Nie wiem, kto Ciebie zbałamucił lubo zniewolił, że zaczynasz tutaj zamieszczać swoje wiersze.
I będzie mu to policzone, to nie reparacje dla niekochanej kobiety.
Wara mi od warsztatowej poprawności i nieużywania fajerwerków w sierpniowy pożniwny czas, jeszcze łatwopalna słoma leży.
Wszak to jakby porastanie stłuczonego gradem czasu letnich impresji.
Dla mnie to nawet oliwa sprawiedliwa z pierwszego tłoczenia.
A bój się Boga Jaśku - powiedział Pawlak do Dżona na koniec długiego niewidzenia, z wyrazami bliskoznacznymi.
I będzie mu to policzone, to nie reparacje dla niekochanej kobiety.
Wara mi od warsztatowej poprawności i nieużywania fajerwerków w sierpniowy pożniwny czas, jeszcze łatwopalna słoma leży.
Wszak to jakby porastanie stłuczonego gradem czasu letnich impresji.
Dla mnie to nawet oliwa sprawiedliwa z pierwszego tłoczenia.
A bój się Boga Jaśku - powiedział Pawlak do Dżona na koniec długiego niewidzenia, z wyrazami bliskoznacznymi.