16-12-2011, 00:53
(15-12-2011, 23:06)kapadocja napisał(a): Inspiracja Japonią jest bardzo silna, więc jeżeli są jakieś znaczne różniece, to na Twoim miejscu dokładnie wyjaśniłabym co i jak. Tak samo motywacje bohaterów, od początku w tak orientalnym klimacie musisz rysować powody, które kształtują tak, a nie inaczej sylwetkę postaci.
Pisz dalej, na pewno zajrzę
Mimo wszystko mam wrażenie, że to byłoby za dużo informacji na raz... Może gdym wywaliła tamte informacje o wojnie, ale wtedy czytelnik zostałby rzucony w sam środek nie wiadomo czego.
A co do tych różnić... zupełny laik się nie zorientuje, znawca zjedzie od góry do dołu...
Chociaż w blogowej wersji opowiadania mam coś w rodzaju krótkiego wstępu, w którym zaznaczam, że pewne elementy, znajdujące się w opowiadaniu zostały zapożyczone z kultury daleko wschodniej (głównie z Kraju Kwitnącej Wiśni, ale nie tylko i przełożone z dużą dawką swobody, na alternatywne realia mojego świata). To znaczy, że jeśli ktoś chciałby poznać tradycję, obyczaje i zwyczaje dawnej Japonii, to źle trafił. Zmian jest sporo, a w dodatku mogą pojawiać się "pewne przemieszania epokowe" . Nie wymieniam ich jednak dokładnie, bo nie o to w tym chodzi.
(15-12-2011, 23:06)kapadocja napisał(a): "Rada: Wyobraź sobie, że słyszysz taki dialog na filmie i zastanów się, czy tak właśnie brzmieć powinien."
Tak szczerze, to czasami tak robię... nie specjalnie pomaga, ale dziękuję.