Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
„Rozmowa”
#1

-Ach mój miły, jedno dręczy mnie pytanie.
-Więc zadaj mi je, a odpowiem na nie.
-Jakże mnie kochasz, gdy wiosna na dworze
Stroi gardziołka ptaków w leśnym borze,
Gdy kwiatami zdobi każdy sad i łąkę,
Zapowiadając zimy ze światem rozłąkę?
-Ma miła, kocham Cię jak słowika trele,
Gdy szczęśliwy głosi wiosenne wesele.
I gdy kwiatów wyglądasz-zauroczona,
Tańcząc wśród drzew, jak nimfa natchniona.
Kocham, gdy bazie przynosisz z nadzieją,
Że to wiosna, choć jeszcze chłodne wiatry wieją.
- A jak mnie kochasz, gdy lato urocze
Wplata słoneczko w moje warkocze?
-Kocham cię jak zapach słodkiego miodu,
Jak soczyste truskawki prosto z ogrodu.
Kocham, gdy wianki pleciesz z mleczy,
A Księżyc srebrzysty ma cię w swej pieczy.
- A jesienią, gdy drzewa w czerwień się stroją,
Czy i wtedy uważasz mnie za swoją?
- Za tę jedyną cię mam kochanie,
W jesień złotą i deszczu szemranie.
Kocham cię w koralach z jarzębiny
I wśród lasu, co od płaczu siny.
-A zimą, czyś równie rozkochany?
-Po stokroć tak aniele ukochany.
Kocham cię wśród białych płatków śniegu,
Gdy wigilię szykujesz w biegu
I gdy ozdoby wieszasz na choince
I w każdej wyrwanej życiu chwilce.
Ten szczęścia nie ma, komu w drewnianym kościele cegła na łeb spadnie.(autor nieznany)Smile



http://www.via-appia.pl/media/gildia/Piecz2.jpg
Odpowiedz
#2
No i sie pobeczaęłm , ładne , co do błędów to sie nie przyczepiam bo sam ich robie mnóstwo , temat przemawia , może ldatego że , do bra mniejsza dla czego ogółem great .
,,the last good bye, whne you will join me in tis river, R.I.P DIMM''

[Obrazek: tumblr_m9w66uw9Jr1r9huebo1_250.gif]
Odpowiedz
#3
Zgadzam sie z powyzszym komentarzem. Piękne, chociaż nie umiem pisać, to jednak odróżniam tandete od piękna, a to jest piękne i z uczuciem, które każdy potrzebuje. Dzięki Ci za tą poezje.
"Książka jest jak prawdziwy przyjaciel, nie zdradzi i nie oszuka"Wink
Odpowiedz
#4
Ładny, pogodny i bogato ozdobiony wiersz.
Jesteś sympatyczną i delikatną osóbkąSmile
PozdrawiamSmile
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
Odpowiedz
#5
Naprawdę dobry kawałek poezji. Może wydawać się trochę naiwny i tak dalej, ale mi się podoba. Po przeczytaniu zrobiło mi się ciepło w brzuszku :3
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz
#6
Hm tak szczerze powiedziawszy równo zjechałaś z wiersza Gałczyńskiego ''Rozmowa Liryczna'' i to dosłownie zjechałaś. Tylko sobie słówka pozamieniałaś. A dla jasności:

Rozmowa liryczna

- Powiedz mi jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham cie w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.

Konstanty Ildefons Gałczyński
Leśniczówka Pranie, 1950
Odpowiedz
#7
Tylko u Gałczyńskiego rymy nie są gramatyczne, czy wy w ogóle coś czytacie o rymowaniu (mówię do wszystkich z wyjątkiem Insomnii). Dworze-Boże- borze-korze -kozę-łzę - i zajęczę. Delikatna osobo, nie można tak rymować.Z wyjątkiem jak napisałem łzę i zajęczę. Najlepsze są asonanse, ale to już inna szkoła. Masz potencjał więc się nauczysz- mam rację? PozdrawiamSmile Wstaw to na typowy portal poetycki, a po prostu Cię zjedzą. heheh Mówię szczerze i z dystansem, uwierz proszę.
Odpowiedz
#8
Bardzo to, mhh, ckliwe, takie ach, ach, rozumiesz? To znaczy, wiem, że ludziom się to podoba, ale mi OSOBIŚCIE - nie. Wolę wiersze o miłości, w których co dziesiątym słowem nie jest kochać/kocham/kochanie. No nie czuję tego Confused
Ale z drugiej strony podziwiam Cię, bo sam, za chiny ludowe, nie napisałbym tak naładowanego ciepłem (i do tego rymowanego) wiersza.
"Wymyśliłem sobie na to sposób, będę udawał głuchoniemego." Jerome David Salinger Buszujący w zbożu
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości