Liczba postów: 299
Liczba wątków: 33
Dołączył: Apr 2011
23-04-2011, 06:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-04-2011, 06:56 przez JKZ007.)
przytulam się do białego pnia
czuję jak krążą soki pod korą
ustami muskam brązowe gałązki
niebiańskie listki tętniące wodą
brzoza wygina się lekko drżąca
cicho szuka mojego oddechu
pnie się wysoko prawie do słońca
otacza konarem w świetle zmierzchu
oddziela niewidzialną zasłoną
tak trwamy razem w połączeniu
i tylko oczy dalej mi płoną
bo ciągle chciałbym być w jej cieniu
Liczba postów: 2 721
Liczba wątków: 50
Dołączył: Dec 2010
Grunt to mieć fantazje.
Nawet ładnie.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 20
Dołączył: Apr 2011
Cytat:otacza konarem w świetle zmierzchu
oddziela niewidzialną zasłoną
tak trwamy razem w połączeniu
Środkowy wers mi tutaj nie pasuje. Podczas czytania wyrzuca z rytmu. A może to tylko moje wrażenie...
Wiersz jest ładny, zdecydowanie pozytywny. Czytając, mam poruszający i może nieco za bardzo sentymentalny obraz przed oczyma, ale i tak mnie to nie zraża do Twojej twórczości
Sukcesów życzę.
Liczba postów: 1 862
Liczba wątków: 65
Dołączył: Jul 2010
plus za temat, ja również uwielbiam brzozy, chociaż się z nimi nie ściskam...
Pozdrawiam.
G.A.S - Groteska, Absurd, Surrealizm.
Liczba postów: 299
Liczba wątków: 33
Dołączył: Apr 2011
Ja też nie, ale czasem sobie wyobrażam.
Liczba postów: 103
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2011
26-04-2011, 15:22
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-04-2011, 15:22 przez Kali.)
Ladne takie przyrodniczo-sentymentalne.
A może by tak bardziej rozwinięty komentarz???Kali
Liczba postów: 299
Liczba wątków: 33
Dołączył: Apr 2011
Wypada podziekowac więc to czynię
Pozdrawiam
Liczba postów: 143
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2011
Ciepło namalowany obrazek z brzozą w roli głównej. Wyjątkowe wyczucie słowa i delikatność narracji czyni go prawdziwą perełką. Do takich utworów chętnie się wraca. Jest w nich coś magicznego.
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 96
Dołączył: Feb 2011
Znakomicie. cóż można więcej powiedzieć na temat tego wiersza? Co prawda osobiście - korę zastąpiłbym - skórą, ale to nie ma tu najmniejszego znaczenia.
Pozdrawiam.
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
Liczba postów: 244
Liczba wątków: 35
Dołączył: Nov 2010
Mam pytanie: w cieniu brzozy= w objęciach ukochanej? Dobrze myślę? Nawet ładny, zgrabny, emocjonalny kawałek poezji.
Czasami jesteśmy panami świata, częściej jego cieniem.
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
Mi również się bardzo podoba. Zbudowałeś piękną atmosferę i ciekawy obrazek w głowie. Tak, jest tu coś z sentymentalizmu. Fakt, w pewnym momencie jakby rytm się lekko osunąl, ale wielkiego problemu z tego nie robię.
Liczba postów: 103
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2011
Subtelnie, Jarku, subtelnie, jak nie mężczyzna...
Liczba postów: 274
Liczba wątków: 58
Dołączył: Dec 2009
Ciekawie. Tak romantycznie, ale z powiewem świeżości. Byle tak dalej.
Liczba postów: 140
Liczba wątków: 0
Dołączył: Sep 2010
dość jednostajne - przez to i nużące trochę... niestety, bo temat i koncept uważam za dobre
-
wrota do innego wymiaru...
Liczba postów: 299
Liczba wątków: 33
Dołączył: Apr 2011
Tak masz rację Czytaczu, myślałem ,że to tak oczywiste , jak słońce.