Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
pożeracze granic (z dedykacją dla władcy ziemniaka i cybuli, dżyngis-chana zagłębia)
#1
z listowia na głowie ułożę ci koronę
ze ściółki, podnóżka do rąk, poduszki od szpilek 
chwalę cię liczbowo systemem jedynkowym
zindeksuję w trzydzieści cztery godziny

a ty:
naślij spazmy i szum
cały ten bełkot niech wokół mnie krąży
wybuduj dla mnie wieżę, drapacz chmur
niech na sam widok drapie mnie w gardle 
a gdy już wszystkie dni będą czerwone i czarne
gestem rytm oniryczny zadomów
niech wyplata wiklinowe kosze
podstawia nogi i ręce, zniewala głosem
gdzie czai się turek i celyna zwiewna jak pajęczyna
bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała

załóż mi kolczatkę, zakuj w złotą obrożę
dezyderatę dla ciebie wyszczekam  
mój pustynny książę, boski valentino



teraz wszyscy klęczą
a ja postoję
tylko na tyn moment
pozwolę ci 

pozwolę poczuć się bogiem
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
pożeracze granic (z dedykacją dla władcy ziemniaka i cybuli, dżyngis-chana zagłębia) - przez Miranda Calle - 18-05-2018, 17:57

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości