Czy potrafimy jeszcze ...

[Żubr]

Co współcześni ludzie tracą w dzisiejszych czasach? A może zmieniając te pytanie, czego współcześni ludzie nie wykorzystują aby się rozwijać. Co jest dzisiaj tak często omijane i odsuwane w cień. Co jest tak bardzo nie na topie, że aż ludzie starają się negować samo istnienie tego działania? Czemu współczesny Kowalski nie ma czasu na tą czynność? I w końcu czemu ta czynność jest tak bardzo ważna w dzisiejszych czasach?


O czym pisze? Piszę o „zadawaniu pytań”. Pisze o dociekaniu, o ludzkiej tak bardzo istotnej i ważnej czynności jaką jest nawet prosta ciekawość, jeżeli ktoś nie lubi poprzednich sformułowań. Mówię tutaj o tym, że w naszym kraju, i nawet można tę tendencję zauważyć w innych państwach, rozpowszechnia się tryb życia człowieka oznaczony, jak dla mnie, jako tryb konsumencki zamknięty w sferze codziennej.

W tym trybie nie ma czasu na jakiekolwiek działania związane z rozwojem osobowości lub nawet ducha czy wiedzy na tematy które nie dotyczą zainteresowanego bezpośrednio lecz pośrednio, na przykład dobro ojczyzny. Nie ma miejsca na dociekanie i zadawanie odpowiednich pytań, jest tylko bezlitosna konsumpcja i walka o własny byt.

Człowiek w dzisiejszych czasach ma być zniżony do postaci marionetki która je, śpi, pracuje, bawi się i umiera. Ten typ człowieka nie ma mieć własnego trybu myślenia, a nawet ten typ osoby nie ma prawa mieć własnego zdania. Totalny konsumpcjonizm który jest kontrolowany odpowiednią dawką wiadomości ze świata i z kraju które mają na celu zagwarantować Panu Kowalskiemu następujące przesłanie:
„ Nie musisz nic czytać, nie musisz nikogo pytać, nie musisz nawet na ten temat się zastanawiać. A tym bardziej nie możesz mieć wątpliwości. My powiemy Ci prawdziwą prawdę, wskażemy Ci kto jest dobry a kto zły. My będziemy Twoją drogą i doradcą. MY wiemy, oni kłamią! ”

Określenie „My” jest oznaczeniem grupy ludzi którzy chcą aby inni widzieli świat tak jak Oni by tego chcieli. Ta grupa chce w ten sposób, demoralizując poprzez narkotyki. Usuwając historię kraju/naród/ludzi. Niszcząc grupę średniego i biednego stanu majątkowego ( tej wypowiedzi pozwoliłem sobie podzieli nasze społeczeństwo na 3 stany. Biedny, Średni oraz (dłuuuugo nic) Bogaty) do tego stopnia, abyśmy działali na zasadzie „mam co mam i niczego więcej nie chce bo i tak mi nie dadzą” Chcą doprowadzić do tego momentu kiedy ludziom będzie już wszystko jedno. Gdy nie będą chcieli walczyć bo już nie będą mieli siły ani wiedzy oraz ducha. Chcą abyśmy po prostu byli prostym ludem który będzie wierzył na słowo tym co cały czas nas oszukują i zabierają co chwilę, mówiąc, że to dla naszego dobra.

„Jaki wolny człowiek mógłby się godzić gdy kto inny będzie mu narzucał(tłumacząc nie uzasadnionymi dowodami)to żeby przyjmował wszelkie jego rozkazy które ewidentnie pogorszą stan jego a nie tego kto wydaje owy rozkaz/polecenie i aby godził się na to dobrowolnie, bo „tak trzeba””

Jaki?

Zacznijmy myśleć! Zacznijmy dociekać! Zacznijmy zadawać pytania! Zacznijmy w końcu żyć, a nie być tylko cieniem człowieka który zamyka się tylko na pracę i przyjemność od czasu do czasu będąc rozdzieranym przez porażki. Życie wymaga też dociekliwości i zadawani pytań, moi drodzy. Bez tego zawsze będziecie czuli w sercach dziwną pustkę a wasza dusza będzie cały czas smutna.


Wasz Żubr

[Hillwalker]

Prawdą jest, że obecnie traktuje się ludzi jak bydło. Wprowadza liczne przepisy, które narzucają wszystkim zachowania, które w normalnym świecie powinny być pozostawione jednostce, jej własnemu rozsądkowi. Przykłady? Obowiązek zapinania pasów w samochodzie, jazdy w kasku, włączania reflektorów w najbardziej słoneczny dzień, kupowania tylko legalnego, wysoko opodatkowanego alkoholu, i wiele innych tym podobnych bzdur.

Druga prawda jest taka, że przeciętny obywatel chce być marionetką i w ogóle nie ceni wolności. A demokracja to taki system, w którym rozsądniejsza mniejszość nie ma ŻADNYCH praw.

[Szaden]

Nawiązujesz tylko do polityki?

Ja natomiast uważam, że teraz świat jest pełny, nie kanapowiczów bez własnego zdania... tylko znacznie gorzej - ludzi który myślą, że mają własne zdanie

I potem jeden z drugim należy do pokolenia buntu, broni by ONI nie weszli mu do głowy... i powtarza jak papuga słowa słowa największych internetowych pieniaczy i alternatywnych portali opiniotwórczych

[Hillwalker]

Uważasz, że powtarzam słowa internetowych pieniaczy?
Wiem, kogo masz na myśli, a nawet może znam owe portale.
Musimy słuchać różnych opinii by ocenić, które są bardziej wiarygodne. To drugie czynimy już indywidualnie.

Określenie "pokolenie buntu" jest bez sensu. W ogóle "bunt" niejedno ma oblicze. Można się buntować przeciwko ograniczaniu wolności jednostki, i to jest mądre, można też protestować przeciwko nadmiernemu wydzielaniu dwutlenku węgla, a to już skrajna głupota.

[Żubr]

Szaden.
Sam dobrze wiesz jaka była historia Polski, a jeżeli mówisz mi, że pokolenie buntu i inne określenia oraz przywary są całkowicie niepotrzebne w tych czasach. To, bez urazy, nie szanujesz i historii i ludzie którzy w imię Tego Twojego Nielogicznego Buntu, oddali życie.

A określenia "powtarzanie jak papuga" nawet nie skomentuje

[Sheaim]

Oooo...

Panie żubrze, panie żubrze. Nihil novi. Nic, co tutaj powiedziałeś nie jest nowe i, nie oszukujmy się, nigdy nie było. Powtarzasz za niezliczonymi felietonistami, filozofami, mędrcami i mędrkami te same, puste "zadawajcie pytania".

To zadam ci pytanie, skoro tak bardzo tego chcesz:
Po cholerę? Przecież na każde pytanie, które zadasz, odpowiedzi już dawno udzielono niezliczenie wiele razy. Wystarczy poszukać. W Twoim przekazie jest mowa o "dociekaniu" i "zadawaniu pytań". Po co, jak wystarczy poszukać?

Ale zacznijmy od początku:

Człowiek w dzisiejszych czasach ma być zniżony do postaci marionetki która je, śpi, pracuje, bawi się i umiera. Ten typ człowieka nie ma mieć własnego trybu myślenia, a nawet ten typ osoby nie ma prawa mieć własnego zdania. Totalny konsumpcjonizm który jest kontrolowany odpowiednią dawką wiadomości ze świata i z kraju które mają na celu zagwarantować Panu Kowalskiemu następujące przesłanie:
„ Nie musisz nic czytać, nie musisz nikogo pytać, nie musisz nawet na ten temat się zastanawiać. A tym bardziej nie możesz mieć wątpliwości. My powiemy Ci prawdziwą prawdę, wskażemy Ci kto jest dobry a kto zły. My będziemy Twoją drogą i doradcą. MY wiemy, oni kłamią! ”

Przecież to jest esencja manipulacji. Wpajanie biednym szaraczkom strachu przed "NIMI BUAHAHAAHHAAHAHA". Najlepszy sposób na przerobienie społeczeństwa w bandę biednych, bezmyślnych owieczek.

Dalej

Określenie „My” jest oznaczeniem grupy ludzi którzy chcą aby inni widzieli świat tak jak Oni by tego chcieli. Ta grupa chce w ten sposób, demoralizując poprzez narkotyki. Usuwając historię kraju/naród/ludzi. Niszcząc grupę średniego i biednego stanu majątkowego ( tej wypowiedzi pozwoliłem sobie podzieli nasze społeczeństwo na 3 stany. Biedny, Średni oraz (dłuuuugo nic) Bogaty) do tego stopnia, abyśmy działali na zasadzie „mam co mam i niczego więcej nie chce bo i tak mi nie dadzą” Chcą doprowadzić do tego momentu kiedy ludziom będzie już wszystko jedno. Gdy nie będą chcieli walczyć bo już nie będą mieli siły ani wiedzy oraz ducha. Chcą abyśmy po prostu byli prostym ludem który będzie wierzył na słowo tym co cały czas nas oszukują i zabierają co chwilę, mówiąc, że to dla naszego dobra.

Ten fragment... Boże. Żydzi i Masoni atakują nas ze wszystkich stron. To wszystko jest spisek Hitlerowskich syjonistów i masońskich komunistów! Śmierć czerwonej zarazie UUUU!

Panie, to co ty tutaj chrzanisz to stek bzdur, teorii spiskowych i idiotyzmów. Dobrze, że UFO tutaj nie dorzuciłeś, to już byłby pełen obraz.


Czyli zobaczmy sobie obraz, który nam stworzyłeś:

Są jacyś ONI, którzy "chcą aby inni widzieli świat, tak jak ONI by tego chcieli".
Abstrahując od słabej struktury gramatycznej to zdanie obejmuje wszystkich chcących przekazać jakieś opinie. Witamy ONEGO wśró nas. Właśnie się przyznałeś do przynależności.

Dalej, owi "ONI" chcą "W ten sposób, demoralizując poprzez narkotyki (zanieś to nauczycielce Polskiego i módl się, żeby miała miękką linijkę)" i używając innych środków, czyli "Usuwając historię kraju/naród/ludzi (Ein Reich, Ein Volk, Ein Fuhrer?). Niszcząc grupę średniego i biednego stanu majątkowego (nawiasem mówiąc ciekawe stopniowanie, "grupa średniego i biednego stanu majątkowego". Naprawdę ciekawe)" co zrobić?
A tak, "Chcą doprowadzić do tego momentu kiedy ludziom będzie już wszystko jedno."

Człowieku...

Dałem radę. Przeczytałem. I za cholerę nie potrafię zrozumieć, jakim cudem taki paranoik jak ty, do tego należący do ONYCH używa internetu. Przecież to narzędzie inwigilacji, prowadzi do sytuacji w której jest ci wszystko jedno. Rozleniwia cię, prawda?

Nie chcę cię urazić, stary, ale ten tekst jest byle jaki. Dziesiątki powtórzeń, zdania czasem nie trzymają się kupy... Popracuj nad językiem i techniką pisania, potem poczytaj innych publicystów i w końcu napisz coś swojego. Coś czego nie czytałem już kilka razy w dodatku w lepszym wykonaniu niż Twoje.

Pozdrawiam

[Szaden]

Ja tylko chciałem powiedzieć, że ja nic nie uważam, ani nie insynuuję

po prostu kocham kanapowy, konsumpcyjny styl życia i jest mi z tym dobrze

[Żubr]

Sheaim

Mój drogi przyjacielu od pióra.

Mówisz, nic nowego? Mówisz, to wszystko już było? Mówisz, ludzie o tym wiedzą?

Ja natomiast patrząc przez pryzmat 5 lat aktualnej rządzącej partii, nie widzę tego o czym Ty mówisz. Gdyby ludzie o tym wiedzieli, to na pewno Polska nie była by w takim rozkładzie jakim jest teraz.

