Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 2.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Gwardia
#1
Witam w nowym utworze fantasy pt: "Gwardia". W trakcie trzyczęściowego wstępu, dowiecie się o czym "Gwardia" będzie opowiadać. Następnie każdy rozdział będzie widziany oczyma innych ludzi. Raz będzie się rozgrywał w Remie, raz na rubieżach cesarstwa a raz w Honoriopolu (odpowiednik Konstantynopola tyle że założony przez Honoriusza).

WSTĘP cz I - Historia Remy


Dawno dawno temu, w równoległym świecie gdzie Remus zabił brata i założył Remę, historia zaczęła płatać figle. Z czasem Rema, założona na wzgórzu rozrosła się, obejmując wszystkie siedem wzgórz Lacjum. Po najeździe Keltów, Rema została obroniona dzięki psom, które na Kapitolu zaczeły szczekać ostrzegając mieszkańców. Z czasem wyparto Keltów, państwo remskie zdominowało półwysep apeniński i rozpoczęło swą ekspansje, na drodze której stała Republika Carthage. I Legion "Orzeł" wyruszył na stolicę - Carthago, jednak został rozbity przez wojska wodza Hannibala, wodza Carthagi, który w wyprawie odwetowej zajął Iberię pod rządami sprzymierzeńców Remy, Aquitanię, przekroczył góry Kunlun i mając do dyspozycji pięćdziesiąt tysięcy wojsk pokonał stutysięczną armię Remian dzięki zastosowaniu przez niego ruchu apulijskiego. Miasta Remy zaczęły się mu poddawać, walczyła tylko Rema, która dzięki wodzowi Scypionowi Remskiemu pokonała Carthagę i zajęła Carthago, którą zburzyła. Tak oto trzydziestoletnia wojna zakończyła się sukcesem, zaś do Remy przyłączono prowincje: Sacilia, Carthago, Ibaria. Rzym był później targany wojną domową, jednak po reformie wojsk udało się wygrać i utopić półwysep w krwi. Następnie remskie legiony ruszyły na podbój znanego świata, zatrzymały się jednak na Hermanii, gdzie tzw. Herman, wódz plemion hermańskich pokonał Remian w lesie Teutońskim co doprowadziło do zaprzestania podbojów w Hermanii. Tymczasem na kontynencie południowym, zwanym przez Remian Afriką podbito całe wybrzeże należące niegdyś do Carthagi. Podbito również Magnus Insula, gdzie napotkano na inny rodzaj człowieka zwany przez Remian orkami, fgdzie w obawie przed państewkami orków zbudowano wielki mur.
Rema ciągle się rozwijała lecz około roku 950 od założenia Remy rozpoczęła się stagnacja. Brak nowych niewolników, zaraza przyniesiona ze wschodu jak również niszczycielskie wojny z Medami - wszystko to osłabiło Imperium, zdziesiątkowało słynne legiony remskie. Za panowania cesarza Teodora VII imperium zostało podzielone między jego dwóch synów, którzy jednak nie za bardzo chcieli współpracować. Najazd Hunorów doprowadził do spadku liczby ludności i wyludnienia wschodnio-północnych rubieży imperium. Do walki z nimi skierowano legiony znad wielkiej rzeki Ern, która została sforsowana przez Wandali, którzy podbili i opanowali Africę. Wizygoci podbili Iberię, zaś Frankowie Aquitanię. Imperium chyliło ku upadkowi. Wtedy też Honoriusz Wschodni ogłosił się cesarzem wschodniorzymskim, zaś Teodoryk cesarzem zachodniorzymskim, jednak w rzeczywistości panował jedynie nad Półwyspem Apenińskim, Ilirią i północną Aquitanią. Na wschodzie znajdowała się żyzna kraina Terranili, zwana spichlerzem cesarstwa. To, że znajdowała się w rękach wschodu, dawała Honoriuszowi przewagę gdyż zachód pozbawiony był żyznych ziem nadających się do skomplikowanej uprawy. Zachód był ubogi, władzę przejęła armia, która wedle swych kaprysów zmieniała cesarzy. W końcu opuszczono Magnus Insulę o czym nie wiedzieli jednak gwardziści w Aquiloterze.

Księga znaleziona w 1938 roku w Bibliotece Uniwersytetu Aquilioterrańskiego

Mapa obu cesarstw:
[Obrazek: 800px-Roman_Empires_476AD.svg.png]
Odpowiedz
#2
Cytat:Dawno[,] dawno temu, w równoległym świecie[,] gdzie Remus zabił brata i założył Remę, historia zaczęła płatać figle.
- hm, to zdanie brzmi dla mnie, jakbyś wprowadzał do jakiejś satyry, ale jeśli to ma być poważny utwór, to radziłbym jakoś ciekawiej wpleść nas w tę opowieść, bo takie dosłowne walnięcie prosto z mostu, że jesteśmy w równoległym świecie bardzo obniża jakość. Tak jakby dajmy na to Herbert w pierwszych słowach Diuny napisał "ale słuchajcie, to nie jest naprawdę, to fikcja". Przynajmniej tak to odbieram Tongue

Jeśli ten wstęp miał zaciekawić, to tak nie jest. Przeładowanie informacji, a fragment jest przecież króciutki. Użyłeś szkolnych zdań, żeby coś opowiedzieć i wyszło to niemrawo, a w dodatku porobiłeś trochę błędów.
Jeśli chcesz, by to było interesujące i kogoś przyciągnęło, radzę zmienić ten fragment, jak i pewnie dwa pozostałe ze wstępu, na bardziej literacki, a nie rzucać sprawozdaniem, jak teraz.
Niestety, na razie nic pozytywnego nie mogę powiedzieć.

Pozdrawiam Wink
Lovercraft

"Każda godzi­na ra­ni, os­tatnia zabija."
Odpowiedz
#3
Z założenia pierwsza część wstępu miała w sposób sprawozdania informować o historii Remy, drugi o gwardii - pisany z perspektywy pierwszej osoby, trzeci zaś z perspektywy dworzanina na dworu w Honoriopolu.
Odpowiedz
#4
No tak, ale forma sprawozdania w opowiadaniach to chybiony pomysł, i nudny Wink Przynajmniej dla mnie Wink
Lovercraft

"Każda godzi­na ra­ni, os­tatnia zabija."
Odpowiedz
#5
Rys historyczny, lepiej go w sumie dać na początku, niż na końcu Wink
Czy to dobry pomysł... Jeśli opowiadanie wymaga tego rysu, to chyba dobry. Trudno by było przedstawić wydarzenia z przeszłości w inny sposób. Chyba, że mają zająć całą książkę jako sny, czy coś w tym guście... A to by się szybko stało nudne. Także nie mam zdania na ten temat. Po prostu czekam na następne fragmenty.
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#6
Jakaś zbyt romulusowska ta Remia, jeśli ma to być historia równoległa. Powtórki historii nie są oryginalne. Myślałem, że bardziej pobawisz się zdarzeniami. Przecież to Twój świat. A tu klops. Pozdrawiam. Jak interesujesz się Rzymem, to chętnie coś poczytam w tematyce, bom spragniony. Tylko naskrob coś z fabułą, bo tekst powyżej to jedynie intro, jak mniemam.
[Obrazek: Piecz1.jpg]
"Z ludźmi żyj, jakby widziany przez Boga. Z Bogiem rozmawiaj, jakby słyszany przez ludzi".
Lucjusz Anneusz Seneka
Odpowiedz
#7
Niestety muszę zgodzić się z poprzednikami - to jest ciężkie. Za duży natłok informacji jest w tym jednym fragmencie, a Ty mówisz, że chcesz jeszcze dwa dodać. Za dużo, panie. A ogólnie, czuję, że może Ci coś fajnego z tego wyjść.

Moja rada - zacznij od jakiejś sceny, potem wklej część informacyjną, potem następne sceny, kolejna porcja informacji. Wtedy będzie to łatwiejsze do przełknięcia, a nawet może być i tak, że jeśli zaciekawisz mocno czytelnika jakąś sceną, on będzie wręcz spragniony jakiejś informacji o Twoim uniwersum (patrząc optymistycznie).

Łapanka (pewnie będę się trochę powtarzał) :
Cytat:Dawnoprzecinek dawno temu, w równoległym świecieprzecinek gdzie Remus zabił brata i założył Remę, historia zaczęła płatać figle.
równoległym świecie - do wywalenia. Wiesz czemu? Czytelnik nie lubi jak mu się podaje wszystko na tacy, nie bój się, on swój rozum ma i się domyśli. Sam fakt, że Remus założył "Remę" wystarczy, by cośtam zaświtało w główce, że to nie jest nasza, prawdziwa historia.

Cytat:Z czasem Rema, założona na wzgórzu rozrosła się, obejmując wszystkie siedem wzgórz Lacjum.
Nie dosłownie, ale powtarzasz się.

Cytat:Po najeździe Keltów, Rema została obroniona dzięki psom, które na Kapitolu zaczeły szczekać ostrzegając mieszkańców.
Rema, Rema, Rema. Napisz miasto, bo monotonnie.Smile

Cytat:Z czasem wyparto Keltów, państwo remskie zdominowało półwysep apeniński i rozpoczęło swą ekspansje, na drodze której stała Republika Carthage.
To jest zdanie czwarte. Zaczyna się w identyczny sposób jak zdanie drugie. Jak wyżej, wpadłeś w monotonnię, czytelnik lubi czytać urozmaicony stylistycznie tekst.

Cytat:I Legion "Orzeł" wyruszył na stolicę - Carthago, jednak został rozbity przez wojska wodza Hannibala, wodza Carthagi, który w wyprawie odwetowej zajął Iberię pod rządami sprzymierzeńców Remy, Aquitanię, przekroczył góry Kunlun i mając do dyspozycji pięćdziesiąt tysięcy wojskprzecinek pokonał stutysięczną armię Remianprzecinek dzięki zastosowaniu przez niego ruchu apulijskiego.
Brakuje dwóch przecinków.
Ja bym wywalił początkowe "I", lecz jest to rzecz gustu.
Usunąłbym też "wodza Carthagi", bo a) jest powtórzenie b)bez tego jest jasne, że Hannibal był wodzem Carthagi.

Cytat:Rzym był później targany wojną domową, jednak po reformie wojsk udało się wygrać i utopić półwysep w krwi.
Cały tekst tyczy się alternatywnej Remy jak zrozumiałem, lecz nagle wspominasz o Rzymie. Pewnie przeoczenie jak mniemam.Smile

Cytat:Następnie remskie legiony ruszyły na podbój znanego świata, zatrzymały się jednak na Hermanii, gdzie tzw. Herman, wódz plemion hermańskichprzecinek pokonał Remian w lesie Teutońskimprzecinek co doprowadziło do zaprzestania podbojów w Hermanii.
Brak dwóch przecinków.

Cytat:Tymczasem na kontynencie południowym, zwanym przez Remian Afriką podbito całe wybrzeże należące niegdyś do Carthagi. Podbito również Magnus Insula, gdzie napotkano na inny rodzaj człowieka zwany przez Remian orkami, fgdzie w obawie przed państewkami orków zbudowano wielki mur.
Literówka się wkradła.

REASUMUJĄC:
- ogarnij przecinkologię
- ogarnij powtórzenia
- nie wpadaj w monotonnię narracji (!)
- przepleć, że te kwestie informacyjne, jakąś akcją (przemyśl to, zainteresujesz w taki sposób bardziej czytelnika)

To były minusy, teraz plusy:
- widać, że masz do tego smykałkę, bawi Cię tworzenie tego uniwersum, to czuć
- zaciekawiłeś mnie w jednym momencie, wiesz którym?Smile Alternatywny, starożytny Rzym + orki = kurczę, możesz z tego motywu wykrzesać coś fajnego.

Zdaje mi się, że dasz radę fajnie to rozwinąć, dlatego taki długi i drobiazgowy komentarz. Widać, że Ci się chce, jest mapka cacy i historia zdaje się przemyślana. Będę trzymał kciuki, pracuj dalej, ino WIĘCEJ AKCJI.Smile

Pozdrawiam!
Odpowiedz
#8
Nie mogę edytować tekstu, za tem wrzucam poprawiony tekst:

Wstęp cz.I - Historia Remy

Dawno, dawno temu, Remus zabił brata i założył Remę, zaś historia zaczęła płatać figle. Z czasem jego miasto, założone na wzgórzu, rozrosło się, obejmując po kilku latach wszystkie siedem wzgórz Lacjum. Po najeździe Keltów, miasto to zostało obronione dzięki psom, które na Kapitolu zaczęły szczekać, ostrzegając mieszkańców. Po krwawych i długich walkach wyparto Keltów, państwo remskie zdominowało półwysep Apeniński i rozpoczęło swą wielką ekspansję, na drodze której stała Republika Carthage. Legion Scypiona Remskiego "Orzeł" wyruszył na stolicę - Carthago, jednak został rozbity przez wojska Hannibala, który w wyprawie odwetowej zajął Iberię pod rządami sprzymierzeńców Remy, Aquitanię, przekroczył góry Kunlun i mając do dyspozycji pięćdziesiąt tysięcy wojsk, pokonał pod Apulią stutysięczną armię Remian, dzięki zastosowaniu przez niego ruchu apulijskiego. Miasta Remy zaczęły się mu poddawać, walczyła tylko Rema, która dzięki wodzowi Scypionowi Remskiemu pokonała Carthagę i zajęła Carthago, którą zburzyła. Tak oto trzydziestoletnia wojna zakończyła się sukcesem, zaś do Remy przyłączono prowincje: Sacilia, Carthago, Ibaria. Po reformie Luciusa, zastąpiono monarchię oligarchiczną republiką, która później była targana wojną domową, jednak po reformie wojsk udało się wygrać i utopić półwysep w krwi. Następnie remskie legiony ruszyły na podbój znanego świata, zatrzymały się jednak na Hermanii, gdzie tzw. Herman, wódz plemion hermańskich, pokonał Remian w lesie Teutońskim, co doprowadziło do zaprzestania podbojów w Hermanii. Tymczasem na kontynencie południowym, zwanym przez Remian Afriką, podbito całe wybrzeże należące niegdyś do Carthagi. Zajęto Magnus Insula, gdzie napotkano na inny rodzaj człowieka zwany przez Remian orkami wkrótce zepchniętymi na północ. W obawie przed rdzennymi mieszkańcami północy Magnus Insuli zbudowano wielki mur, a za nim postawiono limesy - miasta obronne poza cesarstwem. To właśnie w jednym z limesów miała się wkrótce dokonać bezkrwawa rewolucja.
Wróćmy jednak do Remy, w której niejaki Gaius Julius Cesar ogłosił się Imperatorem. Znany ze swej odwagi i niebywałym szczęściu, wódz ten rozpoczął wielkie podboje, pokonał nawet Hermanów, jednak ograniczył się do utworzenia hermańskich państw sojuszniczych.
Imperium ciągle się rozwijało, lecz około roku 950 od założenia miasta rozpoczęła się stagnacja. Brak napływowych niewolników, zaraza przyniesiona ze wschodu, jak również niszczycielskie wojny z Medami - wszystko to osłabiło Imperium i zdziesiątkowało słynne legiony remskie. Za panowania cesarza Teodora VII imperium zostało podzielone między jego dwóch synów - Teodoryka i Honoriusza. Jeden z nich był arianinem, drugi należał do Drogi. Nadeszły niezwykle ciężkie czasy dla Imperium, Honoriusz Wschodni ogłosił się cesarzem wschodniorzymskim, zaś Teodoryk cesarzem zachodniorzymskim, jednak w rzeczywistości panował jedynie nad Półwyspem Apenińskim, Ilirią i Aquitanią. Na wschodzie znajdowała się żyzna kraina Terranili, zwana spichlerzem cesarstwa. To, że znajdowała się w rękach wschodu, dawała Honoriuszowi przewagę , gdyż zachód pozbawiony był żyznych ziem nadających się do skomplikowanej uprawy. Właśnie w tych latach zauważono niepokoje na stepie, oto Ruas zjednoczył wszystkie plemiona Hunorów, doprowadzając do powstania wielkiego imperium stepowego. Zmarł, a władzę po nim przejął Attyla, król Hunorów! Najazd Hunorów na cesarstwo Honoriusza doprowadził do pokonania wojsk wschodniorzymskich i pojmania ich, za których zażądano ogromnego trybutu wynoszącego dziesięciokrotność rocznego dochodu państwa Honoriusza. Pieniądze zasiliły huński skarbiec, dzięki któremu Attyla przeszkolił swych wojowników do walki z zachodnim cesarstwem. Attyla pokonał Remian, zajął całą Aquitanię, niemal cały półwysep Apeniński oprócz Mediolanu, gdzie schronił się cesarz. Do walki z Hunorami skierowano legiony znad wielkiej rzeki Ern, pod dowództwem Flawiusza Aecjusza, ostatniego Remianina //(wybaczcie, musiałem go tu zamieścić)//, który pokonał wojska Attyli, lecz zmarł w wyniku epidemii w jego wojskach. Los Imperium byłby przesądzony, gdyby nie siostra cesarza, która sama udała się do króla koczowników, bicza Bożego jako dar od cesarza. Podczas nocy poślubnej wbiła w niego zatruty sztylet, za co przypłaciła życiem. Koczownicy słysząc o śmierci swego wodza, uciekli na stepy. Wojna była dla Cesarstwa zachodniorzymskiego tragiczna, stał się bardziej uboższy, ludzie zostali wymordowani, z trzydziestu milinów przeżyło osiem. Państwo nie przeżyło takiego ciosu i zostało podzielone przez Wizygotów, którzy zajęli Ibarię, Francorunów, którzy zajęli południe Aquitanii i Wandalów, którzy zajęli Afrikę.
Cesarstwo Wschodnie walczyło wówczas w ciężkich bojach z Medami, którzy stale nękali Remian. Z południa Baphomet poprowadził fanatycznych ludzi pustyni przeciw Cesarstwu Honoryjskiemu i Medii, doprowadzając do upadku tego ostatniego.

Na wschodzie imperium wykształciły się sekty: nestorianizm, monofizytyzm, paulicjanie
Na zachodzie: arianizm, paulicjanie, manicheizm, mitraizm, walentynianie.

[Obrazek: 320px-Roman_Empires_476AD.svg.png]
Odpowiedz
#9
Trochę przecinkologii:
Cytat:Dawno, dawno temu, Remus zabił brata i założył Remę, zaś historia zaczęła płatać figle. Z czasem jego miasto, założone na wzgórzuprzecinek rozrosło się, obejmując po kilku latach wszystkie siedem wzgórz Lacjum. Po najeździe Keltów, miasto to zostało obronione dzięki psom, które na Kapitolu zaczęły szczekaćprzecinek ostrzegając mieszkańców. Po krwawych i długich walkach wyparto Keltów, państwo remskie zdominowało półwysep Apeniński i rozpoczęło swą wielką ekspansję, na drodze której stała Republika Carthage. Legion Scypiona Remskiego "Orzeł" wyruszył na stolicę - Carthago, jednak został rozbity przez wojska Hannibala, który w wyprawie odwetowej zajął Iberię pod rządami sprzymierzeńców Remy, Aquitanię, przekroczył góry Kunlun i mając do dyspozycji pięćdziesiąt tysięcy wojskprzecinek pokonał pod Apulią stutysięczną armię Remianprzecinek dzięki zastosowaniu przez niego ruchu apulijskiego. Miasta Remy zaczęły się mu poddawać, walczyła tylko Rema, która dzięki wodzowi Scypionowi Remskiemu pokonała Carthagę i zajęła Carthago, którą zburzyła. Tak oto trzydziestoletnia wojna zakończyła się sukcesem, zaś do Remy przyłączono prowincje: Sacilia, Carthago, Ibaria. Po reformie Luciusa, zastąpiono monarchię oligarchiczną republiką, która później była targana wojną domową, jednak po reformie wojsk udało się wygrać i utopić półwysep w krwi. Następnie remskie legiony ruszyły na podbój znanego świata, zatrzymały się jednak na Hermanii, gdzie tzw. Herman, wódz plemion hermańskich, pokonał Remian w lesie Teutońskim, co doprowadziło do zaprzestania podbojów w Hermanii. Tymczasem na kontynencie południowym, zwanym przez Remian Afrikąprzecinek podbito całe wybrzeże należące niegdyś do Carthagi. Zajęto Magnus Insula, gdzie napotkano na inny rodzaj człowieka zwany przez Remian orkamiprzecinek wkrótce zepchniętymi na północ. W obawie przed rdzennymi mieszkańcami północy Magnus Insuli zbudowano wielki mur, a za nim postawiono limesy - miasta obronne poza cesarstwem. To właśnie w jednym z limesów miała się wkrótce dokonać bezkrwawa rewolucja.
Wróćmy jednak do Remy, w której niejaki Gaius Julius Cesar ogłosił się Imperatorem. Znany ze swej odwagi i niebywałym szczęściu, wódz ten rozpoczął wielkie podboje, pokonał nawet Hermanów, jednak ograniczył się do utworzenia hermańskich państw sojuszniczych.
Imperium ciągle się rozwijałoprzecinek lecz około roku 950 od założenia miasta rozpoczęła się stagnacja. Brak napływowych niewolników, zaraza przyniesiona ze wschoduprzecinek jak również niszczycielskie wojny z Medami - wszystko to osłabiło Imperium i zdziesiątkowało słynne legiony remskie. Za panowania cesarza Teodora VII imperium zostało podzielone między jego dwóch synów - Teodoryka i Honoriusza. Jeden z nich był arianinem, drugi należał do Drogi. Nadeszły niezwykle ciężkie czasy dla Imperium, Honoriusz Wschodni ogłosił się cesarzem wschodniorzymskim, zaś Teodoryk cesarzem zachodniorzymskim, jednak w rzeczywistości panował jedynie nad Półwyspem Apenińskim, Ilirią i Aquitanią. Na wschodzie znajdowała się żyzna kraina Terranili, zwana spichlerzem cesarstwa. To, że znajdowała się w rękach wschodu, dawała Honoriuszowi przewagęprzecinek gdyż zachód pozbawiony był żyznych ziem nadających się do skomplikowanej uprawy. Właśnie w tych latach zauważono niepokoje na stepie, oto Ruas zjednoczył wszystkie plemiona Hunorów, doprowadzając do powstania wielkiego imperium stepowego. Zmarł, a władzę po nim przejął Attyla, król Hunorów! Najazd Hunorów na cesarstwo Honoriusza doprowadził do pokonania wojsk wschodniorzymskich i pojmania ich, za których zażądano ogromnego trybutu wynoszącego dziesięciokrotność rocznego dochodu państwa Honoriusza. Pieniądze zasiliły huński skarbiec, dzięki któremu Attyla przeszkolił swych wojowników do walki z zachodnim cesarstwem. Attyla pokonał Remian, zajął całą Aquitanię, niemal cały półwysep Apeniński oprócz Mediolanu, gdzie schronił się cesarz. Do walki z Hunorami skierowano legiony znad wielkiej rzeki Ern, pod dowództwem Flawiusza Aecjusza, ostatniego Remianina //(wybaczcie, musiałem go tu zamieścić)//, który pokonał wojska Attyli, lecz zmarł w wyniku epidemii w jego wojskach. Los Imperium byłby przesądzony, gdyby nie siostra cesarza, która sama udała się do króla koczowników, bicza Bożego jako dar od cesarza. Podczas nocy poślubnej wbiła w niego zatruty sztylet, za co przypłaciła życiem. Koczownicy słysząc o śmierci swego wodza, uciekli na stepy. Wojna była dla Cesarstwa zachodniorzymskiego tragiczna, stał się bardziej uboższy, ludzie zostali wymordowani, z trzydziestu milinów przeżyło osiem. Państwo nie przeżyło takiego ciosu i zostało podzielone przez Wizygotów, którzy zajęli Ibarię, Francorunów, którzy zajęli południe Aquitanii i Wandalów, którzy zajęli Afrikę.
Cesarstwo Wschodnie walczyło wówczas w ciężkich bojach z Medami, którzy stale nękali Remian. Z południa Baphomet poprowadził fanatycznych ludzi pustyni przeciw Cesarstwu Honoryjskiemu i Medii, doprowadzając do upadku tego ostatniego.


Wstaw akcję, bo za sucho póki co.Smile
Pozdrawiam!
Odpowiedz
#10
Wybaczcie mi moją interpunkcję. Na egzaminie próbnym miałem 39 pkt na 40. Jeden błąd - interpunkcja w rozprawce. Ale poprawione.
Odpowiedz
#11
~Witaj cieszy mnie niezmiernie że miałeś 39 na 40 Smile ja byłem niestety bardzo blisko tej dolnej granicy a przecinków także nie znam.

Cytat: Po najeździe Keltów, miasto to zostało obronione dzięki psom, które na Kapitolu zaczęły szczekać, ostrzegając mieszkańców.

Chyba podczas najazdu bo jeśli po to znaczy że czynność się już dokonała i nie można jej zmienić (najechane-obronione)

Cytat: Po krwawych i długich walkach wyparto Keltów, państwo remskie zdominowało półwysep Apeniński i rozpoczęło swą wielką ekspansję, na drodze której stała Republika Carthage.

Podzieliłbym na mniejsze zdania.

Czytałem dalej czytałem i czytałem i dochodzę do wniosku że jest mi to na nic. W tak krótkim fragmencie nie można wymagać od czytelnika by spamiętał wszystkie suche fakty rzucane mu pod nos niczym ochłap wystygłego mięcha. Wprowadzanie terminów nieznanych odbiorcy sprawia że on je ignoruje.

Napisałeś prawie dobry tekst mogący stanowić Twoje źródło wiedzy czy też udostępnione "bonusy" do już istniejącej serii czy takiej która powstaje. Wszystko byłoby ładnie i pięknie gdybyśmy podczas wielu stronicowej lektury poznali wymieniane przez Ciebie miejsca oraz ludzi.

Cała historia także za bardzo ociera się o realia te mniej lub bardziej oczywiste.

Pozdrawiam
Patryk.


ps. gwiazdek nie wystawiam bo nie ma co tu oceniać. Jeśli chcesz bym traktował to jako wykład z historii nieistniejącej to jest słabo no bo... nie istnieje. Natomiast jeśli ma to być opowiadanie to... to nie jest opowiadanie.
Don't get too close
It's dark inside
It's where my demons hide...


"The Edge... there is no honest way to explain it because the only people who really know where it is are the ones who have gone over."
Odpowiedz
#12
Podoba wam się imię Varnan Gaius Sewer?
WSTĘP cz. II - Varnan - historia, rodzina

Dwanaście lat temu, Aquilopolis. Do małej przystani przypływa na łódce urzędnik, wraz z żołnierzem, mającym pełnić obowiązki gwardzisty. Żołnierz wysiada z łodzi i rzecze do strażnika:
- Jestem Varnan Gaius z remsko-sarmackiego rodu Sewerów. Z woli cesarza mam zostać podkomendantem Gwardii.
- Wyznanie? - rzekł zdenerwowany czekaniem gwardzista, oddelegowany do przyjęcia Varnana
- Arianin.
- Narodowość? - spytał się notujący urzędnik
- Remianin-Sarmata
- Ooo, wpół-barbarzyńca ze wschodu wyznający herezję - urzędnik zaczął się szyderczo śmiać
- Milcz psie, bo zetnę łeb! - wypowiadając te słowa Varnan wyciągnął swój miecz, wykuty przez najlepszych sarmackich kowali, ze zdobioną złotem rękojeścią, złotym napisem na klindze "Veritas vos Liberalis".
- Jestem Lucius August, komendant gwardii Aquilopolis. - gdy urzędnik to wypowiadał, Varnan uklęknął i rzekł:
- Ja, panie, ja przepraszam.
- Wstawaj chłopie, mów, jakie wieści z Remy przynosisz? - rzekł rozradowany gwardzista i podniósł Varnana z ziemi
- Mogłem wiedzieć że to gwardzista po ubiorze. Przecież jest odziany w purpurę. Coś mnie zmyliło, lecz co? Może to że był zakapturzony - w myślach dywagował Varnan i odpowiedział komendantowi - Cesarz uciekł z zagrożonej Remy do Mediolanu, przed Attylą, który został zabity przez siostrę cesarza Honorię.
- Tchórz z tego cesarza. I żaden żołnierz go nie zabił?
- Zabił go Lucius Awertynaux, legionista, który obwołał się cesarzem. Poparcia mu udzielił patriarcha Remy. Patriarcha Cartageny w Ibarii obwołał Alaryka królem Wizygotów. Wierni cesarzowi są mieszkańcy północnej Aquitanii, Remanii, Ilirii. Na stronę cesarza wschodniorzymskiego przeszli Hellenowie, parszywi zdrajcy.
- Ano, zdrajców trzeba tępić - rzekł bezwiednie zamyślony Lucius. - Ale teraz radujmy się, mój nowy podkomendny! Na twoją cześć wystawię ucztę, gdzie opowiesz nam o sobie.
***
Jak powiedział, tak zrobił. Wieczorem została wyprawiona wielka uczta, na której była obecna cała gwardia. Suto zastawione stoły, na których znajdowało się wszelkie jadło: dziczyzna, drób, owoce, miód, nawet piwo i wino. Lucius i Varnan wstali, a że obaj byli ponadprzeciętnego wzrostu, to wszyscy ich widzieli. Lucius krzyknął:
- Oto Varnan Gaius Sewer! - tu napił się wina - będzie moim nowym podkomendnym - po czym zwrócił się do Varnana, który jak widać nie przepadał za winem - a teraz ptaszku, opowiedz o sobie, wszystko!
- Jestem Varnan Gaius z rodu Sewerydów. Moi przodkowie byli Sarmatami osiadłymi najpierw w Sclavinii, później w Remie, gdzie mój dziadek został doradcą Imperatora, który został zamordowany przez rozwścieczone wojsko, gdy uciekł do Mediolanu. Wróćmy do mnie - urodziłem się w Remie, studiowałem na Uniwersytecie w Honoriopolu, później brałem nauki wojowania u sarmackich jeźdźców i Wizygotów. Znam świetnie ich języki. Gdy miałem piętnaście lat, mój ojciec zmarł a matka została porwana przez Baphometa do Arabii. Musiałem sobie radzić sam, nowy cesarz w podzięce za uratowanie życia mianował mnie swoim nauczycielem od walki, dzięki czemu przeżyłem i mogłem się wyżywić. Później zostałem dowódcą IX Legionu, skierowanego do walki z Hermanami, następnie odpierałem z nimi inwazję orków na północną Aquitanię. Ale powiadam wam, bitwa była zacna - największy legion remski, liczący dwanaście tysięcy żołnierzy i oddział sarmackiej jazdy, od dawien dawna będący "gwardią" rodu Sewerów, starło się z pięćdziesięcioma tysiącami orków. Na wzgórzu zwanym przez nas Fortaleza Fidei - twierdzą wiary, zwyciężyliśmy z nimi dzięki szarży Sarmatów. Ocalałych orków wzięliśmy do niewoli jako jeńców, zostali przyznani mi, a ja skierowałem ich do pracy w kuźni, by wykuwali najlepsze, sarmackie uzbrojenie. Kilka lat później dowodziłem inwazją na Hunów, którzy pozostali po śmierci Attyli w Ilirii i Helladzie, będąc za przeproszeniem wrzodem na dupie obu cesarstw. Bitwę wygraliśmy, syna Attyli wzięliśmy do niewoli i wraz z paroma Hunami wychowaliśmy w Rzymie. Taki mały eksperyment demograficzny - mówiąc to Varnan zaczął się śmiać - po tym trafiłem do was. Ave Ceasar!
- AVE !!! - krzyknęli chórem gwardziści
***
Po uczcie, gwardziści rozeszli się - część na nocne stróżowanie, część do domów. Varnan leżał zaś na swym łożu i rozmyślał:
- Nareszcie nowe zajęcie, ehh. Zobaczymy rano czy ci gwardziści są tacy, o jakich mi opowiadano. No, no, Varnanie, sukces! Zajść tak wysoko, do tak elitarnej jednostki - Tu rozmyślanie Varnanowi przeszkodziła pewna kobieta:
- Panie, wieści przynoszę od mego ojca, Luciusa Augusta, komendanta gwardii - jej jasne włosy swobodnie opadały na ramiona a jej zielone oczy zauroczyły Varnana.
Nasz nowy gwardzista, gdy ujrzał piękną kobietę, która do niego przyszła uklęknął i wierszem zaczął mówić:
- Do czego cię przyrównać? Do dnia w pełni lata?
Jesteś od niego bardziej i świeża, i stała.
Jeszcze w maju wiatr nieraz mrozem pąk omiata
A letnia pora nie trwa, jak obiecywała.
Niebios złociste oko to nazbyt świat pali
Swoim żarem, to kryje blask za sine chmury;
Nic, co piękne, pełnego piękna nie ocali,
Odzierane zeń trafem lub prawem natury:
Lecz twoje wieczne lato nie wie, co jesienie,
Nie straci barwy, którą jest twoja uroda,
Ani cię Śmierć nie wciągnie w zapomnienia cienie,
Gdy w rymie, nad Śmierć trwalszym, przetrwasz wiecznie młoda.
Póki tchu w piersiach ludzi, póki w oczach wzroku —
Wiersz żyw będzie i tobie nie da zginąć w mroku.
- Jestem Ingerid z rodu Augustów, pochlebiasz mi panie.
- Tak pięknej kobiety dziw nie zauważyć i nie ocenić w nader pięknych słowach, które i tak cię nie opiszą.

I tak ostatni z rodu Sewerydów zakochał się w córce swego dowódcy. Po dwóch miesiącach znajomości, układania poezji i podbijania serce niewiasty, stanęli na ślubnym kobiercu, przyrzekając sobie miłość po kres swych dni i wierność małżeńską.

A po dziewięciu miesiącach, w zaciszu domowych zawitały dwie, małe, różowiutkie istoty, bliźnięta Jakub i Erik. Kilkanaście lat później Erik, wzorem biblijnego Ezawa miał się stać ulubieńcem swego ojca - myśliwym, a ponadto adeptem do służby w gwardii zaś Jakub, ulubieniec matki był łagodnym i pokojowo usposobionym chłopcem, który większość czasu wolnego przesiadywał w uniwersytecie, dywagując z mędrcami na tematy historyczne. Z czasem zaczął malować obrazy przedstawiające sceny historyczne - bitwa na Polach Katalaunijskich, pokonanie Attyli, bitwa pod Apulią.

_____________________________________________________________
I już znacie głównego bohatera, jego historię i rodzinę. Wybaczcie za motyw Ezawa i Jakuba, lecz nie mogłem się powstrzymać. I powinniście wiedzieć, który z nich otrzyma pierworództwo. "Starszy będzie służył młodszemu". Oczywiście założyłem, że mimo różnic między światem rzeczywistym a w "Gwardii" historia Izraelitów była taka sama. Także Jezus Chrystus się narodził z rodu Dawidowego. W następnej części będą opisane religie i wierzenia. Interpunkcja to moja pięta Achillesowa, więc informujcie mnie, jeśli znajdziecie poważne błędy.
Odpowiedz
#13
WSTĘP cz. III - Ariusz

"Kronika religijna" - Anna Komnenos - fragment

Pięćdziesiąt lat temu, Antiochia.
- Panie, już czas ruszać - rzekła zakapturzona postać do klęczącego Patriarchy Antiochii
- Już czas. Już czas, by obalić fałszywe nauki Innocentego. Ruszajmy - i tym sposobem Patriarcha Antiochii, Ariusz wyruszył na sobór antiochejski, gdzie przybyło duchowieństwo z całego katolickiego (katolikos - powszechny) świata. Podczas niego doszło do złamania przymierza ekumenicznego - potępiono nauki Ariusza, zaś ten ekskomunikował Patriarchę Remy, który ogłosił się zwierzchnikiem wszystkich katolików. Niejasności spowodowane bullą Innocentego głoszącą że jest jedynym prawnym władcą, cesarzem wszystkich katolików i ma prawo zdejmować z tronu cesarzy, królów i książąt, doprowadziły do aresztowania papieża przez cesarza Luciusa II "Świętego", który nawrócił się potem na arianizm i otoczył go opieką cesarską. Katolickie zostały prowincje Aquitanii, półwyspu apenińskiego (z wyjątkiem Remy) i północna Africa.

- Nie ma większego nad Patriarchę. Nie ma też obrządku ariańskiego, albowiem w żaden sposób nie został zatwierdzony przez tego, który dzierży klucze królestwa. Wszak to jemu Chrystus rzekł: Ty będziesz dzierżył klucze królestwa, co zwiążesz na ziemi, będzie związane w Niebie a co rozwiążesz na ziemi będzie rozwiązane w Niebie.. Ariusz zaś zbuntował się przeciw dobrotliwemu Ojcu Świętemu, pragnąc jeno siać zamęt, w swojej pysze nie odwołał się do autorytetu świętego kościoła, jeno samowolnie, w pysze najpierw zbuntował się przeciwko źródłu prawości a potem kazał do siebie mówić, bez żadnego uzasadnienia w piśmie ani w tradycji jako o namiestniku Jedynego na ziemi. Czyż może być większy grzech pychy? - zaczął kardynał katolicki
- Kłamiecie, Jedyny wyższy jest nad Patriarchą. Namiestnika Jedynego na ziemi już nie ma, zmarł on wiele lat temu temu. Nie ma też waszego obrządku - sobór ariański go nie uznał. - polemizował nieźle zdenerwowany Ariusz
- Zezwól kacerzu że zacytuję: Było to przed dzień, gdy Chrystus ustanowił najwyższą ofiarę. Zebrali się Apostołowie i kłócili się o pierwszeństwo. Najpyszniejszy był zaś Eleazar, który w imieniu Pana, królował niegdyś na niebiosach, sądził, że jemu przypisanej jest przewodzić (...). Chrystus zwrócił się do Św. Andrzeja: Ty jesteś kamieniem, skałą, na której zbuduję kościół mój, tobie poddani będą wszyscy uczniowie moi. Po czym zwrócił się do Eleazara: Pysznisz się i swoim zachowaniem czynisz zgorszenie, dlatego Pan zesłał cię tutaj i dlatego czeka cię chwila próby, albowiem i ty u wszyscy inni słuchać mają Andrzeja - cytował zadowolony z siebie kardynał i dodał - a wy? gdzieście wspomniani chociaż słowem?
- I przybędzie król południa i przemoże go król północy, lecz po raz drugi król południa ustanowi kapłana nad prawowiercami i przemoże króla północy. - po czym Ariusz próbował wyjść, jednak drogę zastawili mu strażnicy, wiec rzekł - Palma męczeństwa, widzę co przeznaczyłeś dla mnie Panie i niechaj stanie się wola twoja- powiedział Ariusz spoglądając w niebo, po czym jeszcze silniejszym głosem odezwał się do zebranych- Umrę w imię prawdy Boga jeżeli chcesz mnie panie zabić - po czym go wypuszczono. Tym samym złamano porozumienie ekumeniczne.

***
Kilka lat później Innocenty zmarł w czasie tortur, urząd patriarszy w Remie został nieobsadzony.
Honoriopol, Haga Sophia. Do klęczącego w modlitwie patriarchy Nestoriusza ubranego w biały paliusz podchodzi pewien człowiek w czarnym kapturze:
- Panie, Innocenty został zamordowany przez kacerza Luciusa II. Musimy interweniować.
- Oj Janie, Janie. Zachowajmy spokój a prawdziwe wielbienie zostanie przywrócone. To jest szansa dla nas. Czas wyjść z cienia i ogłosić ortodoksję jedynym prawdziwym kościołem. Z cesarzem Honoriopola wszystko omówiłem, jeśli Lucius nas zaatakuje to Aleksy Komnenos wystąpi w naszej obronie. On już jest prawosławny. Ślij posłów do patriarchatów w Antiochii, Kartagenie, Aleksandrii. Kto nie z nami, ten przeciwko nam. - patriarcha powstał z klęczek i wykrzyknął - Deus Vult!

***

Przeczytajmy, co pisze w Kronice świata Meriadoca:
W ciągu kilku lat powstało wyznanie ortodoksyjne, lokalne herezje zaczęli wyznawać patriarchowie w Kartagenie i Aleksandrii. "Jedna wiara, jeden kościół" - zasada ta definitywnie przestała obowiązywać.
Podział świata:
- katolicyzm - Półwysep Apeniński, enklawy w Aquitanii, Ibarii, północna Afryka z wyjątkiem Aleksandrii - brak patriarchatu
- arianizm - Antiochia, Ibaria, Sycylia, wschodnia Afryka, zachodnia Media, południowa Azja Mniejsza - Patriarchat Antiochii
- ortodoksja (prawosławie) - ziemie Cesarstwa Honoriusza bez Antiochii i południowej Azji Mniejszej - Patriarchat Honoriopla
- starochrześcijanie - Lewant - Patriarchat Jerozolimy
- ikonoklazm - Aleksandria, południowa Ibaria - Patriarchat Aleksandrii, Patriarchat Kartageny
Odpowiedz
#14
Witam znowu Smile
Cytat:Podoba wam się imię Varnan Gaius Sewer?
Niezłe Big Grin
Cytat:Kilka lat później dowodziłem inwazją na Hunów, którzy pozostali po śmierci Attyli w Ilirii i Helladzie, będąc[,] za przeproszeniem[,] wrzodem na dupie obu cesarstw
Moim zdaniem tak to powinno wyglądać.
Cytat:Kilkanaście lat później Erik, wzorem biblijnego Ezawa[,] miał się stać ulubieńcem swego ojca - myśliwym, a ponadto adeptem do służby w gwardii[,] zaś Jakub, ulubieniec matki był łagodnym i pokojowo usposobionym chłopcem, który większość czasu wolnego przesiadywał w uniwersytecie, dywagując z mędrcami na tematy historyczne.
Cytat:- Zezwól kacerzu[,] że zacytuję:
Cytat:- I przybędzie król południa[,] i przemoże go król północy, lecz po raz drugi król południa ustanowi kapłana nad prawowiercami i przemoże króla północy. - po czym Ariusz próbował wyjść, jednak drogę zastawili mu strażnicy, wiec rzekł - Palma męczeństwa, widzę co przeznaczyłeś dla mnie Panie i niechaj stanie się wola twoja- powiedział Ariusz[,] spoglądając w niebo, po czym[,] jeszcze silniejszym głosem odezwał się do zebranych- Umrę w imię prawdy Boga jeżeli chcesz mnie panie zabić - po czym go wypuszczono. Tym samym złamano porozumienie ekumeniczne.
Cytat:- Oj Janie, Janie. Zachowajmy spokój[,] a prawdziwe wielbienie zostanie przywrócone. To jest szansa dla nas. Czas wyjść z cienia i ogłosić ortodoksję jedynym prawdziwym kościołem. Z cesarzem Honoriopola wszystko omówiłem, jeśli Lucius nas zaatakuje to Aleksy Komnenos wystąpi w naszej obronie. On już jest prawosławny. Ślij posłów do patriarchatów w Antiochii, Kartagenie, Aleksandrii. Kto nie z nami, ten przeciwko nam. - atriarcha powstał z klęczek i wykrzyknął - Deus Vult!

Hmm... Póki co, to widzę kawał niezłej historii Big Grin
I albo gubię głównego bohatera, albo go tutaj po prostu nie ma :o
Nadal czekam na kolejne części, bo, póki co, nie potrafię zbyt wiele powiedzieć na temat tego tekstu.
Pozdrawiam Smile
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#15
Idąc tym tokiem rozumowania, to polonistka w mojej szkole popełnia mnóstwo błędów interpunkcyjnych. Jest zdania, że ta praca nie wymaga poprawienia przecinków. A to był dopiero wstęp. Teraz czas na treść właściwą.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości