Fanatyzm, fanatyk
Fanatyzm (łac. fanaticus - zagorzały, szalony) – postawa oraz zjawisko społeczne polegające na ślepej i bezkrytycznej wierze w słuszność jakichś poglądów politycznych, religijnych lub społecznych. Przejawem fanatyzmu jest skrajna nietolerancja wobec przedstawicieli odmiennych poglądów.
W odniesieniu do różnych sytuacji (np. określając kibiców mianem "fanatycznych") określenie "fanatyk" może mieć mniej pejoratywny lub nawet pozytywny wydźwięk. Używa się wtedy skrócenia "fan". Oznacza ono wtedy zagorzałość, oddanie jakiejś idei, gotowość poświęcenia się dla niej.
Różnica między fanem a fanatykiem jest taka, iż pomimo ogromnego zainteresowania daną sprawą, zachowanie fanatyka pogwałca normy społeczne, a fana - nie.
A teraz o co mi chodzi? Otóż od dłuższego czasu widzę jak media i rząd nazywa każdego kto wierzy w Boga, słucha Radia Maryja lub czyta Gazetę Polską, fanatykiem. Używa tego określenia do tłumów, bo taki ludzi nie jest garstka. Taki ludzi jest bardzo wielu, a nawet więcej niż komukolwiek się wydaje. A potem, skoro rząd tak mówi to ludzie czują się bezkarni i przyjmują tezę rządu mówiąc cyt. z prywatnej rozmowy"Jesteś jakimś cholernym fanatykiem, rzeczywiście".
Dlatego postanowiłem zobaczyć, co oznacza określenie Fanatyk. Otóż jak mówi nam nasza wszechobecna wikipedia, określenie Fanatyzm oznacza (cytuje najważniejszą część)
... postawa oraz zjawisko społeczne polegające na ślepej i bezkrytycznej wierze w słuszność jakichś poglądów politycznych, religijnych lub społecznych. Przejawem fanatyzmu jest skrajna nietolerancja wobec przedstawicieli odmiennych poglądów.
Idąc dalej tym tropem rozmyślania, dochodzę do wielu wniosków, jednak jeden z nich jest najbardziej uderzający w człowieka. Mianowicie I KTO TUTAJ JEST FANATYKIEM? Kościół jak i wiara z założenia jest tolerancyjna i propaguje dobro (oczywiście znajdą się przypadki jednostek które robią całkowicie inaczej, lecz jak w każdej grupie, musi znaleźć się odmieniec. Mówiąc dość drastycznie). Z założenia też dąży do prawdy, więc nie można określić katolika jako FANATYKA jeżeli On swoje wypowiedzi ARGUMENTUJE argumentami które mają poparcie naukowe jak i socjologiczne (zachowanie pewnych polityków itd.).
Dlatego więc nie można nazwać ludzi którzy mówią o Smoleńsku fanatykami, skoro mają masę argumentów które z kolei mają oparcie naukowe. To właśnie fanatykami są ludzie którzy nie mając żadnych argumentów lecz tylko złą wolę i niechęć związaną np. z wyglądem (dotyczy to śp. Lecha Kaczyńskiego) lub popierają jakąś opcję polityczną, ślepo chcą nam wmówić, że nic się nie stało. Znajdźcie jakiś referat naukowy udowadniający to, że wszystko było winą brzozy?!
Idąc dalej tym tokiem rozumowania. Jeżeli Polityk, osoba publiczna pokaże ludziom, że może, bo jemu nic nie zrobią, zrobić coś nielegalnego. To jakim on świeci przykładem? Co chce ludziom udowodnić, co pokazać? Jeżeli publicznie jakaś frakcja jest opluwana i deptana z ziemią, to gdzie tutaj jest normalność, bo dla mnie (według reguły Fanatyzmu) To jest Fanatyzm. Gdyż nie mając żadnych racjonalnych argumentów tylko wypowiedzi ludzi wyłapane z kontekstu oraz ujęcia filmów które są tak sklejane, że to aż żal ***e boli. To właśnie to jest dla mnie "Fanatyczne tępienie tego co może zaszkodzić".
A i wisienka na torcie. cyt. prywatną wypowiedź"...Te pisowskie teorie zamachowe". Moi drodzy, fanatyzmem jest właśnie zaprzeczanie czemuś, nie mając żadnych dowodów. Do tej pory mamy więcej pytań niż odpowiedzi na wszystko co się dzisiaj dzieje i czego się dowiedzieliśmy. Dlatego stawiam pytanie... .
I kto tutaj jest Fanatykiem?
Pod sam koniec napiszę jeszcze tylko jedno zdanie. Wybaczcie za błędy ortograficzne i interpunkcyjne. Staram się jak mogę ale nie wszystko da się wyłapać.
Z szacunkiem dla czytelników, Żubr.
ps. Więc za nim kogoś nazwiecie fanatykiem, zastanówcie się czy przypadkiem sami nim nie jesteście.
Fanatyzm (łac. fanaticus - zagorzały, szalony) – postawa oraz zjawisko społeczne polegające na ślepej i bezkrytycznej wierze w słuszność jakichś poglądów politycznych, religijnych lub społecznych. Przejawem fanatyzmu jest skrajna nietolerancja wobec przedstawicieli odmiennych poglądów.
W odniesieniu do różnych sytuacji (np. określając kibiców mianem "fanatycznych") określenie "fanatyk" może mieć mniej pejoratywny lub nawet pozytywny wydźwięk. Używa się wtedy skrócenia "fan". Oznacza ono wtedy zagorzałość, oddanie jakiejś idei, gotowość poświęcenia się dla niej.
Różnica między fanem a fanatykiem jest taka, iż pomimo ogromnego zainteresowania daną sprawą, zachowanie fanatyka pogwałca normy społeczne, a fana - nie.
A teraz o co mi chodzi? Otóż od dłuższego czasu widzę jak media i rząd nazywa każdego kto wierzy w Boga, słucha Radia Maryja lub czyta Gazetę Polską, fanatykiem. Używa tego określenia do tłumów, bo taki ludzi nie jest garstka. Taki ludzi jest bardzo wielu, a nawet więcej niż komukolwiek się wydaje. A potem, skoro rząd tak mówi to ludzie czują się bezkarni i przyjmują tezę rządu mówiąc cyt. z prywatnej rozmowy"Jesteś jakimś cholernym fanatykiem, rzeczywiście".
Dlatego postanowiłem zobaczyć, co oznacza określenie Fanatyk. Otóż jak mówi nam nasza wszechobecna wikipedia, określenie Fanatyzm oznacza (cytuje najważniejszą część)
... postawa oraz zjawisko społeczne polegające na ślepej i bezkrytycznej wierze w słuszność jakichś poglądów politycznych, religijnych lub społecznych. Przejawem fanatyzmu jest skrajna nietolerancja wobec przedstawicieli odmiennych poglądów.
Idąc dalej tym tropem rozmyślania, dochodzę do wielu wniosków, jednak jeden z nich jest najbardziej uderzający w człowieka. Mianowicie I KTO TUTAJ JEST FANATYKIEM? Kościół jak i wiara z założenia jest tolerancyjna i propaguje dobro (oczywiście znajdą się przypadki jednostek które robią całkowicie inaczej, lecz jak w każdej grupie, musi znaleźć się odmieniec. Mówiąc dość drastycznie). Z założenia też dąży do prawdy, więc nie można określić katolika jako FANATYKA jeżeli On swoje wypowiedzi ARGUMENTUJE argumentami które mają poparcie naukowe jak i socjologiczne (zachowanie pewnych polityków itd.).
Dlatego więc nie można nazwać ludzi którzy mówią o Smoleńsku fanatykami, skoro mają masę argumentów które z kolei mają oparcie naukowe. To właśnie fanatykami są ludzie którzy nie mając żadnych argumentów lecz tylko złą wolę i niechęć związaną np. z wyglądem (dotyczy to śp. Lecha Kaczyńskiego) lub popierają jakąś opcję polityczną, ślepo chcą nam wmówić, że nic się nie stało. Znajdźcie jakiś referat naukowy udowadniający to, że wszystko było winą brzozy?!
Idąc dalej tym tokiem rozumowania. Jeżeli Polityk, osoba publiczna pokaże ludziom, że może, bo jemu nic nie zrobią, zrobić coś nielegalnego. To jakim on świeci przykładem? Co chce ludziom udowodnić, co pokazać? Jeżeli publicznie jakaś frakcja jest opluwana i deptana z ziemią, to gdzie tutaj jest normalność, bo dla mnie (według reguły Fanatyzmu) To jest Fanatyzm. Gdyż nie mając żadnych racjonalnych argumentów tylko wypowiedzi ludzi wyłapane z kontekstu oraz ujęcia filmów które są tak sklejane, że to aż żal ***e boli. To właśnie to jest dla mnie "Fanatyczne tępienie tego co może zaszkodzić".
A i wisienka na torcie. cyt. prywatną wypowiedź"...Te pisowskie teorie zamachowe". Moi drodzy, fanatyzmem jest właśnie zaprzeczanie czemuś, nie mając żadnych dowodów. Do tej pory mamy więcej pytań niż odpowiedzi na wszystko co się dzisiaj dzieje i czego się dowiedzieliśmy. Dlatego stawiam pytanie... .
I kto tutaj jest Fanatykiem?
Pod sam koniec napiszę jeszcze tylko jedno zdanie. Wybaczcie za błędy ortograficzne i interpunkcyjne. Staram się jak mogę ale nie wszystko da się wyłapać.
Z szacunkiem dla czytelników, Żubr.
ps. Więc za nim kogoś nazwiecie fanatykiem, zastanówcie się czy przypadkiem sami nim nie jesteście.
https://horyzontrpg.com
System fabularny space-apo. Indi.
System fabularny space-apo. Indi.