A co do reszty krytyki. Najwyraźniej nie zrozumiałeś odnośnika Oni. Przeczytaj powyższe zdanie z liczbą "5" i pomyśl czy mówiłem o tym, co Ty mi wkładasz na siłę do ust.

A co do ufo. Patrząc i czytając twój Twórczy komentarz i Twórczą krytykę, ja nie muszę go dalej szukać.

A co do błędów ortograficznych. Tak, masz racje. Ale patrząc na to co aktualnie się dzieje, już niedługo nawet i to nie będzie miało znaczenia.

I to jest nasz problem. Wszyscy wiemy tak wiele, tyle rzeczy jest tak oczywistych, a nikt nie zamierza tego zmieniać, ani nawet głośno o tym mówić. Bo od razu nazwą go szaleńcem i spiskowcem. Mam nadzieje, że uda się jeszcze uratować resztę ludzi którzy nie słuchają co inni mówią ale sami dociekają prawdy.

Z szacunkiem, Żubr

ps. "
Nie chcę cię urazić, stary, ale ten tekst jest byle jaki. Dziesiątki powtórzeń, zdania czasem nie trzymają się kupy... Popracuj nad językiem i techniką pisania, potem poczytaj innych publicystów i w końcu napisz coś swojego. Coś czego nie czytałem już kilka razy w dodatku w lepszym wykonaniu niż Twoje."

a gdyby w Twoim wypracowaniu-komentarzu, nauczyciel przeczytał "Śmierć czerwonej zarazie UUUU" Co to w ogóle jest UUUU?

[Sheaim]

Żubr, Mój drogi przyjacielu od pióra

Tak, mówię nic nowego. Tak, to już wszystko było. I nie, "ludzie" tego nie wiedzą. Ale nie wiedzą tego tylko ze względy na własny wybór i nie widzę sensu uszczęśliwiania ich na siłę tekstami takimi jak Twój.

Patrząc przez pryzmat rządzącej od pięciu lat partii... Cóż. Znajdź mi jakąś alternatywę dla PO. Kaczyński? PiS2, jak niektórzy nazywają PJN? A może obywatel Palikot, hipokryta i człowiek - kameleon, zmieniający swoje poglądy równie szybka, jak zmienia się moda?

Co do UFO... Zastanów się, zanim coś napiszesz. Naprawdę, moderatorzy tego forum są bardzo wrażliwi na obelgi, nawet tak delikatne, finezyjne i zawoalowane jak Twoje.

Co do reszty krytyki... Najwyraźniej nie zrozumiałeś, na czym polegała moja krytyka.

Co do błędów ortograficznych i językowych: Właśnie przez takich ludzi jak Ty, żubrze, nasz piękny, polski język umiera. Bo "niedługo będzie już wszystko jedno". Nie, nie będzie. Naucz się pisać po polsku, koniec, kropka.

A co do ostatniego zdania Twojej odpowiedzi... Żubrze, ja nie nazywam ciebie szaleńcem ani spiskowcem. Wręcz przeciwnie, sam uważam, że nasz kochany rząd to banda idiotów, których należałoby postawić przed trybunałem stanu. Nie nazywam cie też spiskowcem. Tylko zwracam uwagę na niewyobrażalną wręcz tendencyjność twojego tekstu. Na teorie spiskowe rodem z Klewisk, oraz na kompletny brak orientacji w kwestiach politycznych. No i jeszcze na dokładkę na ogrom stereotypów, które raczyłeś nam zaserwować.

Z szacunkiem, Ja.

post scriptum

Panie bracie, to nie jest wypracowanie szkolne, tylko krytyka tekstu publicystycznego. W tym fragmencie użycie onomatopei i okrzyku byłych Solidarnościowców było jak najbardziej zamierzone i usprawiedliwione.

pozdrawiam

[Żubr]

Sheami, Mój drogi przyjacielu od pióra

Więc uznając iż nic nie da się zrobić, zostawmy rozkład rozkładowi a nic niedające teksty nic nie dający ludziom. A potem zastanówmy się, kto miał rację. Czy ten kto pisze, czy ten kto krzyczy.

Z szacunkiem, Żubr