Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 3.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zapowiedź
#1
ostatnie twe spojrzenie które wspomnieć umiem
zapowiedź w sobie niosło niepojętą wtedy
dziś wciąż jej nie dowierzam choć ją już rozumiem
-tak oko astronoma gdy mgławice śledzi

niezdolne w swym zachwycie płonąć blaskiem własnym
w złudzeniu zastygając odbija poświatę
karmiąc się zimnym światłem gwiazd co już wygasły
-ostatnie z twoich spojrzeń wróżyło utratę
Odpowiedz
#2
Coś mi tu zgrzyta jeśli chodzi o rytmikę. A przyznasz Piotrze, że w Twoich wierszach jest to ważne. Chodzi mi o drugą strofę. Temat ok. lepszy niż ostatnio.
Nie jest źle, ale czytałam Cię jeszcze lepszego.
Lapsus Calami

Licho nie śpi
Insomnia też

Lapsus Calami
Odpowiedz
#3
Miałaś słuszność. Dziękuję. Pośpiech raz jeszcze okazał się złym doradcą. Niech Niebiosa wynagrodzą Cię kiedyś długim i spokojnym snem ;-)
Odpowiedz
#4
tytuł brzmi znajomo...
Odpowiedz
#5
Schrzaniłeś drugą parę rymów w pierwszej strofie. Reszta super, piękna i w ogóle.
Całuję ciepło.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#6
Czytałam już lepsze utwory Twojego autorstwa. Ten jest niezły, ale jeszcze do dopracowania jak dla mnie, a mówię tutaj o pierwszej strofie, bo druga jest dla mnie całkiem ok. Tematyka nie zaskakuje, ale też nie jest zła. Ogólnie wrażenia dość pozytywne. Ocena 3/5 Smile
[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości