*** ( "Całkiem niedawno")

[Natalia]

Całkiem niedawno
( bo przed kilkoma sekundami)
pękło we mnie hedonistyczne jajo

Pióra pisklęcia, jak na ten gatunek przystało,
były bezpretensjonalnie krwistoczerwone
ze złocistorudym połyskiem

Wypiłam z nim po kilka (naście)
kieliszków czystej wódki
i może nieco za bardzo się spoufaliłam

bo ptak, ot tak sobie, spłonął
( chyba ze wstydu, gdy opowiedziałam
mu o moim ostatnim śnie)

Musiało minąć sporo mrugnięć okiem
nim spostrzegłam, że zabrał mi
duży kęs westchnień

Zanotowałam po wewnętrznej stronie oczu:
po piciu z hedonistycznym pisklęciem
zostaje hedonistyczny kac


P.S: Wiersz napisany jakieś 4 lata temu, na początkach moich prób literackich. Jest jednym z moich ulubionych, mimo że nie zachwyca mnie, a i uśmiałam się, gdy go wygrzebałam

[księżniczka]

Prawidłowy zapis incyptu: ***(pierwszy wers tekstu), w tym przypadku: ***(całkiem niedawno)

Całkiem niedawno
( bo przed kilkoma sekundami)
pękło we mnie hedonistyczne jajo

"przed paroma sekundami
pękło we mnie
hedonistyczne jajo"
Krócej? Sens ten sam? Tak. Wniosek?

Wypiłam z nim po kilka (naście)
kieliszków czystej wódki

co prawda jestem niepijąca, ale kilka a kilkanaście kieliszków wódki to jednak spora różnica i różne skutki, to nawet ja się orientuję

Niezły kawałek, tylko nieco przegadany, do wygładzenia. Pozdrawiam.

[JKZ007]

Bardzo dobry Uwielbiam hedonizm eh Jak mam okazję i nie wylewam za kołnierz , kiedy nie trzeba.

[Kristoforus]

Zgadzam się. Bardzo dobry wiersz

[Natalia]

Dziękuję bardzo

[siódmy]

Ha, również mi się podoba i nawet raz parsknąłem oraz dwa razy fuknąłem pod nosem. Sens jest dosyć jasny, może nawet za jasny?
Poprawże chociaż tytuł bo wygląda, mmm, dziwnie, i wstaw kropki, skoro już są przecinki