Słowo ze śniegowego opłatka - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2018 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2018) +---- Wątek: Słowo ze śniegowego opłatka (/Thread-S%C5%82owo-ze-%C5%9Bniegowego-op%C5%82atka) |
Słowo ze śniegowego opłatka - Alchemik - 27-12-2018 Wciąż niknę, płynę mgielnie, a moje opary wplątane w brzozy srebrne, oraz wierzby stare. Pozostał jeszcze szkielet, wciąż unosi w dale. A jednak jak kotwica do ziemi i w zieleń. Wszak, tak wiele mam pytań skrytych w odpowiedziach. Więc zwracam się do Boga i naukę śledzę. W przebiśniegach znajduję przeżycie post mortem. Gonię za aniołami, za iluzją kroczę. Sam jestem posłańcem, wejrzyjcie i we mnie. Na przystanku tramwajów, na trzeźwo, na haju. Oddaję się w wasze ręce ze złością, w podzięce za czytanie, wnikanie. Świat rozszczepiam sercem. Dzielony kolorami ze śnieżynki białej. Skryty w ideogramie, krysztale fraktala. Roztapiam, płynę mgielnie, bo brzozy czekają. RE: Słowo ze śniegowego opłatka - Marcin Sztelak - 28-12-2018 Smutkiem napawa ten wiersz, takie w nim rekwizytorium, ot błądze szukając bezskutecznie, a one czekają... |