Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
wiersz o tym, że już nie wrócę do Warszawy
#16
Miriad, miszczu, sandałów a co dopiero rzemyków ;p

aaaa, jaki jawny romans, omg omg omg ;p

Ins, ten myślnik to mam rozumieć jest tak, żeby powkurwiać, tak? ;p Muszę przyznać, że pół wiersza jest Smile Rozwijasz się nam ;p

a męskie erotyki najlepsze są z wafelkami na gołym tyłku xD

pozdrawiam Smile
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#17
Jakiś przytyk pasiasty? Nie sądzę żebyś się szczególnie mógł wypowiadać o moim rozwoju...
Nevermind. Tak, myślnik niepotrzebny.
Jeśli masz coś na myśli to to wytłumacz. Pół tak dlaczego tak? Pół nie dlaczego nie?
Lapsus Calami

Licho nie śpi
Insomnia też

Lapsus Calami
Odpowiedz
#18
Bardzo dobry tekst, Inso.
Świetnie oddany klimat i wbrew temu, co pisali poprzednicy, a (bez czytania) wiem, że pisali, że to nie poezja - to jest poezja.
Bardzo dobra poezja.
Gdybym miała tę moc, dałabym pięć gwiazdek.
Ale nie mam.
Przybijam Ci wirtualną piątkę i mam nadzieję, że Ci wszyscy smutni ludzie będą kiedyś brali z Ciebie przykład.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#19
Bardzo przepraszam, ja jestem wesoła, wręcz tryskam optymizmem
Odpowiedz
#20
Jak to nie?
Literackim? Jak najbardziej.
Pierwsze pół na tak, drugie pół już za czeski film. Ale tak jak napisała Fanta, to jest dobry tekst. Subiektywnie nie wszystkim jednak będzie odpowiadał.
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości