zjazd w przestworza - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2018 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2018) +---- Wątek: zjazd w przestworza (/Thread-zjazd-w-przestworza) |
zjazd w przestworza - Alchemik - 23-02-2018 Pierwszy raz kochaliśmy się w szpitalnej windzie. mieliśmy wyjść na spacer po rozpakowaniu fantów w postaci tony słodyczy paru kulek pomarańczy i twoich magicznych ciast Podobała mu się ołówkowa sukienka w kolorze dojrzałych węgierek z kopertowym dekoltem Majtki ściągnął mi dwoma słowami przywołano windę na parter wjechałam na szczyt zanim otworzyły się drzwi Kierunki kierunki w światach wyobraźni poddanych pragnieniom a ja tylko krwi jednak pozostawię Cię przy życiu pragnę Windą po schodach choćby jeszcze raz nie utoczę zbyt wiele nakarm mnie Aniele RE: zjazd w przestworza - BJKlajza - 23-02-2018 Gdyby ten wiersz wyglądał tak ( ujednolicony czas przeszły) i kończył się jak poniżej napisałem bez wahania dałbym 5/5 Pierwszy raz kochaliśmy się w szpitalnej windzie. mieliśmy wyjść na spacer po rozpakowaniu paru pomarańczy i jego magicznych ciast Podobała mu się ołówkowa sukienka w kolorze dojrzałych węgierek z kopertowym dekoltem Majtki ściągał mi dwoma słowami przywołano windę na parter wjechałam na szczyt zanim otworzyły się drzwi RE: zjazd w przestworza - Natare - 23-02-2018 Nawet ciekawy, szczególnie w formie i w treści przewrotny. Podoba mi się. Czyta się. Dla mnie jak najbardziej na tak Jeśli miałabym się czegoś przyczepić to może trochę odkleja się od czwarte strofy, odnosi się wrażenie jakby to był już inny wiersza, ale można to właśnie zaleta? RE: zjazd w przestworza - Polliter - 23-02-2018 Windą po schodach do nieba, że tak sobie muzycznie podsumuję ten wiersz. Dlaczego "Cię" napisałeś dużą literą? Jakoś z kontekstu nie widzę uzasadnienia. Być może przeoczyłem ten kontekst albo też po prostu, nie zauważyłeś tego. W każdym razie trochę mnie to zaskoczyło. Jak zwykle u Ciebie, zgrabnie rytmicznie, z niebanalną metaforyką i plastyczną narracją. Brak interpunkcji (poza jedną kropką ni z gruchy, ni z pietruchy) momentami przeszkadza, bo wychodzą, przykładowo, takie "węgierki z kopertowym dekoltem", ale całość (jak to u Ciebie) podana jest niezwykle smakowicie. Zawsze zazdrościłem Ci wyczucia słów, ich znaczeń i wieloznaczeń, tego jak pięknie potrafisz nimi operować, sklejać w poetyckim kolażu. To wielki dar i cieszę się, że masz tego świadomość i doskonale ten dar wykorzystujesz ku uciesze smakoszy Twoich wierszy, takich jak ja. Pozdrawiam serdecznie. RE: zjazd w przestworza - Grain - 23-02-2018 To jakiś seksualny rekord świata możliwy w wierszu. RE: zjazd w przestworza - mirek13 - 24-02-2018 Przychodzi pacjent do psychoanalityka, a ten mu pokazuje obrazek kury. Co to jest? - pyta. - Goła baba. - A to? - Pokazuje obrazek domu. - Goła baba. A to? - Wnerwiony pokazuje obrazek windy. - Goła baba. - Pan jesteś chory i erotoman! - krzyczy psychoanalityk. - Ja? A kto mi ciągle te gołe baby pokazuje? RE: zjazd w przestworza - chmurnoryjny - 10-03-2018 1. Po co kropka w drugim wersie, skoro nie ma potem żadnych znaków przestankowych? 2. Jeśli trzeci wers miał być jak kolejne zdanie, to wypadałoby (niekoniecznie z użyciem, moim zdaniem przypadkowej kropki) zacząć wersalikiem. 3. Mam również wrażenie dwóch wierszy, o, w jednym kontekście, jednej osoby, jednego zestawu osób, ale ... całość--- (tu mi się tak łatwo nie wytłumaczysz--- "eksperymentowaniem na formie". zresztą nie tylko mnie")---------- jak lubię utwory rozbudowane, takie, które mnie przykują na dłużej, to ... mnie się skończyło na "wytłuszczonym". Swoją drogą--- po co tłuszcz i skursywienie? Uzasadnienie do skursywnienia da się "jakoś" znaleźć, ale "tłuszcz? Nie, no wiem, że tłuste na wierzch wypływa na wodzie, także tej wylanej słownie, ale ... sorry. Tak, kontynuując całość jako jeden utwór robisz z tego wiersza, który do "trzeciej strofy" zasługiwał na (może i) najwyższą notę, rozwodnienie. Tak, rozwodniłeś go... 3/5... i czynię to niestety bardzo zawiedziony... Inaczej rzecz wyglądałaby, gdybym obie części zobaczył jako osobne teksty... niech i powiązane... ale tak... inaczej nie mogę |