Via Appia - Forum

Pełna wersja: „Rozmowa”
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

-Ach mój miły, jedno dręczy mnie pytanie.
-Więc zadaj mi je, a odpowiem na nie.
-Jakże mnie kochasz, gdy wiosna na dworze
Stroi gardziołka ptaków w leśnym borze,
Gdy kwiatami zdobi każdy sad i łąkę,
Zapowiadając zimy ze światem rozłąkę?
-Ma miła, kocham Cię jak słowika trele,
Gdy szczęśliwy głosi wiosenne wesele.
I gdy kwiatów wyglądasz-zauroczona,
Tańcząc wśród drzew, jak nimfa natchniona.
Kocham, gdy bazie przynosisz z nadzieją,
Że to wiosna, choć jeszcze chłodne wiatry wieją.
- A jak mnie kochasz, gdy lato urocze
Wplata słoneczko w moje warkocze?
-Kocham cię jak zapach słodkiego miodu,
Jak soczyste truskawki prosto z ogrodu.
Kocham, gdy wianki pleciesz z mleczy,
A Księżyc srebrzysty ma cię w swej pieczy.
- A jesienią, gdy drzewa w czerwień się stroją,
Czy i wtedy uważasz mnie za swoją?
- Za tę jedyną cię mam kochanie,
W jesień złotą i deszczu szemranie.
Kocham cię w koralach z jarzębiny
I wśród lasu, co od płaczu siny.
-A zimą, czyś równie rozkochany?
-Po stokroć tak aniele ukochany.
Kocham cię wśród białych płatków śniegu,
Gdy wigilię szykujesz w biegu
I gdy ozdoby wieszasz na choince
I w każdej wyrwanej życiu chwilce.
No i sie pobeczaęłm , ładne , co do błędów to sie nie przyczepiam bo sam ich robie mnóstwo , temat przemawia , może ldatego że , do bra mniejsza dla czego ogółem great .
Zgadzam sie z powyzszym komentarzem. Piękne, chociaż nie umiem pisać, to jednak odróżniam tandete od piękna, a to jest piękne i z uczuciem, które każdy potrzebuje. Dzięki Ci za tą poezje.
Ładny, pogodny i bogato ozdobiony wiersz.
Jesteś sympatyczną i delikatną osóbkąSmile
PozdrawiamSmile
Naprawdę dobry kawałek poezji. Może wydawać się trochę naiwny i tak dalej, ale mi się podoba. Po przeczytaniu zrobiło mi się ciepło w brzuszku :3
Hm tak szczerze powiedziawszy równo zjechałaś z wiersza Gałczyńskiego ''Rozmowa Liryczna'' i to dosłownie zjechałaś. Tylko sobie słówka pozamieniałaś. A dla jasności:

Rozmowa liryczna

- Powiedz mi jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham cie w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.

Konstanty Ildefons Gałczyński
Leśniczówka Pranie, 1950
Tylko u Gałczyńskiego rymy nie są gramatyczne, czy wy w ogóle coś czytacie o rymowaniu (mówię do wszystkich z wyjątkiem Insomnii). Dworze-Boże- borze-korze -kozę-łzę - i zajęczę. Delikatna osobo, nie można tak rymować.Z wyjątkiem jak napisałem łzę i zajęczę. Najlepsze są asonanse, ale to już inna szkoła. Masz potencjał więc się nauczysz- mam rację? PozdrawiamSmile Wstaw to na typowy portal poetycki, a po prostu Cię zjedzą. heheh Mówię szczerze i z dystansem, uwierz proszę.
Bardzo to, mhh, ckliwe, takie ach, ach, rozumiesz? To znaczy, wiem, że ludziom się to podoba, ale mi OSOBIŚCIE - nie. Wolę wiersze o miłości, w których co dziesiątym słowem nie jest kochać/kocham/kochanie. No nie czuję tego Confused
Ale z drugiej strony podziwiam Cię, bo sam, za chiny ludowe, nie napisałbym tak naładowanego ciepłem (i do tego rymowanego) wiersza.