Marudzenie Toyi
W pierwszej strofie sporo czasowników w tej samej (pierwszej) osobie.
Nie podoba mi się, i jest (msz) zupełnie niepotrzebny, wtręt o zgiętym łokciu.
Dość słaba puenta. Słaba w stosunku do poprzedzających
ją świetnych wersów o szaleństwie, słowach, tunelu itd. itp.
Ode mnie 4*
W pierwszej strofie sporo czasowników w tej samej (pierwszej) osobie.
Nie podoba mi się, i jest (msz) zupełnie niepotrzebny, wtręt o zgiętym łokciu.
Dość słaba puenta. Słaba w stosunku do poprzedzających
ją świetnych wersów o szaleństwie, słowach, tunelu itd. itp.
Ode mnie 4*