13-05-2018, 13:16
Nie przyznasz się, skąd bierzesz te odjechane pomysły, prawda? Cóż, tajemnice warsztatu są bardziej wstydliwe od tajemnic alkowy.
Zgadzam się, Monsieur Kotkovsky - jest dreszcz grozy przy lekturze.
A kto tego nie lubi?
Zgadzam się, Monsieur Kotkovsky - jest dreszcz grozy przy lekturze.
A kto tego nie lubi?