Ajajajajaj, tak bezkarnie odkopać tak okropny tekst ;_; Zapadnę się pod ziemię. Już nawet nie pamiętam, o co w nim chodziło dokładnie. Dopiero teraz zauważam, jak wiele niedociągnięć zawiera.
Cytat:To jest świetne! Ale na pewno nie odebrałam tych dygresji jako wiedza Klary, nawet jeżeli zaznaczyłaś, że „tylko ona wiedziała, co się dzieje”.Teraz i ja nie odbieram ich jako wiedzy Klary. Chociaż może myślałam o niej jako o stworzeniu nie z tej ziemi?
Po drugie, jeżeli w pierwszym zdaniu i trzecim użyłaś czasu „present continuous”, to wypadałoby w drugim też go zastosować.
Cytat:Radiowóz policji to masło maślane.Pozostawię ten błąd bez komentarza.
Cytat:Ten poziom dialogów mnie rozbroił. Nie wierzę, że mogłam w ogóle napisać taką szmiręCytat: - Nie liczyłem na to.To po pierwsze.
- Widzisz, co ze mną zrobiłeś?
- Gdybyś mówiła prawdę, żadne z nas by tak nie skończyło.
- Nie wierzysz w to.
Po drugie: Sam nie wierzysz w to, co mówisz.
Cytat:Nie chciałabyś pobawić się w drabble? Spróbuj tę miniaturkę napisać w 100 słowach.Myślałam nad tym Ale zdecydowanie nie w przypadku tej miniaturki.
Cytat:Właściwie dość interesujące maleństwo. Rozumiem, że bohaterka jest istotą skądinąd nadprzyrodzoną. Czy to w sensie metafizycznym, czy technicznym.Mam pomysł! Cofnijmy się w czasie do 17-08-2011 i spytajmy starą mnie, o co w tym chodziło Sama jestem w sumie ciekawa.
To pytanie pozostaje bez odpowiedzi: Czym jest w istocie?
Drugie, równie ważne brzmi: Co spowodowało, że się tym czymś stała? Ponieważ sugerujesz, że takie wydarzenie było gdzieś w przeszłości. Warto by coś na ten temat powiedzieć, bo za dużo trochę tych tajemnic.
The Earth without art is just eh.