Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
17-03-2013, 19:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-03-2013, 19:27 przez Piramida88.)
(z wierszy dotykowych***)
17.03.2013
jesteś dla mnie wyzwaniem
gdy tak marszczysz brwi
jak kolejną sukienkę
krawcu życia
spróbuj tylko pociągnąć za nić
a wszystko się popruje
i rozerwie
już wisi na włosku
ostatnia kreacja
Liczba postów: 1 324
Liczba wątków: 98
Dołączył: Jun 2011
17-03-2013, 21:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-03-2013, 21:42 przez Lexis.)
Hmm...
Siedzę nad tym wierszem kilka minut i próbuję go zrozumieć ;o
Na tę chwilę powiem, że mi się podoba. Widzę tu napięcie, które może mieć opłakane skutki.
Wrócę jutro i edytuję, muszę pomyśleć xD
EDIT:
Z lekkim poślizgiem, ale niestety nie panuję nad internetem xD
A więc po prostu ładnie ujęta miłość, która może się wkrótce zakończyć.
Wieczorek poetycki dał nam wszystkim do myślenia, tak myślę
Pozdrawiam
The Earth without art is just eh.
Liczba postów: 322
Liczba wątków: 63
Dołączył: Aug 2011
18-03-2013, 02:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-03-2013, 08:18 przez Sylwiamotyka.)
No cóż ładnie ujęte, ale nie rozumiem nad czym tu myśleć, przekaz jest nawet więcej niż jasny. Nic niezrozumiałego tu nie ma. Ładny wierszyk, ładne porównanie, ale mnie takie utwory w zachwyt nie wprawiają. Nie zrozum mnie źle Piramido, to jasne, że twoje wiersze są ładne, przemyślane, masz swoją wypracowaną formę, co się chwali, ale ja oczekuję od wierszy czegoś więcej. Jakichś naprawdę szczerych, intensywnych emocji, pracy, objętości, żeby widać w nich było ciebie i przesłanie. Ale nie musisz brać tego do siebie. Dla mnie wiersze są sposobem na odreagowanie, wyrażenie siebie i możliwość zawarcia głosu, w sprawach, które mnie nurtują. Oczywiście piszę, też głupotki, np: piosenki, dla samej rozrywki, często niewymagającej i banalnej. Mnie osobiście razi to, że ważniejsza jest forma, niż jakikolwiek przekaz. Poza tym jak na dziewczynę, która pisze o miłości, miłością polanej i klękaniu przed miłością, to dotychczas praktycznie tylko jeden twój wiersz, genialny zresztą, nie był o miłości. Masz talent i tego nie da się zaprzeczyć, ale czy dobrze jest zamykać się w raz ustalonej konwencji?
Wyciśnij życie, jak słodko - gorzką czekoladkę.
Nie żałuj błędów, tylko niespełnionych marzeń.
Zrób coś, dla siebie, lecz nie od jutra.
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
18-03-2013, 08:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-03-2013, 08:02 przez Piramida88.)
Lexis w takim razie czekam na komentarz
Sylwio, zaskoczyła mnie tutaj Twoja konstruktywność. Dziwne, coś mi w sumie uświadomiłaś. Moje wiersze są o miłości faktycznie, spora ich część o niej jest i wcale nie wesołych. Dotąd się nad tym nie zastanawiałam. Cały czas ta tematyka do mnie przemawia. W tej chwili ma prawo z resztą.
Co do formy, objętości, to ten wiersz ma dłuższą wersję, tak. Tylko, szczerze, to ja dopiero wchodzę w długie formy.
Jak zamieszczę, to chciałabym, by wyszło dobrze. Ostatnimi czasy starałam się o kondensacje utworu, miniatury. Powoli je rozwijam. Przyjdzie z czasem.
Dziękuję uprzejmie za komentarz
Liczba postów: 265
Liczba wątków: 38
Dołączył: Feb 2010
Wersy są rozbudowane, mają, jak czuję, szybkie rytm, aż tu nagle bum! "krawcu życia". Tu wywołuje taki nagły postój w wierszu. Może to zamierzone? A może tak nie jest, tylko mnie się tak wydaje?;p
Przekaz nie jest jakiś ciężki do ogarnięcia. Krawca czasu, czyli wiersz nie jest o samym czasie. Zapewne o kimś, kto zajmuje Twój czas, kto zajął Twoją uwagę .
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
Cytat: Zapewne o kimś, kto zajmuje Twój czas, kto zajął Twoją uwagę.
To bardzo dobre określenie.
Dzięki śliczne za komentarz
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
Zasugerowałabym inny podział strof, bo ten mi nie leży.
I - tak, jak wcześniej - rozbudowałabym go nieco, bo w takiej formie jest przyjemny, ale na jedno zerknięcie, po prostu nie wcina się w pamięć.
Ogólnie całkiem ok.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 679
Liczba wątków: 82
Dołączył: Oct 2010
i rozerwieprecz!
Piąteczka
PS
tylko też zbędne
Liczba postów: 540
Liczba wątków: 81
Dołączył: Oct 2011
18-03-2013, 19:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-03-2013, 19:51 przez viosenna.)
To po prostu nieudana kreacja. Może nie warto się w nią ubrać?
"Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości."
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
Fanto, ok, mam go w innej formie, chociaż uważam, że nad długimi powinnam jeszcze pracować.
Dziękuję Jarku
He, he, viosenna, sama nie wiem
Liczba postów: 798
Liczba wątków: 145
Dołączył: Jul 2012
18-03-2013, 22:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-03-2013, 22:48 przez vysogot.)
jesteś dla mnie wyzwaniem
gdy tak marszczysz brwi
jak kolejną sukienkę
spróbuj tylko pociągnąć za nić
a wszystko się popruje
rozerwie
już wisi na włosku
i tyle. fajny pomysł, tytuł, a i wiersz wydaje mi się (patrząc przez pryzmat Twoich wierszy) jakiś taki dojrzalszy, chociaż oczywiście "skrojony" jak wszystkie inne (co nie musi być wadą) pozdrawiam serdecznie!
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
19-03-2013, 12:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-03-2013, 12:48 przez Piramida88.)
vysogot od pewnego autorskiego wieczoru zupełnie inaczej patrzę na poezję.
Myślę, że poezja zmienia się wraz z doświadczeniami życiowymi.
Ja odkryłam jej nowe oblicze. Cieszą mnie zmiany na plus(o ile się nie mylę?)
Pozdrawiam
Liczba postów: 506
Liczba wątków: 10
Dołączył: Aug 2012
Tekst który ujmuje miłość, która może się wkrótce zakończyć, albo i nie. Jest jasno i prosto napisany, wszytko jest podane na tacy, nie mówię, że to źle, ale jakoś szczególnie mnie jednak nie chwyta. Też jestem za bardziej rozbudowaną formą. Ogólnie spoko, ale brakło mi tu jakiejś emocji? Mocniejszego tupnięcia.
Pozdrawiam
E.
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
Dziękuję emyku888
Pewnie przyjdzie czas na dłuższe wywody.
Pozdrawiam ciepło.
Liczba postów: 231
Liczba wątków: 28
Dołączył: May 2011
Wiersz jest prosty, ale moim zdaniem tylko dla nas, poetów W końcu Szymborska pisała prościutko, wszystko na tacy podane, a dostała Nobla Każdy interpretuje według swoich przeżyć, do mnie akurat trafia ten wiersz, chociaż przyznaję - tupnięcie by się przydało. ^^ Bez tego wiersz jest poprawny.
"Odkąd cię poznałam, noszę w kieszeni szminkę, to jest bardzo głupie nosić szminkę w kieszeni, gdy ty patrzysz na mnie tak poważnie, jakbyś w moich oczach widział gotycki kościół. (...) I kiedy cię żegnam, moje umalowane wargi pozostają nie tknięte, a ja i tak noszę szminkę w kieszeni, odkąd wiem, że masz bardzo piękne usta."
Halina Poświatowska
|