Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Air Condition
#1
Pani Stasiu to nie inżynieria napływowa, tylko genetyczna gwałci kozy.
Wzięliśmy jedną ze schroniska. Po doprowadzeniu trawnika do stanu
zazdrości u sąsiadów, niewymagająca bierze się za zapuszczoną
wykładzinę w salonie, integrując się z nami, po ludzku przy telewizorze.

Kryśka jest nawet zadowolona, że chcą zlikwidować miesiączki.
Po staremu pruje i zmienia napisy na makatce jeszcze po babci.
Teraz haftuje: Jak sobie pościelisz i nie myjesz nóg,
użyj po grecku dezodorantu.
Jakbym capił fuzeklami, a nie skrętem aromatyzowanym
onucą kota z rocznika jesień siedemdziesiąt sześć.

Dobrze, że nie trafiła do kominka fototapeta z siwą brzozą.
Bo bezsenność z kłodą powoduje brzemienność weny
i wielorództwo bezskurczowe kolejnych poematów,
literata prostoliniowego jak cykl pracy dłutownicy.
Po detronizacji Chucka Norrisa już tylko Freud pozostał.

Amalteję nie wzdragają nawet mędrkujący i fizjologowie
dnia wyzwolenia dla czeladzi z czworaków jednometaforowych.
Widać szybciej przywykła i do tej aury szybkiego trawienia
modyfikołkowanych racji.
Odpowiedz
#2
No tak.
Twoja łatwość pisania zaprowadzi Cię na manowce.
Gdzie owce bliskie siostrzyczki kóz mogą być naturalnymi kosiarkami trawników.
Kozy oczywiście lepsze, bo dają całkiem zdrowe mleko i mogą być seksualną odmianą.

Ja Ciebie proszę.
Nie rozrzucaj tak swojego talentu.
Ukierunkuj.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
Dla mnie to jednak świetny materiał na prozę poetycką, z rozszerzeniem nawet galopady.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości