Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Gehenna
#16
Dziękuję, gorzki.
Sama bym chciała pokazać coś dłuższego, ale moje stare dłużyzny wymagają napisania od nowa, a ostatnio piszę same miniatury...
Zresztą, ostatnio prawie w ogóle nie piszę... Czekam na restart/drugi oddech/elektrowstrząsy Smile.
Ale jak coś skrobnę, nie omieszkam zamieścić.
Jeszcze raz dzięki za poczytanie i ślad Smile
Odpowiedz
#17
Kochana, wprowadzasz poprawki do oryginału?
Bo nie wiem, czy poświęcać swój czas na dalsze moje uwagi. Cool
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności. Angel
Odpowiedz
#18
Wprowadziłam drobne poprawki, ale ten tekst jest po prostu do napisania od nowa (jestem to winna bohaterce).
Odpowiedz
#19
Cytat:Tej nocy dziewczynka zasnęła dopiero rano
Smile
Cytat:Raz, pokazała się , gdy jedli obiad.
Cytat:Którejś nocy, obudziło ją tykanie zegara.
Co ty z tymi przecinkami??

Jak dla mnie przede wszystkim zbyt niedopracowane, żeby było dobre. Ale prócz powyższego zacytowanego, nie mam specjalnie uwag.
Odpowiedz
#20
No niestety nie da się nie zgodzić Wink.
Dzięki, miriad, za wpis.
Odpowiedz
#21
Jeśli chodzi o elektrowstrząsy, mogę posłużyć. Jestem w końcu elektrykiem. Można podyskutować o poziomie ich napięcia i częstotliwości. Satysfakcja gwarantowana.
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#22
Poziom zawsze lubię wysoki Big Grin
A jeśli chodzi o satysfakcję - to o której stronie mówisz: wstrząsodawcy, czy wstrząsobiorcy? Big Grin
Odpowiedz
#23
No wiesz. Z tym wysokim poziomem to dysponuję na dzień dzisiejszy możliwościami wygenerowania około 1.5 miliona woltów (transformator Tesli). Byłbym więc ostrożny.

Oczywiście chodzi zawsze o satysfakcję wstrząsobiorcy Wink
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#24
Mam nadzieję, że poziomu satysfakcji wstrząsobiorcy nie określa patolog... Confused
Odpowiedz
#25
Właściwie, jako ciekawostkę powiem Ci, że wyładowanie z tej zabawki można złapać w rękę, bez negatywnych skutków. Nie jest to przyjemne, ale możliwe. Na dowód proszę link z filmem pokazującym działanie naszej maszynki. https://www.facebook.com/ZSP1Konskie/vid...5/?theater
Możesz więc sama ocenić Smile
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#26
Robi wrażenie Smile. Sama bym się pobawiła Big Grin. A łoże gdzie?
Odpowiedz
#27
Eeee, jakie łoże? Wiesz, my elektrycy wywodzimy jedno z praw: "Ciało rzucone na łoże traci na oporze" Smile
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#28
To by nawet pasowało... bo mi wciąż o te elektrowstrząsy chodzi Big Grin
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości