Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
na strzępy
#1
wysypały się rękawami wszystkie
asy karo przestworzy trefl
bądź w kolorach tęczy

nie mającej nic wspólnego z homoseksualizmem
rzecz jasna
skądże znowu

jednak pozostaje to chyba bez większego wpływu
na studentów magistrów prawa politechniki życia
z kryzysem wieku wczesnego

tłumaczących sobie że winę ponosi wyłącznie alkohol
oraz pełnych zrozumienia i skruchy

tak jak skruszone są kości przejechanych psów kotów
czy ptaków (czasami myślę jakim sposobem
kierowcy często trafiają właśnie te ostatnie)

trudno dzisiaj wspiąć się na plecy anioła

/anielicy z ładnymi nogami
i wielkimi cycami
może już być bez skrzydeł/

albo innej kurwy
a potem odlecieć

odpowiedzi na najważniejsze pytania
nie znają nawet barmani
wróżący z wymiocin i rozbitego szkła
mimo że zwykle trafiają coś wartego uwagi

(słyszałem o przypadku faceta który poszedł do nocnego klubu
uprzednio połknąwszy obrączkę gdyż nie miał nigdzie choćby najmniejszej kieszeni)

no cóż

najwyższa pora rozejrzeć się
za ewentualnym
kierunkiem odwrotu
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz
#2
będę głupi (jestem głupi) więc zadam parę pytań. bardzo prosze o odpowiedź, tudzież o wyjątek - bo zwykle mi się nie odpowiada Sad nie wiem, czemu. istnieje przecież jeszcze PW, jeżeli ktoś się boi spoilerów.

Cytat:asy karo przestworzy trefl
czym są przestworza? pikami? jak to się wiąże jedno z drugim?

Cytat: nie mającej nic wspólnego z homoseksualizmem
rzecz jasna
skądże znowu
?
kolejne pytanie. o co chodzi?

Cytat: na studentów magistrów prawa politechniki życia
z kryzysem wieku wczesnego
aha?
że na tyle zagmatwane, żeby można było to sobie tłumaczyć jakkolwiek? bo co osoba to inny odczyt. jest to tak nieprecyzyjne.

Cytat:(czasami myślę jakim sposobem
kierowcy często trafiają właśnie te ostatnie)
często? myślę, że zupełnie średnio (no dobra, nie myślę; wiem. wlicz bardziej dziczyznę)

Cytat:/anielicy z ładnymi nogami
i wielkimi cycami
może już być bez skrzydeł/
łe?
anielicy? może? koncept braku skrzydeł przyjmuję, ale wdrapywanie się im na plecy (nawet biorąc pod uwagę chęć poszybowania z nimi, tudzież metaforyczny sens tego) wypada nawet nie groteskowo, co żałośnie.

Cytat: odpowiedzi na najważniejsze pytania
nie znają nawet barmani
wróżący z wymiocin i rozbitego szkła
mimo że zwykle trafiają coś wartego uwagi
tutaj bardzo fajnie. wszystko się zgadza :]

Cytat:(słyszałem o przypadku faceta który poszedł do nocnego klubu
uprzednio połknąwszy obrączkę gdyż nie miał nigdzie choćby najmniejszej kieszeni)
okej, niech tak będzie. ale gdyby mnie spytać, to głupie i zbędne.

ewentualny kierunk odwrotu to kolejny plus.



to powyżej to szczegóły. za to ogółem - rodzaj poezji wciąż dla mnie dziwny, dziki. to nie jest poezja a jakieś tam gadanie. takich wierszy słyszę dziennie w pracy parenaście, a przynajmniej kilka strof, które możnaby połączyć w całość i uznać to za wiersz (może ja bym tego nie uznał, ale bodaj dziś się tak pisze, nie wiem). parę uwag zdecydowanie ciekawych/ciekawie ujętych, parę zaś zabiegów raczej przesadzonych, zbyt mało zrozumianych, probabilistycznie przedumanych, bo nastawionych na zajebistość do głupoty i dyslogiki posuniętą, ale głowy za to nie dam, toteż staram się raczej pytać zanim zawyrokuję. słowem: nie kąsam kwestii, proszę o wyjaśnienia.

wrażenie głównie na minus.
Odpowiedz
#3
Okej. Dzięki za pochylenie się nad tekstem.

Pozdrawiam.
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości