Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Gazeta
#1
Jak co dzień , czytam gazetę
Piję kawę z odrobiną mleka
Przewracam stronę gazety
Czytam że śmierć żniwo zbiera

Jak co dzień , czytam gazetę
Dowiaduję się kto został ranny
W zamachu bombowym
Śmierć ponownie wkracza

Postanawiam wyjść z domu
Myśli chcę pozbierać
Tutaj jestem więc nikomu nie pomogę
W sercu smutek , z powodu tragedii świata

Do parku wchodzę , drzewo wysokie
Je pierwsze zauważam
Pasek ze spodni zdejmuję
Przewieszam na gałęzi

Ze światem się żegnając
Podziękowania składam
Staję na ławce , pasek na szyi zakładając
Z ławki skaczę nie żałując

Dusząc się powoli , umieram
Nie proszę o pomoc , chcę umrzeć
W końcu zamykam oczy , odchodzę
Dla mnie to zbawienie , w końcu jestem wolny
,,the last good bye, whne you will join me in tis river, R.I.P DIMM''

[Obrazek: tumblr_m9w66uw9Jr1r9huebo1_250.gif]
Odpowiedz
#2
Początek obiecujący, ale później lecisz autodestrukcyjnym emo, które totalnie do mnie nie trafia, a wręcz śmieszy. Alfie, już nie chce mi się powtarzać o inwersji i sztucznym patosie, poczytaj moje komentarze do innych Twoich utworów. Jedno słowo, jednakże: POWTÓRZENIA!

Peel chce się wieszać, bo na świecie są wojny i giną ludzie? Tragiczne. Prześledź historię ludzkości od momentu jej stworzenia.

Słabo, opuściłeś się, mój drogi. Czytałem lepsze prace Twojego autorstwa.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#3
(05-01-2011, 20:54)Alf napisał(a): Jak co dzień , czytam gazetę
Piję kawę z odrobiną mleka
Przewracam stronę gazety
Czytam że śmierć żniwo zbiera

Jak co dzień , czytam gazetę

Mam ochotę wziąć ten Twój baniak, formalnie zwany głową i wytłuc nim te głupie powtórzenia. Po co?! Po co, się pytam?!

(05-01-2011, 20:54)Alf napisał(a): Do parku wchodzę , drzewo wysokie
Je pierwsze zauważam

O jak mi się te dwa wiersze nie podobają... Hu, hu...

(05-01-2011, 20:54)Alf napisał(a): Pasek ze spodni zdejmuję
Przewieszam na gałęzi

Ze światem się żegnając
Podziękowania składam
Staję na ławce , pasek na szyi zakładając

Ja rozumiem dół. Deprecha to fajna sprawa. Ale! To nie tłumaczy kolejnego powtórzenia [ patrz pogrubienie ]. Heh? Samobójstwo? Rzecz głupia. Trzeba być przednim idiotą, żeby choć na chwilę o tym pomyśleć. Pomyśleć jako o rzeczy, której się chce dokonać.

(05-01-2011, 20:54)Alf napisał(a): Dusząc się powoli , umieram
Nie proszę o pomoc , chcę umrzeć
W końcu zamykam oczy , odchodzę
Dla mnie to zbawienie , w końcu jestem wolny


Wolność? Mwhaha. A skąd wiesz, że tam jest wolność? Wiara, przekonania... Nic nie powinno blokować pytania "co jest dalej". Wiesz co? Nienawidzę wierszy o samobójstwach. Tym bardziej o samym wieszaniu. Możesz więc sam wydedukować, co myślę na temat tego utworu.

Duś

P.S. Aha, no wiesz, wydaje mi się, że albo interpunkcja, albo jej brak. Zastanów się i to popraw.

Odpowiedz
#4
taki mało poważny ten wiersz, nie warto się wieszać za czyjeś wojny, lepiej zostać bojownikiem o ważne sprawy. Pomyślałeś kiedyś o sztuce, o nią warto się bić i żyć.



Pisz i komentuj.



Pozdrawiam.
Odpowiedz
#5
dobry temat, lubię takie kontrowersyjne wiersze
wlaśnie dla mnie początek słaby a końcówka dobrze nawiązuje
To jest dobry przykład, że wiele osób zamiast robić coś, co by ten świat naprawiło poddaje się, przez co na świecie jest tyle zła.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości