Liczba postów: 1 200
Liczba wątków: 281
Dołączył: Dec 2010
Upadłem,
ale nie czuję bólu.
Płomień życia lodowato
wypala się w moich żyłach.
Atramentowoczarna chmura
otwiera mi oczy.
Żwir tępo
wgryza się w policzki.
Usta już nie szepczą
dawno wypłakanego imienia.
Kiedyś nawet rany zrozumieją,
że krwawienie nie ma dłużej sensu.
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.
Ani myślę wracać na stałe.
Liczba postów: 55
Liczba wątków: 14
Dołączył: May 2011
21-05-2011, 09:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-05-2011, 11:36 przez księżniczka.)
podoba mi się
ja to czuję tak: błogo o agonii tylko nie podoba mi się :Atramentowoczarna" i pointa coś mi tu nie pasi "krwawienie nie ma dłużej sensu" - może mi się tylko wydaje
jak dla mie 4/5 za :
" Usta już nie szepczą
dawno wypłakanego imienia.
Kiedyś nawet rany zrozumieją,
że
krwawienie nie ma dłużej sensu."
co do interpunkcji i dużych liter się nie wypowiadam bo pojęcia o tym nie mam
Ostrzeżenie za użycie koloru. Przeczytaj regulamin.///księżniczka
--------------------------------------------------------------------------------
Straszną jest rzeczą, kiedy dusza szybciej zmęczy się życiem niż ciało.
Marek Aureliusz
Liczba postów: 70
Liczba wątków: 8
Dołączył: Nov 2010
Mnie również się podobało, nawet bardzo. Jednak nie gra mi to: "Płomień życia lodowato..." No jakoś mi nie pasuje, ale może to tylko moje wydzimisię. Ogólnie jest naprawdę fajnie.
Liczba postów: 1 200
Liczba wątków: 281
Dołączył: Dec 2010
Dziękuję za komentarze! ^^
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.
Ani myślę wracać na stałe.
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
Fajna pointa, choć utwór w całości nie dorównuje poprzednim.
Ogólnie jest dobrze.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 20
Dołączył: Apr 2011
Czytałam kilkanaście razy. Za każdym razem wychodziłam z tego wątku i szukałam innego wiersza do skomentowania, bo nie wiedziałam, co napisać. Jednak wracałam po minucie i czytałam od nowa. Wiersz jest dobry, miło się czyta, ale coś mi nie gra.
Niestety, nie powiem co, bo sama nie wiem. Gdy czytam osobno wersy - jest dobrze, więc nie wiem w czym problem.
Są emocje, jest naprawdę ładnie i przyjemnie. Jak się dowiem, co mnie gryzie w Twoim wierszu, to dam znać.
P.S: No i mam o czym myśleć przez resztę wieczoru...
Liczba postów: 2 721
Liczba wątków: 50
Dołączył: Dec 2010
Puenta faktycznie dobra. Całość należy dopracować. Czegoś brakuje, a może czegoś jest za dużo. Sugeruję pozbyć się interpunkcji i łączników.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 274
Liczba wątków: 58
Dołączył: Dec 2009
Końcówka świetna, ale tekst za bardzo rozbity jak dla mnie 4/5
Liczba postów: 795
Liczba wątków: 27
Dołączył: Nov 2010
Hmm całkiem fajny tekst tylko...
Budowa,tematyka i pointa na pewno na plus. Jedyne co mi tutaj zgrzyta to oryginalność,bo zwroty których użyłeś już kilka razy widziałem
Ale ogólnie jest dobrze.
4/5
Pozdrawiam
X
Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.
X
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Oprócz pointy nie znalazłem tu nic dla siebie. Wieje nudą i patosem. Pozwól temu kawałkowi skonać. W agonii.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams