Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
26-07-2013, 13:10
więc teraz siedzi w kilku kawałkach
zaczyna drogę wiodącą samobójców
albo przez klęskę do siebie
siedzi pod kołdrą z niebieskim długopisem
a papież w telewizji mówi do młodzieży
a moje kawałki nie są moje
bez ideologii jestem pusta ale
żadnej więcej Hitler Stalin
też byli fanatykami
może nawet chorymi psychicznie
a autorka w tym momencie
drapie się pod okiem i zakończy
ten wiersz bez przesłania
pana cogito może kiedyś
powie bądź wierny idź
może kiedyś
Lapsus Calami
Licho nie śpi
Insomnia też
Lapsus Calami
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 152
Dołączył: Feb 2010
Masz rację - bez przesłania, logiki, ładu i składu.
Mimo wszystko spodobało mi się. Znalazłam w tym wierszu trochę siebie, to pewnie dlatego, bo właściwie nic
specjalnie nie zapada w pamięć. Nie umiem nawet tego ocenić. Mierzi jedynie :
Cytat:a papież w telewizji mówi do młodzieży
a moje kawałki nie są moje
Zrezygnowałabym z jednego " a" .
Pozdrawiam z drogi przez klęskę do siebie
Pokój.
Liczba postów: 2 721
Liczba wątków: 50
Dołączył: Dec 2010
Podziwiam taką zdolność opisania stanu, po prostu. Mnie się podoba, chyba na podobnej zasadzie, co Pepper - z tym, że może ładu i składu nie ma, ale pewna logika i konsekwencja w tym jest
.
"więc teraz siedzi w kawałkach
zaczyna drogę wiodącą samobójców
albo przez klęskę do siebie"
Dobry początek, a nawet więcej niż dobry. Wiersza, ale może też i drogi
Aha, i świetny tytuł. Dlaczego mnie się nie trafiają tak świetne tytuły. Odgrzebuję tekst, bo chociaż masz lepsze, to i ten zasługuje imho na uwagę.
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
Ha! Pamiętam ten wiersz.
Pamiętam też, że uniknęłam skomentowania go, bo zwyczajnie nie wiedziałam, co mogłabym napisać.
Do mnie trafia. Ciężko mi na tym etapie uzasadnić, dlaczego tak jest. Spróbuję.
Przede wszystkim bardzo łatwo jest mi się utożsamić z podmiotem, więc refleksję odbieram osobiście.
Ideologia to czasem morderstwo dla duszy.
Zwyczajnie.
Ja wybieram niedookreślność (a może i nieprzysiadalność).
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić