Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Szlakiem przeznaczenia
#1
Heart 
.
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#2
Witam na forum Smile Nie zaglądam do "Przedstaw się", więc wybacz, że przywitałem się dopiero teraz.

Co to dopowiadania:

Cytat:Jego tęczówki był koloru dojrzałych wiśni w świetle słońca zroszonych porannym deszczem.

Czegoś takiego to ja jeszcze nie widziałem...

Cytat:Jego serce również było niczym góra lodowa skute w srebrnych kratach, które nie dopuszczą nigdy nikogo.
W pewnej chwili, chłopak odwrócił się i można było dostrzec jego twarz. Miał delikatne, nieskazitelne rysy twarzy. Jego oczy był ciemne niczym bezgwiezdna noc na wsi. Włosy im

Pogrubione - powtórzenia.


Cytat:Jestem przecież normalną uczennicą liceum w Stanach Zjednoczonych.

Normalna Uczennica liceum W Stanach Zjednoczonych nigdy nie napisałaby czegoś takiego Wink

Cytat:Tej nocy śniła o ciemnym, mrocznym lesie położonym na pradawnym cmentarzu.

Jeśli jest normalną uczennicą liceum w Stanach to wyobraziła by sobie raczej "stary" cmentarz, a nie "pradawny".



Zmierzch. Plagiat. Zobaczymy, jak dalej będzie, ale na razie te dwa słowa same się nasuwają. A imię "Vladimir" jest już za bardzo wampiryczne...

Ale sam zapis opowiadania jest niezły. Może nie powala, ale może być. Moja ocena: 6,5/10
"Człowiek rodzi się, by umrzeć."
Moje kreacje na Inku:
Jakub Wędrowycz - Polowanie na Czarownicę Pavlę (fanfiction)
Jakub Wędrowycz - Włamanie do aresztu (fanfiction)
Odpowiedz
#3
Cytat:Za oknem panowała szaruga. Deszcz zdobiony gęstą mgłą bębnił delikatnie w szyby. Ciemne, mroczne niebo co parę sekund ozdabiały szpiczaste, jaskrawe błyskawice.
Ten opis wyszedł nawet, nawet, choć musiałam wysilić swoją wyobraźnię.
Na przyszłośc: uważaj żeby nie przesadzić w tej materii. Pomiędzy opisami, a resztą opowiadania musi istnieć równowaga.

Cytat:Światło w pokoju było zgaszone. Spod drzwi na maleńki skrawek podłogi padało słabe światło z korytarza.
Powtórzenie

Cytat:- Wejść- rozbrzmiał majestatyczny głos chłopaka.
Zabrakło spacji. W tekście jest więcej takich błędów.

Cytat:- Już niedługo. Oczekiwany moment nadchodzi- powiedziała wysoka postać mężczyzny wchodzącego do pokoju.
j.w.
+ Ten zwrot powiedziała wysoka postać mężczyzny mi się nie podoba. Myślę też, że przed wchodzącego powinien być przecinek.

Cytat:Osobnik miał czarne włosy zaczesane w tył głowy.
Też jakoś dziwnie mi to brzmi.

Cytat:Jego tęczówki były koloru dojrzałych wiśni w świetle słońca zroszonych porannym deszczem.
Wybacz, że to napisze, ale to opis jak z Harlequin'a

Cytat:Ubranie jego tworzył czarny surdut, spodnie i rubinowa koszula.
Yodowa składnia, ale na upartego może być.

Cytat:- Zdaję sobie z tego sprawę, Vladimirze.- Nie wiem jednak, czy wszystko pójdzie po naszej myśli. Plan jest niedopracowany...
Po co ta spacja w środku?

Cytat:W pewnej chwili, chłopak odwrócił się i można było dostrzec jego twarz. Miał delikatne, nieskazitelne rysy twarzy. Jego oczy byłyciemne niczym bezgwiezdna noc na wsi.
Powtórzenie.

Cytat:Mimo to czuję, że niedługo wszystko w moim życiu stanie na głowie. Mimo tego, że wszyscy moi znajomi zachowują się normalnie...

Cytat:Tej nocy śniła o ciemnym, mrocznym lesie położonym na pradawnym cmentarzu.
IMO to raczej cmentarz może być położony lesie Wink

Cytat:Tam stała ubrana na czarno postać mężczyzny. Chłopak miał na oko siedemnaście lat.
To w końcu mężczyzna, czy chłopak?

Cytat:Jego włosy miały kolor najciemniejszej czerni z czerni, a oczy były jasnoszare, niemal białe z niewielkimi przebłyskami błękitu.
Te opisy mnie powalają. Brak mi słów.

Cytat:Dziewczyna podeszła do niego i chciała spytać go, o położenie.
Dziwadełko.

Może i jest wiecej błędów, ale nie udało mi się ich wychwycić.

Warsztatowo jest sporo do poprawy, ale warsztat poprawić i udoskonalić można zawsze.
Fabułę gorzej poprawić.
No dobra będę szczera...

Czy w każdym opowiadaniu tego typu muszą występować licealiści? Nie wiem ile masz lat i wybacz, że to piszę, ale taki schemat mnie irytuje.
Już mogę przewidywać w dalszej części wielką, acz niemożliwą do spełnienia miłość, jakiegoś wroga itp. Błagam niech będzie inaczej.
Główna bohaterka pisze pamiętnik. Wygląda jak kalka Eleny z VD. Mam nadzieję, że wkrótce wprowadzisz coś bardziej oryginalnego. Ostrzegam, że drugiego Stefana nie zdzierżę.
Dodatkowo zdecydowanie nadużywasz słów dziewczyna/ chłopak. Rozwiązaniem byłoby wprowadzenie imion Wink

To prolog i opowiadanie może podążyć w każdym kierunku.
Widzę, że przykładasz się do opisów. Niektóre porównania zwaliły mnie z nóg, a to zdarza się rzadko.

Mam też radę.
Jeśli chcesz mieć wiecej komentarzy, często zaglądaj do innych prac. Komentując innych, nauczysz się wyłapywać błędy u siebie i wtedy korekcja tekstu będzie łatwiejsza, a i ty sama otrzymasz więcej opinii.

Pisz dalej i nie zniechęcaj się. moje pierwsze opowiadania były tragiczne Tongue

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam
Kassandra
Odpowiedz
#4
Oj, może też trochę skomentujęSmile
Może to tylko moje odczucie, ale jak dla mnie za dużo patosu... Chyba za dużo mam do czynienia z kmieciami...Tongue
Opisy, owszem, fajne, ale myślę, że czasem za bardzo chcesz je "udostojnić"
Z drugiej strony bardzo podobało mi się to zdanie z dębem i zbożem... Nie ma to jak mądrości babciSmile.
O fabule ciężko coś powiedzieć, ale, jak się zastanowić, to rzeczywiście podobne toto do Zmierzchu...
Odpowiedz
#5
Cześć!

Cytat:- Wejść- rozbrzmiał majestatyczny głos chłopaka.
Poprawny zapis dialogu wygląda tak: myślnik[spacja]wypowiedź bohatera[spacja]myślnik. Niżej polecę Ci stronę, którą powinnaś jak najszybciej przeczytać, jeśli chcesz się wziąć za pisanie na poważnie.

Cytat:Nie były za długie. Jego tęczówki był koloru dojrzałych wiśni w świetle słońca zroszonych porannym deszczem.
Powtórzenie.

Cytat:- Zdaję sobie z tego sprawę, Vladimirze.- Nie wiem jednak, czy wszystko pójdzie po naszej myśli. Plan jest niedopracowany...
To jest po prostu jakaś masakra... Koniecznie przeczytaj tę stronę o dialogach niżej.

Cytat:- Jak sobie życzysz- odrzekła masywna postać(,) zamykając drzwi.
Pamiętaj, że jeżeli masz czasownik zakończony na -ąc, -łszy, -wszy, to przed nim zawsze stawiamy przecinek.

Cytat:W pewnej chwili, chłopak odwrócił się i można było dostrzec jego twarz. Miał delikatne, nieskazitelne rysy twarzy. Jego oczy był ciemne niczym bezgwiezdna noc na wsi. Włosy im dorównywały. Usta jego były zaciśnięte, koloru delikatnie czerwonego.
Zdecydowanie to trzeba przeredagować.

Cytat:Z nieba lunął deszcz.
A deszcz może jeszcze z czegoś lunąć, jak nie z nieba? Wink


Podsumowanie

Zmierzchu nie czytałem, ba, nawet nie zamierzam patrzeć na okładkę. Wszystkie wzmianki o wampirach kręcą mi w głowie. To opowiadanie jest słabe, jednak debiut to debiut. W ogóle nie przypadło mi do gustu, niczym nie zaciekawiło, nie spodobało mi się. Pamiętaj, że czytelnika musisz czymś zaciekawić. W opowiadaniach musi być jakiś pazur.
Akcją też nie zbudujesz opowiadania. Rzeczą obowiązkową są opisy!

Strony, które Ci się przydadzą, jeśli serio chcesz pisać:


Pozdrawiam
InFlames
Odpowiedz
#6
Cytat:Jego tęczówki był koloru dojrzałych wiśni w świetle słońca zroszonych porannym deszczem. Ubranie jego tworzył czarny surdut, spodnie i rubinowa koszula.

Pierwsze zdanie nadaje się do reklamy soku wiśniowego. Drugie jest toporne.

Cytat:- Zdaję sobie z tego sprawę, Vladimirze.- Nie wiem jednak, czy wszystko pójdzie po naszej myśli. Plan jest niedopracowany...

A ten myślnik w środku to niby po co? Chyba, że to kolejna wypowiedź, a enter wcięło?

Cytat:-Pamiętaj, kochanie. Gdy dąb i zboże walczy z wiatrem, zawsze wygra zboże. Jako, że jest giętkie i nisko położone, przetrwa najtrudniejsze warunki. Dąb jako grube i sztywne drzewo w końcu załamie się pod wpływem wiatru.

Imo fatalny dobór drzewa. Dąb natychmiast kojarzy się z Bartkiem albo innym masywem, które jest, po prostu, nie do ruszenia. Przez to kwestia staje się całkowicie chybiona i wręcz żałosna. Niby wyszukana, ale jednak do dupy.

Cytat: Ubiór stanowił czarny T-shirt, spod którego widocznie odznaczał się mięśnie.

T-shirt w ogóle mi tu nie pasuje. Ciągle patos, wyszukane opisy, a tu nagle słowo zapożyczone i mało formalne. Co więcej, znowu tekst w stylu: 'ubiór stanowił/tworzył ...'. Bieda. Poza tym, czy ja muszę wiedzieć, w co ubrany jest każdy bohater wprowadzany 'na scenę'? Nie. Jeśli już, można to wpleść później, bo to takie dziecinne: 'Wchodzi X. Wygląda tak i tak. Ubrany tak i tak'.

Cytat:potknęła się nie raz to o plecak, to o zeszyt czy podręcznik

Jak można się o zeszyt potknąć? Jeśli już, to o stos zeszytów albo jakiś naprawdę gruby wolumin.

Sen (nie chcę cytować) - i znowu obie postacie mają dokładnie zdefiniowany ubiór. Mnie to, szczerze mówiąc, jest całkowicie zbyteczne i nie obchodzi mnie, czy jej sukienka jest czarna czy różowa. A i barwa mroku tutaj nie dodaje, gdybyś tym tokiem myślenia podążała.



Reasumując, a właściwie oceniając fabułę, to prolog jak prolog. Jakieś tam przesłanki, powiedzmy, aura tajemniczości, niewiele się człowiek dowiedział, ale imo nic szczególnie odkrywczego czy innowacyjnego.

Jeśli było zbyt ostro - z góry przepraszam. Jak umieszczę coś swojego, liczę na rewanż. I witam z powrotem, trochę mnie tu nie było.
Odpowiedz
#7
.
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#8
Cytat:- Emmo, wstałaś już_?- doszedł do niej krzyk jej matki, Corrine.
Zbędna spacja się wkradła.

Cytat:- Tak!- odpowiedziała pocierając się dłonią w miejscu zderzenia ziemi z twarzą.
Chyba podłogi. Zakładam, że ona mieszka w domu, a nie w szałasie Tongue

Cytat:Może nie będzie aż tak źle- szepnęła sama do siebie, próbując dodać sobie otuchy.
Tu dla odmiany spacji zabrakło. Wydaje mi się też, że powinien pojawić się przecinek.

Cytat:- Nie zapomnij klucza, kochanie- krzyknęła jej matka, gdy dziewczyna była już w progu.- Dzisiaj wrócę z Thomasem do domu trochę później.

Cytat:Emmę zabolała ta wiadomość. Jej ojciec co prawda zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach sześć lat temu, ale to nie był powód, aby jej matka żeniła się z jakimś przemądrzałym prawnikiem pięć lat po tym wydarzeniu.
Topornie wyszło to zdanie. W dodatku sytuacja wydaje mi się trochę naciągana, ale co ja tam mogę wiedzieć Tongue
Cytat:Widok tłumów uczniów przeciskających się na boisku, aby znaleźć dla siebie trochę miejsca, uspokoił ją.
Znów mam odczucie, że powinien znaleźć się tu przecinek.

Cytat:Na boisku już zebrała się szkolna drużyna, niedaleko nich cheerleaderki, a na trawie wokół budynku siedzieli normalni uczniowie, rozmawiający o wakacjach.
Tu chyba też, ale głowy nie dam.

Cytat:Porównywały je między sobą, gdy zdarzyło się coś, co na pozór wydawało się normalne.
To zdanie nadaje się tylko do jakiejś przeróbki.
Cytat:- Nic się nie stało- uśmiechnął się uwodzicielsko.- To moja wina.
Spacjowy chaos jest totalny.
Wytykam to ostatni raz.

Cytat:Jeśli chcesz, to z chęciom oprowadzę cię po mieście- powiedziała pod siłą dziwnego impulsu.
Błąd

Cytat:- Z chęciom. Teraz wybacz, ale muszę iść po plan.
j.w.

Cytat:- Do zobaczenia- wszedł do pomieszczenia.
Błędny zapis dialogu
Cytat:- Emmo, co jest_?- zapytała Sarah.
Zbędna spacja

Cytat:- Zaiskrzyło_?
j.w.

Cytat:- Przystojny ten chłopak, jak się nazywa_?
I znów

Na mój gust język jest trochę lepszy niż w prologu. Do tekstu wkradło się jednak wiele szkolnych błędów, które z powodzeniem mogły zostać usunięte podczas korekty i uważnego czytania. Wydaje mi się, że nie zostało to zrobione jak należy.
Fabularnie jest jednak gorzej. Czytając ten fragment miałam małe Déjà vu. Ta cała sytuacja niemal do złudzenia przypomina mi pierwszy odcinek Pamiętników Wampirów i nie jest to jedyne podobieństwo, które wychwyciłam. Zapowiadanego rozwinięcia akcji się nie doczekałam. Szczerze mówiąc byłam pewna, że ich pierwsze spotkanie będzie miało miejsce w szkole.

Błędy można łatwo poprawić. Po napisaniu rozdziału zostaw go na jakiś czas. Kiedy do niego wrócisz, łatwiej je skorygujesz, a i na fabułę to pomoże. Wybacz, ale póki co jest mdła. Tak jak wcześniej radziłam, dużo czytaj i komentuj, bo wyjdzie ci to na dobre.
Odpowiedz
#9
Zadaj sobie pytanie, gdzie toczy się akcja. Imiona są angielskie, więc pilnuj tego, co będzie niezwykle trudne. Twój wybór. Poza tym, nazwiska wywołują szczery śmiech. Jeffrey Dark. No, mało ambitnie, ale, w zasadzie, skoro mamy doktora Doma, to czemu by nie Jeffreya Ciemnego.

Błędów nie wytykam, bo widzę, że ktoś wyżej to zrobił. Fabuła mnie nie powaliła i właściwie to tutaj nie ma żadnego rozwinięcia akcji. Dzięki Bogu, że tym razem nie musiałem czytać, jak ubrani są rodzice oraz przyjaciółki bohaterki. Niewielki plus.

Ogółem, widać, że piszesz na fali przeczytanej książki/obejrzanego filmu i że to Twoje początki. Nie przekreślam, ale przed Tobą na pewno daleka droga. Ja wolę po prostu nie zniechęcać. A jak już minie Ci fascynacja książką/filmem nie przestawaj pisać, bo dopiero wtedy pomysły będą chociaż po części Twoje.
Odpowiedz
#10
Cytat:Potknęła się o stos książek, które wczoraj po południu przeglądała i upadła(,) uderzając boleśnie brodą o podłogę.
Fajnie, że wzięłaś sobie moje rady do serca. A w moim poprzednim komentarzu trąbiłem Ci, że w tym miejscu stawia się przecinek.

Cytat:- Emmo, wstałaś już ?- doszedł do niej krzyk jej matki, Corrine.
- Tak!- odpowiedziała pocierając się dłonią w miejscu zderzenia ziemi z twarzą.
Ten dialog, jak i KAŻDY w tekście jest napisany źle, ze względu na źle postawione spacje. Radzę to poprawić i dokładnie się przyjrzeć.

Cytat:Wchodząc do kuchni, przy stole zastała swojego ojczyma popijającego gorącą kawę.
Brzmi nienaturalnie, moim skromnym. Wchodząc do kuchni, zastała przy stole... W ten sposób brzmi o wiele lepiej.

Cytat:Gdy uczennice znalazły się na parkingu przez liceum, Emma poczuła, że wszystko będzie w porządku.
Literówka.

Cytat:Na boisku już zebrała się szkolna drużyna, niedaleko nich cheerleaderki, a na trawie wokół budynku siedzieli normalni uczniowie rozmawiający o wakacjach.
Nie sądzę, aby "normalni" uczniowie, którzy siedzieli na trawie rozmawiali tylko o wakacjach...

Cytat:- Ja... Nie wiem. Chodźmy już. Teraz wszystkie mamy historię, a wiecie jak pani Jacksoon szybko przychodzi.
Bleh... Strasznie nienaturalnie. Patos aż się wylewa z tych zdań. Zobacz, czy nie będzie brzmiało naturalniej w taki sposób:

- Chodźmy już na historię. Zaraz się spóźnimy.

Cytat:Jeffrey(,) wchodząc do sekretariatu był szarpany przez różne uczucia.
I kolejny raz przecinek, o którym trąbiłem.


Podsumowanie

Widzę, że nie wzięłaś sobie moich zaleceń do serca. Każdy dialog jest napisany błędnie, co wyjaśniłem Ci wyżej.

Pozdrawiam
InFlames
Odpowiedz
#11
Wybaczcie za wszystkie błędy, które popełniam. Wiele lat pisałam w ten sposób myśląc, że poprawnie. Następną część postaram się napisać bezbłędnie. Zwykle, jak mam pomysł na treść, nie uważam na poprawność zapisu. Teraz będę miała trochę więcej czasu, więc postaram się zwrócić na to większą uwagę.
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#12
.
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#13
DodgyLexis słabo normalnie jesteś o wiele dalej.
Napisz tu wszystko co masz w zeszycie (na szczęście tam nie masz dużo błędów bo ci sprawdzałamWink).

Dodgy[i][b]Lexis słabo normalnie jesteś o wiele dalej.
Napisz tu wszystko co masz w zeszycie (na szczęście tam nie masz dużo błędów bo ci sprawdzałamWink).
Odpowiedz
#14
Cytat:Były już w trakcie jedzenia, gdy przysiadły się do nich Stacey i Corrine.
Jeżeli Stacey i Corrine są dziewczynami, to powinnaś to poprawnie określić. Kiedy przeczytałam to w twojej wersji, to pomyślałam, że to są chłopcy. Wink

Cytat:- W porządku? Nie znasz najnowszych wieści! Cała szkoła huczy od plotek o tobie i tym nowym... Jak mu tam? Jeffrey'u_- wydarła się Corrine.
Po pierwsze, wydaje mi się, że w zaznaczonych momentach powinny być znaki zapytania. Po drugie, po myślniku w dialogach zawsze powinna być spacja, której ty, niestety, nie używasz. :/

Cytat:Potem każdy w szkole [...]
Bez przecinka.

Cytat: Przyglądał się jej, nie zwracając uwagi na cały świat.
Przecinek.

Cytat:- Hej... Słyszałeś o czym gada cała szkoła?
- Nie... O czym?
- O tym, że podobno jesteś we mnie... zakochany.
Naprawdę? Wcześniej w tekście tego nie wyczytałam. Tak szybko zgadła, że jest w niej zakochany, skoro nawet jeszcze w nim nie zakiełkowało takie stwierdzenie? Szybka jest ta bohaterka. Poza tym inni uczniowie raczej nie pomyśleliby od razu, że Jeffrey jest zakochany tylko dlatego, że chłopak gapi się ciągle na dziewczynę. Jakoś nie mogę tego pojąć, no, ale trudno.

Cytat:- Wiesz... Mam pomysł. Dzisiaj, o piątej w tej kawiarni... "Donauts & Coffe". Co ty na to?
Ta nazwa mi nie pasuje, jest niepoprawna. Powinno być Donuts & Coffee Wink

Cytat:Emma stała chwilę przy drzewie, myśląc nad przebiegiem ich dialogu.
Ghr... Naucz się, proszę, stawiać przecinki przed słowami -ąc i innymi imiesłowami przysłówkowymi. Posłuchaj w końcu rad innych użytkowników. Smile

Cytat:Sama nie jestem zachwycona moją reakcją.
A nie powinno być przypadkiem swoją, zamiast moją? Chyba lepiej by to brzmiało.


Ogólnie powieść nawet, nawet, ale czekam na rozwinięcie akcji. Na razie wszystko jest zbyt przewidywalne. Ta Emma w ogóle jest jakaś taka porywcza, od razu z nowo poznanym chłopakiem przechodzi do rozmów o zakochaniu. Ja nie wiem, może już taki ma charakter, że jest baardzo otwarta, spostrzegawcza (choć z lekka łamaga, całkiem, jak Bella ze Zmierzchu).
Tak na marginesie; mi to bardziej podleciało Pamiętnikami Wampirów, a tak dokładnie, to początek pierwszej części. To pisanie przez Elenę pamiętnika wcześnie rano w początek roku szkolnego, obawy jest bardzo podobne do tego, co robiła Emma. Chciałabym odkryć twoje pomysły do tej powieści, a nie ściągnięte od innych.
Nadal robisz sporo błędów, ale to zawsze da się jakoś zmienić. Wink
W każdym bądź razie, czekam na dalszą część.
Spytam się tylko, dlaczego nie dokończyłaś "Szeptów"? Czy ci się znudziły, czy postanowiłaś napisać nową powieść, ale po części na bazie tamtej. Wydaje mi się, że tamta jakoś bardziej mnie zaciekawiła (choć również bazowałaś na Zmierzchu Wink).
Pozdrawiam,
Verdi.

PS. Jeśli byłam za ostra, to przepraszam, ale staram się być obiektywna. Smile
Odpowiedz
#15
.
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości