Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
betelgeza już dawno wybuchła
#1
w końcu zapomnimy o czekaniu 
znów będę 
widzieć i czuć 

gdy słońce rozgrzeje 
skórę w zgięciu łokcia 
powiem 
że nie wiem co piękniej pachnie 
ona czy bez 

ciebie ubędzie 
i mnie 
lecz jeszcze za wcześnie 

popatrzmy chwilę w niebo
Odpowiedz
#2
Dobre, a jednak powiem - nie wiem jakoś mi zgrzyta i chyba przez chwilę, chociaż tu akurat się waham. Tytuł rewelacja, ale mimo wszystko zapisałbym Betelgeza.
Odpowiedz
#3
Kiedy miłość nadchodzi taka po której już nic, albo znowu nic.
Ta nalepka na teleskop (PL) to podpucha, pachnie jeszcze laktozą i Być Może, żegna gościa z ateroidy B-621.
Jeszcze nie czas na Witaj smutku.

A może stan w życiu kobiety okreslany jako godzenie się z życiem?

https://www.youtube.com/watch?v=RpZ0bdTkwOI
Odpowiedz
#4
Wiadomości na temat gwiazdozbiorów są dla mnie prawie tym samym, co --- wiedza o kolorach (no, jestem facetem). O tym, jak wygląda indygo dowiedziałem się po zamieszaniu z sześciokolorówką (wg mnie na wyrost nazywaną tęczą, bo jakaś niepełna), która została ustawiona/zainstalowana a potem spalona w Warszawie.
Ok, co mnie ujęło, pomijając wprowadzenie w świat dla mnie inny (już na poziomie tytułu)?
Ano, niby prosta jak drut "wieloznaczność"--- bez- jako "kwiotek", ale i bez dopełnione zaimkiem, po którym mogę w domyśle czytać jak "bez ciebie".
Jest uroczo, klimatycznie i ... pięknie banalnie.
Utwór jest dobry wg mnie, więc... byłoby 4/4 z plusikiem. Ale za "znów będę"--- jako w domyśle- osobne "zdanie", ale i kontynuację komunikatu przez następny wers... już mam ryja ucieszonego i wyszło na 5/5.

Ok, mogłem i napisać-- nie jak dla dzieci z przedszkola to 'uzasadnienie", ale konkretniej--- pisząc, że lubię dobre przerzutnie, nawet jak widać, że są proste w wykonaniu i nieodkrywcze, ale ... no, tak mi się wklepało i wklepło...


i dobrze, Autorko, otworzę okno i popatrzę w niebo... Teraz... właśnie... (no, dobra... okno muszę otworzyć, bo mam smog, po fajkach w pokoju)
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#5
(02-02-2018, 20:54)Marcin Sztelak napisał(a): Dobre, a jednak powiem - nie wiem jakoś mi zgrzyta i chyba przez chwilę, chociaż tu akurat się waham. Tytuł rewelacja, ale mimo wszystko zapisałbym Betelgeza.

No, tak, Marcin mi przypomniał. Tytuł! To mnie roz...****kosmosiło... że nie dało rady ... nie być... wziętym... zupełnie przez wiersz
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#6
Krótko, ale dosadnie. Jak to u Sowy. Bardzo lirycznie, ze sporą dawką żalu, który przechodzi na czytelnika.
Odpowiedz
#7
Bardzo oszczędna liryka, ładna wersyfikacja i subtelne metafory. Każdy wers przesycony smutkiem, a pointa nie przynosi ulgi, wszak na niebo można tylko popatrzeć, a nawet najlepszy teleskop nie przybliży nas do niego. Tylko śmierć?
Podoba mi się też wieloznaczność czekania, rozgrzewania i ubywania. Zwłaszcza w kontekście tytułu. 

Tu mną szarpnęło, do głębi:

Cytat:nie wiem co piękniej pachnie
ona czy bez


Ode mnie 5/5.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#8
Marcinie, zawsze mam problem z wielkimi/małymi literami - ciężko mi wyczuć granicę między sensem a konsekwencją...
Dziękować.

Dzięki, Grain, masz sporo racji i fajne te rozważania - dołączam się razem z linkiem.

Chmurnoryjny, kiedyś z rozczarowaniem odkryłam, że wszystko co mnie zajmuje, to jeden wielki banał. Postanowiłam nie walczyć Big Grin.
Dziękuję za dobre słowo. A jak masz okno od południa, to właśnie teraz błyska do Ciebie na pomarańczowawo Betelgeza.

Dzięki, Ewo. U mnie krótko, bo długo nie umia. Big Grin Można tylko się pogodzić i wychwalać minimalizm.

Mirando, bliżej tylko po śmierci i jeno te resztki, które nie zostaną w kolumbarium. Dziękuję.
Odpowiedz
#9
Jakies 500 lat temu wybuchła a ja co wieczór ( zimowy) idać z psem na spacer wpatruję się w tą czerwoną Betelgezę i myślę " może jutro zaswieci jasnym płomieniem" i dzień bedzie w nocy Smile
Odpowiedz
#10
Nie wiedziałam, że ktoś jeszcze robi jak ja. Smile
Mam nadzieję, że tego doczekam, a Betelgeza ostatnimi wieczorami szczególnie piękna.
Dzięki za wizytę Smile
Odpowiedz
#11
(06-02-2018, 15:04)Tjereszkowa napisał(a): Nie wiedziałam, że ktoś jeszcze robi jak ja. Smile
Mam nadzieję, że tego doczekam, a Betelgeza ostatnimi wieczorami szczególnie piękna.
Dzięki za wizytę Smile

Piękna  i jakby nieco  jasniejsza i bardziej pomarańczowa niż czerwona  ( poza  tym Rygel  łyskający  na  niebiesko ) i   Syriusz  w dół od Betelgezy   mieniący się  różnookolorowo :Big Grin 

Zawsze tak robię Spogladam w  gwiazdy  bo ... po prostu "bo"
Odpowiedz
#12
(06-02-2018, 15:47)BJKlajza napisał(a):
(06-02-2018, 15:04)Tjereszkowa napisał(a): Nie wiedziałam, że ktoś jeszcze robi jak ja. Smile
Mam nadzieję, że tego doczekam, a Betelgeza ostatnimi wieczorami szczególnie piękna.
Dzięki za wizytę Smile

Piękna  i jakby nieco  jasniejsza i bardziej pomarańczowa niż czerwona  ( poza  tym Rygel  łyskający  na  niebiesko ) i   Syriusz  w dół od Betelgezy   mieniący się  różnookolorowo :Big Grin 

Zawsze tak robię Spogladam w  gwiazdy  bo ... po prostu "bo"

A za dwa dni koniunkcja Jowisza z Księżycem... Smile
Odpowiedz
#13
To była inspira dla mnie,
Odpowiedz
#14
Bambetelgeza... czy jakuś tak Big Grin
Odpowiedz
#15
Jutro - limity.
Ciutek poprawiłem.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości