25-11-2018, 11:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-11-2018, 13:25 przez pointofview.)
Ślad ślimaka
Okazane dziecko,
w bieliźnie spranej do białego,
rozpięte pomiędzy latami,
usycha jak język
zgodnie z zasadą klapsów.
Jeśli spadnie deszcz,
urodzi spod języka perłę.
Tylko matki zachwycą się,
pomijając konsekwencje.
Badacze, puryści i uklepani,
będą sprawdzać, czy ma
zatwierdzoną w urzędzie dziurkę.
Najlepiej paluchami.
W czasie badań,
zużywają prąd i czas.
Ich ślinianki wydzielają
duże ilości niezdrowego
zaciekawienia.
Okazane dziecko,
w bieliźnie spranej do białego,
rozpięte pomiędzy latami,
usycha jak język
zgodnie z zasadą klapsów.
Jeśli spadnie deszcz,
urodzi spod języka perłę.
Tylko matki zachwycą się,
pomijając konsekwencje.
Badacze, puryści i uklepani,
będą sprawdzać, czy ma
zatwierdzoną w urzędzie dziurkę.
Najlepiej paluchami.
W czasie badań,
zużywają prąd i czas.
Ich ślinianki wydzielają
duże ilości niezdrowego
zaciekawienia.