21-10-2018, 14:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-10-2018, 15:04 przez Miranda Calle.)
W dzisiejszych wirtualnych czasach papier jest przeżytkiem, hipsterską ekstrawagancją, tartufo bianco. W dzisiejszych wirtualnych czasach, laptopy są jedynie przekaźnikiem słów do chmury. W zasadzie nie korzystam z dysku twardego. Gdyby ktoś zechciał ukraść moje myśli, nie musiałby się trudzić łamaniem haseł. Gdyby ktoś zechciał ukraść moje myśli, niech mu pójdzie na zdrowie... I tak nie mam komu ich przekazać. Więc po co mają pleśnieć w wirtualnej szkatule? Niech hulają...