|
O MIŁOŚCI
|
03-09-2011, 18:11
Jak opisać kochanie i namiętność słowa tu nie pomogą bo to sfera metafizyczna i nienazwana i dotyk i żar ciał i rozkosz mają uśmiercać co wieczór wywoływać trzęsienia ziemi czasu nagły zgon kiedy bujnie rozkwitają kwiaty pożądania Mówiła mi o tym w parku siedzieliśmy na ławce i wtedy powiedziałem że musi iść do dentysty bo śmierdzi jej strasznie z ust Na pewno uważa mnie za brutala ale naprawdę nie szło wytrzymać 1 sierpnia 2011 
03-09-2011, 20:11
mike miałes pecha ! z taką laską to nawet ja bym się nie spotkał i nie byłes wcale brutalem. dobrze sie to czyta i skłania do refleksji na przyszłosc. Gorąco pozdrawiam i polecam omijac kobiety z pruchnicą.
03-09-2011, 21:40
Ło. Mimo mojej niechęci do Ciebie - niezłe. Znaczy, końcówka, bo cały wiersz jest przesycony tandetą (jak mniemam, zamierzony zabieg).
Puenta powala. Jest dobra. ALE KIEDY SKOŃCZYSZ Z CAPSEM W TYTUŁACH? 
03-09-2011, 22:23
Na początku czytało mi się to dziwnie... Z racji, że to trochę oklepany temat to od razu byłem nastawiony na coś nowego, ale dobra, czytam dalej i...
Cytat: Na pewno uważa mnie za brutalaUśmiechnąłem się do monitora  Ogólnie: naprawdę niezły kawałek 
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.
Ani myślę wracać na stałe. 
12-09-2011, 19:36
supcio. jak z mordy śmierdzi to iść trzeba do dentysty a nie na randkę. życiowe.
12-09-2011, 21:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-09-2011, 21:24 przez dolores haze.)
Trafnie oddałeś rozbieżności między płciami w kontekście zębowo-uczuciowym.
Super, bomba, ole, nie czytałam czegoś takiego od lat, rób mi tak dalej, dowcip prima sort, lekkość narracji, pointa miażdzży i śmieszyzarazem, chcesz jeszcze czegoś aniołku??? Proszę o rozbudowanie komentarza, inaczej zostanie skasowany, a na konto wpłynie 20% ostrzeżenia. /Archanioł 
genialne!
20% za nagminne niekonstruktywne komentowanie.//F. 
27-09-2011, 17:05
No i syf z gęby walił i poeta sie spłoszył! pewnie nie miała na dentystę sadystę.
27-09-2011, 23:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-09-2011, 23:56 przez Piramida88.)
Czegoś mi tu brakuje, opisujesz to zbyt banalnie, bym odczuła smak miłości, jaki chce czuć. Dla mnie miłością jest przeciągłe spojrzenie i spacer z dzieckiem moim i ukochanego, lub wspólne przekomarzanie. Nie, stanowczo nie.
Pani Rickman - nie rozwodzi się ![[Obrazek: Piecz2.jpg]](http://www.via-appia.pl/media/gildia/Piecz2.jpg) |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
