21-02-2018, 16:29
Niedługo dojdziesz do epopei.
I gdyby nie fakt, że zawsze będę doceniał Twoją metaforykę, frazy, klimat i warsztat, to bym rzekł, że zaczynasz nadawać jak Wolna Europa (Pewnie nie znasz, bo szczyl jesteś).
W każdym razie, dużo.
Chyba "w tunelu", a nie "tunelu".
Zastanawiam się, czy wierzysz, że miejsce zwane "Nikąd" jest takie, jak opisujesz.
Bo raczej tam nie byłaś.
Wiersz ewidentnie dzieli się na dwie części
Od "jestem jak dym" zaczyna się zupełnie nowa myśl, więc albo to należało oddzielić choćby gwiazdką, albo jakoś inaczej, bo całości tak istniejącej nie widzę.
A dzieciństwa tak po ludzku Ci współczuję. Nikt lepiej nie odda tej goryczy, jak Ty, swoimi wierszami.
Pochwalony.
I gdyby nie fakt, że zawsze będę doceniał Twoją metaforykę, frazy, klimat i warsztat, to bym rzekł, że zaczynasz nadawać jak Wolna Europa (Pewnie nie znasz, bo szczyl jesteś).
W każdym razie, dużo.
Chyba "w tunelu", a nie "tunelu".
Zastanawiam się, czy wierzysz, że miejsce zwane "Nikąd" jest takie, jak opisujesz.
Bo raczej tam nie byłaś.
Wiersz ewidentnie dzieli się na dwie części
Od "jestem jak dym" zaczyna się zupełnie nowa myśl, więc albo to należało oddzielić choćby gwiazdką, albo jakoś inaczej, bo całości tak istniejącej nie widzę.
A dzieciństwa tak po ludzku Ci współczuję. Nikt lepiej nie odda tej goryczy, jak Ty, swoimi wierszami.
Pochwalony.