Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zmagania z prozą - "Trzy godziny"
#2
Na Twoim miejscu nie dawałbym ostatniego zdania: "Jak bym miał cycki ,to w tym momencie wyglądałyby jak naleśniki na chodniku." bo nic nie wnosi a nawet osłabia wybrzmienie dobrej poza tym końcówki.

Tym razem kupuję. Fajne jest, z morałem i zgrabnie napisane. Humor tym razem całkiem na poziomie no przynajmniej szanującego się akademika. Może psa szczającego w windzie bym sobie darował. Jakby nie było nie powinno się promować zachowań aspołecznych Wink

Inna sprawa, że jakbym miał psa w wersji wredne bydlę, jakiego opisałeś, to bym sukinsyna na smalec do Radoszyc oddał Wink

Pozdrawiam serdecznie
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Zmagania z prozą - "Trzy godziny" - przez BJKlajza - 31-12-2017, 15:27
RE: Zmagania z prozą - "Trzy godziny" - przez gorzkiblotnica - 01-01-2018, 16:44

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości