Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
U Pana Boga w zielniku
#1
Ptactwo jest podstawą każdej mojej przekąski duchowej.
Z racji sępienia latają tak wysoko, że widzą przyszłość.
Niektóre aż po wszawe czasy postępującego zlemoniadowienia
z głowomłotami jako zamienniki dziadka do orzechów.

A babka zwyczajna - zakładka z Mszału Ślubnego,
jest w trakcie misterium drzemki i moja głowa w tym,
żeby w papierach wszystko grało.
Odpowiedz
#2
Podobają mi się te luzy w głowie gdzie wszystko klekocze i rzęzi, to synaptyczne iskrzenie, te wymiary , co je dowolnie pompujesz, ten stół z powyłamywanymi wspomnieniami, ten zwisitumizm stosowany i klekotanie bociana...



Odpowiedz
#3
Dopóki gra to wszystko gra. A ptaki nadal nie sieją ani żną...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości