Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 2.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Gwardia
#16
Lexis, źle wstawiłaś parę przecinków Wink

I, Ilmen, zapraszam do komentowania innych Wink
Lovercraft

"Każda godzi­na ra­ni, os­tatnia zabija."
Odpowiedz
#17
Które źle? To edytuję :o
Przepraszam bardzo Blush
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#18
Wybaczcie, że nie pojawiają się nowe odcinki, ale jestem w trakcie czytania "Balladyny" - lektury szkolnej.
Odpowiedz
#19
Z góry przepraszam za błędy interpunkcyjne, lecz klawisz , nie zawsze mi łączy.

Rozdział I - Początki

Varnan, jak co dzień ćwiczył syna Erika w sztuce wojennej. Jednym z wielu osiągnięć Erika było zbudowanie wraz z bratem wielkiej rzeźby, przedstawiającej wzgórze Fortaleza Fidei, miejsce krwawej rozprawy z orkami do szkolenia strategicznego zmysłu dowódców. Wszyscy wielce się zdziwili, jak takie młode dzieci, gdyż dwunastoletnie, zbudowały instruktaż wojskowy, jak ochrzczono to dzieło. Teraz wraz z ojcem ćwiczył się w kierowaniu wojskiem
- No, Eriku. Czas rozpętać bitwę! - rzekł z dziecięcą radością Varnan , rozstawiając swoje figurki, orków, gdyż ich strategię poznał do szpiku kości.
I ruszyli, Erik rozstawił swe wojska w trójszereg, czyli na przedzie ciężcy włócznicy, w środku ciężka piechota, z tyłu łucznicy. Na skrzydłach ustawił ciężką jazdę sarmacką, zaś w lasach obok wzgórza lekką jazdę, oszczepników. Varnan, zgodnie z tradycją orków, ustawił wodza orków na przedzie. Resztę wojska ustawił w kolumnach : prawe skrzydło - lekka jazda, lewe skrzydło - ciężka jazda, w centrum dwie kolumny - jedna z ciężkimi piechurami, druga z lekkimi. Z oczywistych powodów nie było tam łuczników - orkowie nie znają technik wytwarzania jakichkolwiek łuków.
Orkowie wycofali swe centrum w tył, poza zasięg remskich łuczników, zaś konne kolumny wysłali na wroga. Mordercza walka się rozegrała, bowiem orkowska kawaleria rozniosła połowę legionu, choć sama straciła większość swego stanu osobowego, w efekcie czego uciekła w popłochu z pola bitwy. Tymczasem piechota orków zaczęła szturmować Fortaleza Fidei, jednak zaatakowani od tyłu przez Sarmatów zostali pojmani. Wszyscy. Legion zatriumfował.

Ostatnie co Varnan pamiętał, to to że wdychał opary jakiegoś wschodniego specyfiku wraz z teściem.

***

Varnan obudził się w stodole z wielkim bólem głowy. Obok niego leżał jego teść, który niemiłosiernie chrapał. Varnan nic nie pamiętając zaczął szturchać teścia:
- Tato, co my tu robimy - wybełkotał
- Jak to co? Żeśmy pili - ze zdenerwowaniem w głosie rzekł Lucius, położył się i zaczął chrapać. Po chwili obudziła go wrzawa na zewnątrz.
- Zięciu, wyjdźże i sprawdź czemu tłum się burzy. - wypowiadajć te słowa ostatni z rodu Augustów ubrał zbroję i wyszedł wraz z zięciem na zewnątrz.
Wtem nadbiegł jeden z gwardii i panicznie zaczął mówić:
- Panie, nasi zwiadowcy donieśli o niepokojach w państwach orków.
- No i?
- Jeden z barbarzyńców zdołał zjednoczyć wszystkie władztwa orków.

***

Tymczasem na północy, w Ayr zbierała się dwustutysięczna armia orków. Na jej czele stał sam Uruk-hai orków Owain-hai. Zbieraniu się wielkiej armii towarzyszyły tabory, wozy bojowe. Wraz z nimi szli orkowie, którzy posiedli od ludzi techniki budowania machin oblężniczych. Do Uruk-haia dołączyły wszystkie szczepy orków, każdy był w istocie innym narodem, który śpiewał własne pieśni bojowe, co doprowadziło do wielkiego hałasu i zgiełku. Uruk-hai zwrócił się do swego sługi:
- Alae! Podaj mi liczbę naszych sławetnych wojowników - w tym hałasie musiał krzyczeć swym donośnym głosem
- Eorl Mordiquend prowadzi piętnaście tysięcy Vihaitów*, dziesięć tysięcy Juoksów**, dziesięć tysięcy Raivostulów*** i pięć tysięcy Panssarków****. Eorl Valar przybywa z trzydziestoma tysiącami Vihaitów. Eorl Grinshar przyjechał z dziesięcioma tysiącami konnych Vahaitów i trzydziestoma opancerzonymi wozami bojowymi#. Pozostałe oddziały przybyły z sześćdziesięcioma tysiącami konnych Vahaitów, trzydziestoma remskich balist. Reszta to niezliczeni Panssarkowie i Raivostulowie.
- Pięknie. Pokażemy Remijczykom kto tu rządzi. Wysłać konnych pod mury ich miasta, niech drżą ze strachu - Uruk-hai zaczął się śmiać.

***

Miasto wystawiło wszystkie możliwe garnizony i armie. Do armii dołączyły również kobiety, co potroiło armię ludzi. Varnan nadzorował ćwiczenia przeszło stutysięcznej armii, do której dołączyły połączone armie pozostałych limesów.
- Eriku, powiedz ile ludzi przybyło?
- Ojcze, komendant gwardii Aquiloterra zgromadził piętnaście tysięcy mężczyzn walczących konno i piętnaście tysięcy najsilniejszych kobiet. Komendant gwardii Dundee przysyła dziesięć tysięcy konnych gwardzistów, Aquilopolis z południa przysyła dziesięć tysięcy konnych, Wessex, Essex, Sussex, Powyss i pozostałe limesy dostarczają nam dwadzieścia tysięcy gwardzistów, dwadzieścia tysięcy wojowników sprzymierzonych z Insuli i pięć tysięcy plemiennej jazdy Insulczyków.
- Pokażemy orkom kto tu rządzi. Deus Vult! - krzyknął Varnan i uniósł miecz w stronę słońca.

Następnego dnia, konnica orków podeszła pod samo Aquilopolis. Sprzymierzeńcy wyszli wraz ze swymi wojskami, jednocześnie ostrzeliwując wroga z balist. Naprzeciw siebie stanęła wielka armia orków i dwukrotnie mniejsza, lecz fanatyczna armia sprzymierzeńców. Cóż powiedzieć, fanatyczny katolik nie wytrzyma z fanatycznym arianinem.
Varnan wystąpił przed swoje wojska:
- Waleczni Insulczycy, odważni Remijczycy, bogobojni arianie i fanatyczni katolicy! Może kiedyś zginiemy w bitwie, lecz nie nadszedł na to czas. Zapewne kiedyś umrzemy, lecz dzisiaj nie czas na to! Stańcie do obrony przeciw zdradzieckim barbarzyńcom, psim synom!
___________________________________________________________________________
*Vihaita - lekkozbrojny ork z włócznią i tarczą
** Juoks - średniozbrojny ork z mieczem, tarczą i hełmem
*** Raivostul - berserkserk z dwuręcznym toporem i hełmem
****Panssark - ciężkozbrojny ork z mieczem, tarczą, hełmem i z ćwiekowaną skórznią
#opancerzony wóz bojowy - wóz ciągnięty przez konie, poprzykrywany metalowymi tarczami.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości