Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
08-01-2018, 22:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-01-2018, 15:39 przez Grain.)
nie chrapię mogłem spać z niejedną
szczęśliwą o poranku po francusku
Liberté, Égalité, Kumoterstwo
nieutytłany w poegzystencjalnych
gierkach wydumkach trzeciego wieku
o zielsku Maryni esemesie na żądanie złoty strzał
ale wkurwił mnie jegomość od słownych ablucji
niezadowolony z jakości obsługi w Domu Pomocy Społecznej
po drugim wschodzie Słońca Peru
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
To chyba najczytelniejszy Twój wiersz, albo mój słownik Twoich pojęć zintegrował się już całkowicie z moim wewnętrznym tłumaczem
Bardzo mi się podoba.
Nie jest przemetaforyzowany, nie ma tak charakterystycznych dla Ciebie symboli magicznych. Ale klimat jest i moje ulubione neologizmy.
I szczypta polityki, sprytnie ukryta pod słownymi ablucjami klienta DPS-u
Do tego fajny tytuł - gra słów i symbolika.
Cytat:nie utytłany
popraw sobie ---> nieutytłany
Liberte egalite fraternite ou la mort! Viva la revolution!
Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
Liczba postów: 849
Liczba wątków: 171
Dołączył: Dec 2017
Mocną stroną tego wiersza jest bezczelność słowa. Chciałabym tak
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
Liczba postów: 1 464
Liczba wątków: 254
Dołączył: Dec 2017
He, prosto w twarz, chociaż pewnie ryj. Podoba się.