Liczba postów: 790
Liczba wątków: 152
Dołączył: Feb 2010
07-05-2011, 15:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-05-2011, 15:49 przez blackpepper.)
Mam wrażenie, że zbyt często o nim myślę. Trochę zbyt często czuję w wyobraźni zapach jego włosów.
Co to za uczucie?
Przecież to nie miłość…
A co, jeśli to jednak ona? Dlaczego przyszła akurat teraz, kiedy zbliża się dzień pożegnania?
Śniąc, czuję na sobie ciepły oddech. Wciąż mam nadzieję, że to tylko imaginacja.
Fałszywa nadzieja.
Boję się patrzeć, bo wtedy płaczę.
Zbrudzone żalem łzy spływają po nagim ciele.
Widzę jego, widzę ją. Obserwuję z cienia i bawię się nożyczkami.
Nie chcę ich rozdzielać.
Nie chcę, żeby cierpiał.
Ale proszę, zanim odejdzie
Niech szepnie mi do ucha choć jedno słowo
Kocham.
Nie wiedziałam do jakiej kategorii przydzielić powyższy utwór. Jeżeli w ogóle można to coś nazwać utworem.
Pokój.
Liczba postów: 833
Liczba wątków: 65
Dołączył: Jun 2010
Proszę zmienić tytuł tego wątku na ***( tytuł roboczy). Jeśli zostawisz tylko gwiazdki, a reszta userów podłapie ten pomysł trudno będzie odróżnić wątki od siebie. Jeśli tego nie zrobisz, będę zmuszona zrobić to sama... //Kali
Rezygnuję z udzielania się na forum.
Wszystkim, którzy na to zasługują, wielkie dzięki za poświęcony czas i uwagę.
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 152
Dołączył: Feb 2010
Jasne
Pokój.
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
Trochę jak wyznania partnerki transseksualisty.
Mi się osobiście nie podoba forma, dość mętna i nieciekawa, choć gdyby inaczej ugryźć temat - byłoby fajniej.
"Zapach słomianych włosów"? Brrr.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 152
Dołączył: Feb 2010
Wiesz, w zasadzie od początku mi te włosy nie pasowały, ale nie miałam pomysłu na zastąpienie tego przymiotnika jakimś innym, ciekawszym.. Może coś jeszcze wymyślę.
Nie jestem niczyją parnerką, a już na pewno nie transseksualisty.
Pokój.
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
07-05-2011, 15:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-05-2011, 15:55 przez FantaSmaGoria.)
Mówię o tekście, nie o Tobie.
Wygląda jak karta z pamiętnika partnerki transseksualisty.
EDIT:
chyba wytłumaczę dlaczego.
Cytat:Widzę jego, widzę ją. Obserwuję z cienia i bawię się nożyczkami.
Nie chcę ich rozdzielać.
Nie chcę, żeby cierpiał.
a wcześniej:
Cytat:Mam wrażenie, że zbyt często o nim myślę. Trochę zbyt często czuję w wyobraźni zapach jego włosów.
Co to za uczucie?
Przecież to nie miłość…
A co, jeśli to jednak ona?
Raz piszesz i nim, raz o niej. Odniosłam więc wrażenie, że druga osoba nie jest pewna swojej płci.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 152
Dołączył: Feb 2010
Wiem, że mówisz o tekście. Muszę jednak przyznać, iż delikatnie mnie tym komentarzem uraziłaś, ponieważ jest to jeden z nielicznych utworów, które napisałam pod wpływem rzeczywistych wydarzeń zaczerpniętych z życia.
Pokój.
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
Nie wiedziałam o tym i dlatego nie ponoszę odpowiedzialności za swoje słowa, amen.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Konto usunięte
Unregistered
(07-05-2011, 15:20)blackpepper napisał(a): Mam wrażenie, że zbyt często o nim myślę. Trochę zbyt często czuję w wyobraźni zapach jego włosów.
Nie podoba mi się powtórzenie.
Tekst nie dla mnie, nie wiem, co powinnam powiedzieć, bo tekst krótki. No zaczęłam czytać, potem wytknęłam powtórzenie, zajęłam się rozmową z Sundance, wracam i nie pamiętam tekstu. Nie lubię tego, bo to oznacza, że tekst nic nie wniósł do mojego życia.
Przykro mi.
Liczba postów: 105
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jan 2011
Jest w tym tekście coś prawdziwego, prawdopodobnie dlatego, że tak jak napisałaś jest on osobisty. To na plus. Niestety, jest to jeden z tych, które zaraz po czytaniu wypadają z głowy, nie ma w nim czegoś co przykułoby uwagę, zaangażowało czytelnika w opowiadaną historię.
pozdrawiam
"I don't have to sell my soul,
he is already in me"
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 152
Dołączył: Feb 2010
Ona, czyli miłość. Wynika z kontekstu.
A co do powtórzenia, to było ono zrobione specjalnie.
Pokój.
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 6
Dołączył: Sep 2010
Krótkie, luźne, niezbyt uczuciowe, choć spodobał mi się ten kawałek z zabawą nożyczkami^^"
Skąd mógłbym przypuszczać, że w ciele człowieka są aż takie urwiska?
Liczba postów: 1 231
Liczba wątków: 132
Dołączył: Mar 2011
Sexualnie niejednoznaczne...
Ale napisane z ikrą.
Czuję emocję, a to decyduje o tym, że kupuję kawałek lub nie, bo kieruję się emocjami, tak mam.
Tu je poczułem, a to plus dla Ciebie i twego textu.
Daję mocną 4
|