Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dwulicowość
#1
W obłokach rozedrganych piór
w podniecającym chłodzie satyny
w dotyku rozpalonych dłoni
w delikatnych pocałunkach kochanka

namiętność
przyjemność
pożądanie

w obłokach białych piór
w chłodzie ślubnej satyny
w dotyku czułych dłoni
w delikatnych małżeńskich pocałunkach

oddanie
wierność
zaufanie

w obłokach piór
w chłodzie satyny
w dotyku dłoni
w delikatnych pocałunkach

spokój
bezpieczeństwo
stabilizacja

choć wiele ma twarzy
jedno imię ma

miłość
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.
Odpowiedz
#2
Odkopałem! <hehe> Big Grin

Co do wiersza. To powtórzenie w końcówce mi zgrzytnęło. Nie czytam Ciebie za często, tak że nie wiem na jakim poziomie jest Twój wiersz. Ale to się zmieni, obiecuję! Tongue Spodobało mi się takie jakby "przeobrażanie słów' z I na III, aż w końcu na V strofę. I strofę interpretuję jako zdradę, III jako małżeństwo, V zaś jako ciepły, rodzinny dom. I o to wychodzi mi 'Dwulicowość'.

Pozdrawiam, Płomień.
Odpowiedz
#3
Płomyczku, uważam to za najgorszy wiersz mojego autorstwa. Jest mi strasznie wstyd, że go pokazałam światu Big Grin Niemniej dziękuję za uwagę Wink
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.
Odpowiedz
#4
wyrzuciłbym "miłość" na końcu wiersza i tak nazwał wiersz. Ewentualnie coś bym poskreślał, bo zrobiło się strasznie długo. Zuziu, nie przesadzaj, nie jest źle.



Pozdrawiam.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości