Liczba postów: 35
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2011
23-04-2011, 17:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-04-2011, 23:56 przez Kasu.)
Przeglądając Wasze prace postanowiłam podzielić się swoimi. Niestety, posiadam jedynie stare skany - od kilku miesięcy nie miałam ołówka w dłoni, nie mówiąc o uaktualnianiu katalogu internetowego.
Ewan McGregor w wydaniu "szczyl"
http://www14.speedyshare.com/files/28111...Gregor.jpg
Ilustracja ("The Final Battle") do mangi http://www10.speedyshare.com/files/28111...Battle.jpg
Mój trener salsy.
http://www10.speedyshare.com/files/28111...Marcin.jpg
Studium twarzy Spocka, w pośpiechu, podczas filmu.
http://www14.speedyshare.com/files/28111...20stud.jpg
Szybki szkic kościoła Mariackiego, na wycieczce.
http://www13.speedyshare.com/files/28111...Church.jpg
Pozdrawiam
"Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi zawodu; przyjdzie - zrobi niespodziankę."
Bolesław Prus
Liczba postów: 889
Liczba wątków: 40
Dołączył: Jan 2011
Nieźle. Najbardziej podoba mi się pierwsza praca (ale ja się znam jak krowa na lepieniu pierogów).
Wszystko ołówkami rysowane?
Jakich ołówków używasz?
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out.
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2011
Dziękuję. To prace z przygotowań do plastyka.
Ołówków używam takich jakie mam pod ręką. McGregor pastelą suchą, FB akrylą, trener tuszem chińskim, studium i kościół jakimś grafitowym kikutem z pracowni.
Pozdrawiam
"Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi zawodu; przyjdzie - zrobi niespodziankę."
Bolesław Prus
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
Pododają mi się szczególnie postacie, uwielbiam
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 2
Dołączył: Apr 2011
24-04-2011, 15:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-04-2011, 15:03 przez Finleye.)
Świetnie Ci wyszedł trener salsy i Ewan McGregor w wydaniu "szczyl".
Masz naprawdę dobrą kreskę.
Edit:
Trudno jest się dostać do plastyka?
O magii krąży wiele fałszywych poglądów. Ludzie opowiadają o mistycznych harmoniach, kosmicznej równowadze i jednorożcach które jednak wobec prawdziwej magii są tym czym drewniane kukiełki wobec Royal Shakespeare Company. Prawdziwa magia to dłoń na pile elektrycznej, to iskra rzucona w baryłkę z prochem, tunel pod przestrzenny łączący z sercem gwiazdy, ognisty miecz który płonął cały.
- Terry Pratchett
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2011
Merci
Finley, jak dla mnie prosto. Dostałam się, ale zrezygnowałam, bo to nie ma przyszłości . Chyba startowałam tylko po to, by się sprawdzić. Chcesz iść?
"Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi zawodu; przyjdzie - zrobi niespodziankę."
Bolesław Prus
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 2
Dołączył: Apr 2011
No tak, tylko zastanawiam się czy się dostanę. Bo teraz szkołę zmieniłam i nie wiem jak z ocenami będzie. Trzeba mieć pasek?
Czemu po plastyku przyszłości nie ma? Jeśli masz dobre oceny i rysunek, masz szanse dostania się na architekturę, ewentualnie na nauczyciela czy konserwatora zabytków. Dużo możliwości. To na co teraz poszłaś?
O magii krąży wiele fałszywych poglądów. Ludzie opowiadają o mistycznych harmoniach, kosmicznej równowadze i jednorożcach które jednak wobec prawdziwej magii są tym czym drewniane kukiełki wobec Royal Shakespeare Company. Prawdziwa magia to dłoń na pile elektrycznej, to iskra rzucona w baryłkę z prochem, tunel pod przestrzenny łączący z sercem gwiazdy, ognisty miecz który płonął cały.
- Terry Pratchett
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2011
Słuchaj, wszystko zależy od tego do którego, znaczy w jakiej miejscowości, do liceum startujesz. Jeżeli idziesz do Wiśnicza spełniasz inne warunki jak do warszawskiego.
Moje koleżanki długo chodziły na przygotowania, konkurencja w tym roku była mocna. Ja uważam, że liceum plastyczne morduje indywidualność. Nie wiem, czy trzeba mieć pasek, czy nie - ja zawsze miałam, więc rozumiesz mój obojętny stosunek do tej sprawy. Architektura to kwestia kreski, ale bardziej wiedzy fizycznej i matematycznej - są teraz programy komputerowe. No i kontakty w tej branży to podstawa. Koserwator zabytków, nie polecam. Nauczyciel - czego będziesz uczyć? Nieciekawa kariera. Jak już nauczycielem to czegoś innego.
"Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi zawodu; przyjdzie - zrobi niespodziankę."
Bolesław Prus
Liczba postów: 1 116
Liczba wątków: 80
Dołączył: Jun 2010
Łoł.
Świetne. Tylko tyle mogę powiedzieć, bo nie chcesz widzieć moich rysunków.
Pozdrawiam
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 2
Dołączył: Apr 2011
To już zależy kto co lubi. Ja do Bielska. Tylko muszę przyznać, że się boje. Wiesz, co do architektury, to plastyk jest dobry. O ile jest się dobrym z matmy... Bo na architekturę zostaje budowlanka, co jest dobre na maszyny. Nauczyciel? Nie ma co ukrywać, że jest to zły wybór...
O magii krąży wiele fałszywych poglądów. Ludzie opowiadają o mistycznych harmoniach, kosmicznej równowadze i jednorożcach które jednak wobec prawdziwej magii są tym czym drewniane kukiełki wobec Royal Shakespeare Company. Prawdziwa magia to dłoń na pile elektrycznej, to iskra rzucona w baryłkę z prochem, tunel pod przestrzenny łączący z sercem gwiazdy, ognisty miecz który płonął cały.
- Terry Pratchett
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2011
*ukłon* Dziękuję.
Nie prawda. Właśnie, że chcę widzieć Twoje rysunki. Nie możesz wymagać od siebie nastawienia obiektywnego, bo jesteś twórcą . Jak chcesz się podzielić, chętnie zobaczę.
"Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi zawodu; przyjdzie - zrobi niespodziankę."
Bolesław Prus
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
jaaaa....
żebym ja tak umiała
moje prace to żenada
pokłon w Twoją stronę
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 14
Dołączył: Apr 2011
O matko popadam w kompleksy... Wspaniale rysujesz, zwłaszcza Ewan mi się podobał. Naprawdę co z tego że to stare prace, te najnowsze są pewnie jeszcze lepsze. Nie no siadam i uczę się rysować na nowo
May the Force be with you.
Soon I'm gonna be a Jedi. No, I'm a Jedi.
Liczba postów: 1 116
Liczba wątków: 80
Dołączył: Jun 2010
Nie, Kasu. Chodziło mi o to, że nie zajmuję się rysunkiem, bo nie czuję tego, a poza tym nie umiem rysować.
Moim zdaniem powinnaś iść dalej w tym kierunku.
|