że raptem wszyscy będą siedzieć tu jak jakieś mumie. Jakiś czas temu tak właśnie na VA było: pusto i cicho. Nie chcemy powrotu tamtych czasów? Ja nie wymagam, żebyście mnie komentowali, przywyklam do ciszy pod swoimi tekstami. Widać są zbyt słabe, żeby poświęcić im choć zdanie komentarza Smile
Moim marzeniem było ożywić to miejsce, bo w porównaniu z innymi ma nie tylko swój specyficzny klimat, ale jednoczesnie jest miejscem przyjaznym dla wszystkich. Tu znalazłam azyl i spokojny zakątek z dala od codziennych problemów. W małym gronie osób, które kochają pisanie, dla których pisanie jest pasją, hobby, sposobem na odreagowanie.
Julio, nie zaprzestawaj pisać i publikować. Bo pisanie do szuflady nie ma sensu. Jest jak wychowywanie dziecka bez rówieśników, pod kloszem.
Toya, pisz i komentuj, tutaj jest także Twój dom.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#22
No dzięki, ale bardzo nie lubię jak knebluje się komentujących, a jeszcze bardziej jak krytyka wywołuje taaakie poruszenie. Idąc tym tropem Toyka już dawno powinna się była zastrzelic.
Odpowiedz
#23
Czytam wiersz o rodzaju więzi z drugą osobą, myślę, że niewidomą, podopieczną?,  której nie posądzam o zdobywanie Monte Cassino, ale pełnej swoich obaw. Chyba o uczucia i odbieranie przez innych.

Końcowa cząstka najbardziej czytelna, liryczna.

Cieplejsza, bardziej subtelna, za cholerę nie przypomina sarkastycznej (mojej ulubionej kiedyś M. Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej) mówiącej

jakżesz ty zrobisz krok w nieskończoność

tym bardzięj, że autorka służy ramieniem. I ani słowa o kibici.

Chociąz to pewnie ważne wyznanie.
Odpowiedz
#24
(09-11-2018, 18:50)Toya napisał(a): No dzięki, ale bardzo nie lubię jak knebluje się komentujących, a jeszcze bardziej jak krytyka wywołuje taaakie poruszenie. Idąc tym tropem Toyka już dawno powinna się była zastrzelic.

No ale kto tu knebluje komentujących, na Boga? Chyba coś mnie ominęło..  
Błagam, nie dobijajcie biednej Mirandy i tego cudownego miejsca.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#25
(09-11-2018, 17:08)Toya napisał(a): Niepotrzebnie się unosisz, Julio. Nie pisałam o  parciu tylko o potrzebie dzielenia się swoimi emocjami. Widzisz, tak już mam, że czasem niepotrzebnie się odzywam. Ograniczyłam już komentowanie. Jeszcze tylko tu i tam czuję chęć zabrania głosu w dyskusji. Też niepotrzebnie.

PS.
Nie umniejszaj swojej poezji. Nie ma ku temu żadnych powodów.

Toya, nie unoszę się i nawet nie jest mi przykro. Rozumiem, każdy ma swoją własną drogę do poezji i w tym tkwi jej piękno. Ona jest w Tobie, we mnie i w słowie.  Dla słowa tu jestem Heart
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości