Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Szlakiem przeznaczenia
#16
Cytat:Przechodząc przez próg, wpadła na Amy i Sarah.
- Hej, odprowadzić cię? -[_]zapytała szatynka.
- Jeśli chcesz... Sarah też idzie?
- Tak, idziemy we trójkę[_]- uśmiechnęła się dziewczyna.[_]- Mam nadzieję, że Stacey i Corrine nas nie dorwą. Plotki zaczynają już cichnąć, więc...
[...]
Gdy dotarły do skrzyżowania, rozeszły się żegnając. Kiedy Stacey i Corrine zniknęły z pola widzenia, dziewczyna zawróciła.
To w końcu odprowadzały ją Amy i Sarah, czy Stacey i Corrine? Bo się pogubiłam.
Poza tym wcześniej może nie zwróciłam uwagi, ale między myślnikami powinny być spacje. W tej części było wiele dialogów, więc nie chciało mi się już wszystkich spacji zaznaczać.

Cytat:Zaczęła więc szkicować widok przed nią: dwa stare dęby z rozłożystymi konarami pełnymi zielonych liści oraz wyłożona kamieniami ścieżka.
Moim zdaniem, między jednym zdaniem, a drugim powinien znaleźć się dwukropek, który zamienia te dwa zdania w jedno - lepsze. A zamiast "wyścielona" chyba lepiej by wyglądałoby "wyłożona".

Cytat:- Nie, nie... Co to za myśl?- stanąwszy obok, zaśmiał się.
Inwersja, i zmiana imiesłowu przysłówkowego współczesnego na uprzedni (myślę, że tak lepiej brzmi).

Tym razem nie znalazłam wielu błędów, co daje ci plus, bo widać, że się starałaś. Smile
Właśnie, ten fragment to w większości dialogi. Jeżeli bohaterka często przeprowadza z kimś rozmowy, to dobre jest również dodanie opisu, bo, czytając ten tekst, trzeba trochę wysilić swoją wyobraźnię.
Cóż mogę powiedzieć o akcji... Na razie nic szczególnego. Jakoś, odkąd przeczytałam, że Emma idzie do parku, wiedziałam, że prędzej czy później ten chłopak tam się pojawi. Tej powieści potrzeba takiego dreszczyku emocji, zwrotu akcji, bo na razie wiele rzeczy można przewidzieć.
Następnym razem liczę na więcej opisów, i czekam na dalsze rozwinięcie akcji.
Pozdrawiam,
Verdi
Odpowiedz
#17
Czyżby klawiatura cię nie lubiła? Skoro lepiej ci idzie pisanie na papierze? Wink Ja ostatnio też zaczęłam bardziej bazgrać na kartkach niż klawie. Ale wracajmy do twojego tekstu. Piszesz nawet ciekawie. Masz fajne pomysły. Buduj więcej napięć i czegoś w rodzaju niedomówień. Wiesz, tak aby czytelnik nie mógł się doczekać następnej części. Błędów nie wytykam, bo widzę że już to zrobiono. Bez sensu było by się powtarzać.

Ocena:

2/10
Nie wszyscy mogą być aniołami, ale każdy może być człowiekiem.

Odpowiedz
#18
Właśnie przeczytałam twoje wypociny. Powiem ci szczerze, że akcji jak na razie brak. Ale to dopiero początek. Mam nadzieję, że opowiadanie nie będzie plagiatem Zmierzchu, Pamiętników Wampirów czy innej książki. Liczę na świeży pomysł. Jak na razie, nie jest źle, chodź oczywiście mogłoby być lepiej. Jak czytelnik powyżej, liczę na więcej opisów, a nie same dialogi. Gdy występują opisy bądź co bądź, łatwiej jest sobie wszystko wyobrazić. Pozdrawiam i życzę weny Wink
Niewidzialna.
"Mężczyźni kłamią, ale nikt tak nie przytuli kobiety jak mężczyzna."

Piszę:
Skrzydlaci
Odpowiedz
#19
.
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#20
O matko. To chyba będzie coś na styl Zmierzchu... Tylko błagam cię, nie popełniaj błędów Meyer i nie rób ze swej powieści jakiejś tandety. Bo przy czytaniu trzeciego tomu to normalnie miałam ochotę spalić resztę sagi... Zrób tego coś więcej niż jakieś romansidełko. Proszę, proszę, proszę.... Ja cię normalne błagam. ConfusedAngel
Nie wszyscy mogą być aniołami, ale każdy może być człowiekiem.

Odpowiedz
#21
No, widzę, że się starasz i starasz. Wink To ci wychodzi na dobre.
Ale muszę się przyczepić do kilku błędów, jak to zwykle ja. Smile

Cytat:Wszystkie miejsca były zapełnione osobami ubranymi na czarno, siedzące z pochylonymi głowami.
Jakoś tak mi to lepiej brzmi.

Cytat:Emma spojrzała na swoje ubranie, które składało się z czarnej sukni z wiązanym gorsetem i wolno puszczonym dołem, ciągnącym się za nią po ziemi, zakrywając jednocześnie wysokie szpilki.
Podoba mi się ten opis. Lubię takie klimaty "rodem z XVI wieku". Wink Choć strój pewnie bardziej z czasów teraźniejszych (przynajmniej ja tak to sobie wyobrażam, bo kiedyś były trochę kiczowate stroje). Big Grin

Cytat:Opuściła ławkę i, obracając się, wybiegła z kościoła.
Przecinki.

Cytat:Jej serce waliło jak szalone, a płuca pracowały, jakby nie miały dostępu do tlenu od dłuższego czasu.

Cytat:Mogę ci pomóc, [...]
Pewnie błąd przy przepisywaniu (pomyliłaś m z przecinkiem, które są obok siebie). Smile

Cytat:[...] Jeffrey wskoczył do pokoju w niezwykle szybkim tempie, łapiąc jednocześnie ciało szesnastolatki [...]
Często popełniany błąd przez młodych pisarzy: przed słowami z końcówkami -ąc, -wszy, -łszy zawsze stawia się przecinek. "Zapamiętaj, młoda damo" Smile

Cytat:szepnęła, patrząc mu głęboko w oczy.
Cytat:odrzekł, kładąc prawą dłoń w miejscu,
To samo tutaj.

Cytat:Dziewczyna pokiwała nieznacznie głową na znak, że się zgadza.
Tutaj zaś jeden przecinek wystarczy. Smile

Coraz bardziej podoba mi się Twoja powieść. Wreszcie coś się dzieje. Zaciekawiłaś mnie tym dziwnym snem i tym, że po tym wszystkim naprawdę coś się stało. "w Jeffrey'u obudziła się jego prawdziwa natura." - teraz się zastanawiam, czy uciekł, czy też spróbował smaku słodkiego nektaru (co i tak jest wątpliwe)? Wink
Aż sobie ściągnęłam "Wait for me" i, zanim zaczęłam czytać, włączyłam to sobie, oddając się atmosferze. Kurczę, nieźle to wyszło. Choć nie sądzę, żeby (po przetłumaczeniu tekstu) nadawało się na mszę pogrzebową w kościele). Ale ciekawie, ciekawie.
Poza tym, ja też piszę powieść o wampirach, mniejsza o akcję (nie chcę na razie nic zdradzać), ale raczej nie będę wstawiała tak krótkich fragmentów, bo rozdziały są na kilka stron A4, więc może będę je rozdzielać po połowie (zresztą mniejsza o to, bo nie mam pisać o sobie). Wydaje mi się, że, pisząc powieść, nie musisz wstawiać dużych fragmentów, ale mogłabyś. Zawsze to by było więcej do czytania. Smile
Więc z niecierpliwością czekam na dalsze rozwinięcie akcji (och, wiem, że się powtarzam, ale lubuję w tekstach, gdzie zawsze coś się dzieje). Smile
Pozdrawiam,
Verdi
Odpowiedz
#22
Ciekawe ale trochę dziwne co on tam robił jaky wiedział że Emmie się coś stanie i dlatego tam czekał.???
Odpowiedz
#23
Opowiadanie mnie zaciekawiło, pomimo iż jak można było się domyśleć, jest o wampirach. Ja osobiście się tym nie zrażam. Oczywiście wkradło się trochę błędów, ale kto ich nie popełnia? Daleko nie muszę patrzeć. ( tudzież mam na myśli siebie ;d )
Także, oby dalej szkło ci równie dobrze jak teraz Wink
"Mężczyźni kłamią, ale nikt tak nie przytuli kobiety jak mężczyzna."

Piszę:
Skrzydlaci
Odpowiedz
#24
.
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#25
No, no, no. Dłuższy tekst, ale jakoś mnie nie zanudził. Wolę takie, niż krótkie i mało treściwe. Smile
Ale zacznę od tego, iż: z przykrością stwierdzam, że znowu nie stosujesz się do moich poprawek. Powinnaś zwracać uwagę na poprawki innych użytkowników i stosować je (wiem, że się starasz, ale...).
Troszkę zakuły mnie te błędy, o których mówię:
Przykład 1
Cytat:[...] powiedziała, czując alkohol [...]
Nie będę w nieskończoność przypominać, gdzie leży błąd. Sprawdź w mojej poprzedniej wypowiedzi. Tam wszystko jest wytłumaczone.

Przykład 2

Cytat:- Acha... Okej...[_]- wątpiła Sarah.[_]- A jak minęło twoje spotkanie z Jeffrey'em?
Znowu chodzi o spacje. Widziałam, że w poprzedniej części powieści zastosowałaś się do tego, o co prosiłam, ale teraz jest to samo.

A tu z kolei inne błędy

Cytat:Emma obudziła się nieco przed szóstą rano. Ból głowy sprawiał, że nie wiedziała nawet, gdzie jest. Przyłożyła dłoń do czoła i poczuła coś płynnego na palcach. Spojrzała na rękę. Zszokowana podbiegła do lustra i spojrzała na swoje odbicie. Na widok zaschniętej krwi, niemal krzyknęła.
Dziewczyna poszła do łazienki i przemyła ranę. Zakleiła ją plastrem i wróciła do pokoju.
Może to i dobrze napisane, ale coś mi tu nie gra; najpierw Emma nie wie, gdzie jest, a potem zachowuje się bardzo normalnie i idzie do łazienki. Powinnaś wczuć się w tą scenę, dodać coś w stylu: "rozejrzała się nieprzytomnie po pomieszczeniu i odkryła, że nadal znajduje się w swoim pokoju".

Cytat:Nasypała do miski swoje ulubione płatki, zalała je mlekiem i szybko zjadła. Umyła po sobie naczynia i wbiegła na górę. Pochwyciła swoją torbę i wyszła na podjazd zamykając drzwi. Na chodniku czekały już na nią Amy i Sarah. Dziewczyny przywitały ją zszokowanymi spojrzeniami.
A to z kolei mogłabyś jakoś skrócić, bo to nudne czytać, jak bierze płatki, nalewa mleko i je, a potem myje miskę. Nie nad tym się przecież powieść skupia. I słowo "zszokowanymi" lepiej zastąp "zaskoczonymi". Smile

Cytat:Przyjaciółki dotarły do szkoły w dobrym nastroju. Po drodze złapały je Corrine i Stacey, zasypując sporą porcją plotek.
Gdy dotarły w piątkę do parkingu, [...]


Cytat: Wśród nich były również Staczy, Corrine, Sarah oraz Amy.
[...]
Po historii Staczy, która wylała na swoją niańkę kubek wrzątku, gdyż ta nie pozwoliła jej obejrzeć do końca ,,Teletubies”, które leciały w tym samym czasie, co ,,Moda Na Sukces” (która była ulubionym serialem starszej pani) , Corrine wzięła kilka osób za ręce, wyprowadzając wszystkich na plażę.
Ona ma tak na imię? Czy raczej powinno być "Stacy"?
Poza tym to ostatnie "dłuugie" zdanie jest okropne. Czy czytelnicy muszą wiedzieć, co kiedyś zrobiła Stacy, kiedy nie mogła oglądać teletubisiów? Wiem, że chciałaś być zabawna, ale jakoś to zdanie mnie nie przekonało. Może lepiej byłoby zacząć "Po bardzo zabawnej historii Stacy z dzieciństwa (czy jakoś tak), Corrine zaproponowała wyjście na plażę, po czym wyszła z dwoma przystojnymi chłopakami pod rękę". Wiem, że to moja wybujała wyobraźnia, ale po "śmiesznej" historii Stacy, Corrine nie mogła wziąć kilku osób za ręce (przecież chyba ma tylko dwie?) i jednocześnie wyprowadzić wszystkie osoby będące w barze.


No, dobrze. Tym razem trochę się naczepiałam, ale to dla dobra ogółu. Smile
Nie wiem, co ja mam do tych piosenek, ale na razie są świetne (kolejna, którą sobie ściągnęłam, przeczytałam z zamieszczonym tekstem i dodałam do listy w Winampie). Wink Chociaż ta była na ścieżce dźwiękowej do którejś tam części Zmierzchu (whatever).
Cytat:Nie jestem Edwardem, a ty nie jesteś Bellą.
To zdanie mnie ujęło. Big Grin Ghrr. Zaczyna mi się podobać ta powieść.
Pozdrawiam i życzę weny do napisania kolejnej części.
Verdi
Odpowiedz
#26
Dobra, błędy poprawione. Dzisiaj przepisywałam w wordzie sprawdzając, na ile stron mi to wyjdzie i trochę poprzekręcało imiona. Wybaczcie ;/
Co do tej historii Stacey, to nie miałam bladego pojęcia, jak to ująć. Teraz już wiem, poprawione Wink
A oto zdanie :
Cytat:Nie jestem Edwardem, a ty nie jesteś Bellą.
... Po prostu nie mogłam się powstrzymać ;D Gdyby nie to, że Jeffrey ma być pozytywnym bohaterem, zrobiłabym go idealnym przeciwieństwem Edzia Wink No ale cóż... Ech, już zaczęłam zdradzać jak się zachowa w następnych częściach, ale na szczęście nie zdążyłam wysłać Wink
Co do piosenki- nie miałam pojęcia, że była na ścieżce dźwiękowej do Zmierzchu... No, a nawet jeśli, to chodziło tylko o piosenkę Wink
Okay... Poczekam na jeszcze jeden komentarz i może dzisiaj wstawię kolejną część Wink Muszę jeszcze wykombinować jakieś ciekawe zdarzenia na imprezie, ale po obejrzeniu kilku teledysków, coś z pewnością wpadnie mi do głowy ;D Albo zawalę kolejną noc nic nie pisząc... Wink
No nic... Trochę się rozpisałam. To chyba mój pierwszy post bez fragmentu opowiadania Smile
Życzcie mi weny Wink
Pozdrawiam
p.s.
Dzięki Verdi Wink
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#27
Błędy wytknęła Verdi, więc mogę tylko powiedzieć, że lepiej się czyta, gdy tekst jest dłuższy. Robi się naprawdę ciekawie Wink Zastanawia mnie, jaką "prawdę" ma w przyszłości poznać Emma. Czekam na dalsze części. ;d
"Mężczyźni kłamią, ale nikt tak nie przytuli kobiety jak mężczyzna."

Piszę:
Skrzydlaci
Odpowiedz
#28
Nie ma za co, zawsze do usług.
Jakbyś potrzebowała czegoś, np. porozmawiać, poradzić się - pisz.
Jestem otwarta na ludzi. Smile
I z niecierpliwością czekam na kolejną część. Big Grin
Odpowiedz
#29
Zastanawiam się jak rozwinie się to opowiadanie. Pamiętam, że widziałam w nim silne inspiracje. Poczekałam aż nazbiera się większa ilość tekstu i *zaciera rączki* zabieram się do czytania.

<jakiś czas później>

Cytat:Były już w trakcie jedzenia, gdy przysiadły się do nich Stacey i Corrine.

Cytat:- Hej... Jak tam mija dzień? -zapytała jedna z nich.
Takich przypadków w tekście jest więcej, choć jak pamiętam było wielokrotnie wytykane. A wystarczy przelecieć wzrokiem tekst w Wordzie. To bardzo rzuca się w oczy Wink

Cytat:~~~~~~~~~~~~~~~~
Nie wiem po co to w środku sceny.

Cytat:Emma stała chwilę przy drzewie, myśląc nad przebiegiem ich dialogu. Nic już nie rozumiała, kompletnie nic.
Ja też miałam problemy z tym dialogiem. Przydałoby się więcej opisów pobocznych, co kto zrobił Wink

Cytat:- Koniec tematu!- podniosła lekko głos Emma, po czym się uspokoiła i powróciły do jedzenia.

Cytat:Wybacz, za moje dzisiejsze zachowanie.
Dziwadełko. Lepiej brzmiałoby Przepraszam za moje dzisiejsze zachowanie.. Przecinek zbędny.

Cytat:Po chwili, dziewczyna usłyszała czyjś głos za plecami.
- Emmo, to ty?
- Jeffrey... Śledzisz mnie?
Opis jest bardzo ubogi, aż się prosi o rozwinięcie, ale o tym później.

Cytat:- Przeprosiny przyjęte. Dzisiaj był dość... Dziwny dzień.

Cytat:Chłopak objął Emmę lekko w talii, jak policjant wyprowadzający rodzinę ofiary z miejsca zbrodni i zaprowadził ją do samochodu.
Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że policjanci robią coś takiego Wink Prędzej ramionami obejmują.

Cytat:Szybko weszła na górę i obmyła swoją twarz zimną wodą.
Wyróżnione słowo jest IMO zbędne.

Cytat:- Ciii... Zaraz wszystko będzie dobrze. ,ogę ci pomóc, ale musisz mnie zaprosić do środka.

Cytat:- Co.. ?


Cytat:Gdyby nie otwarte okno, Emma mogłaby teraz leżeć w kostnicy.
Jeffrey przez moment widział przed oczyma ten obraz- trupioblada szesnastolatka, leżąca w czarnej sukni w trumnie.

To błędy, które rzuciły mi się w oczy.
Kilka uwag ogólnych:
Nadal pojawiają się problemy ze spacjami. Są to błędy najbardziej prozaiczne i śmieszne ze wszystkich. Żeby przestać je popełniać nie trzeba wiedzy. Trzeba jedynie przeczytać tekst po napisaniu. Takie rzeczy rzucają się w oczy.
Poza tym nie podoba mi się ogólny zapis. Pominę kwestię akapitów. Ale prawie wcale nie oddzielasz swoich autorskich komentarzy od tekstu właściwego. Czy tak trudno jest wcisnąć klawisz Enter? Taki zapis IMO bardzo niestarannie wygląda. Kwestie estetyczne też są ważne. Przejrzyj teksty i zobacz jak to robią inni userzy. Czytanie innych jest drogą do samodoskonalenia Wink

A teraz fabuła:

Podczas czytania zwróciłam uwagę na to:

Cytat:Nie jestem Edwardem, a ty nie jesteś Bellą.

Zmierzchu nie znam. Nie byłam w stanie się do niego zmusić. Za to główna bohaterka aż za bardzo przypomina mi Elenę z początków VD.
Innym twoim problemem jest skracanie i spłycanie akcji. Szczególnie widać to w przypadku dialogów. Większość z nich stanowi suchy tekst wypowiadany przez którąś z postaci. Te fragmenty aż się proszą o dopieszczenie i rozwinięcie. Powinnaś nad tym pracować - samo nie przyjdzie. Znów odsyłam do czytania innych. Wielu początkujących tak ma. Ze mną było podobnie.
Nastrój trochę kuleje. Jest to wina zdawkowych opisów. Sugerowanie słuchania tej, czy innej muzyki ich braku nie nadrobi Wink
Żadnego wielkiego zaskoczenia nie było, ale liczę, że opowiadanie wkrótce nabierze tempa.
Nie podoba mi się też to, że w jakimś tam miejscy ucięłaś fragment w środku sceny. Zalatuje mi to brazylijskimi telenowelami. Nic złego się nie stanie, jeśli poczekasz jedne dzień i dokończysz pisać na spokojnie.
Postacie: Żadnej nie polubiłam. Jak już napisałam Emma - to dla mnie Elena. Szkoda tylko, że poświęcasz mało miejsca ma opis jej uczuć. Być może lepiej sprawdziłaby się tu narracja pamiętnikarska. Sny wydają mi się dobrym pomysłem, ale już mam ich lekki przesyt. Bohaterowie wydaja mi się obcy. Poświęć czasem parę zdań więcej na opis ich odczuć. Wolałabym to, niż czytanie szczegółowego streszczenia, jak to Emma robi sobie płatki na śniadanie <czy co to tam było Tongue >. Czytam o nich i są mi obojętni, a tak być nie powinno. Powinnam czuć do nich sympatię albo jakiekolwiek uczucie, ale jakiś stosunek emocjonalny powinien się wytworzyć.
Jeff jest tajemniczy i być czasem jest to ok, ale można spróbować opisać jego uczucia, bez ujawniania spoilerów.
O reszcie się nie wypowiadam, bo są nawet nie drugim, a trzecim planem Wink

A na zakończenie:
Z tego, co przeczytałam, wynika, że Emma z koleżankami będą przygotowywać dyskotekę. Proszę niech nie będzie to scena a'la książkowe VD, kiedy Elena po raz pierwszy spotyka Damona Wink <to tak tytułem cierpiętnictwa i mojego marudzenia Tongue >
Odpowiedz
#30
HeartJestem nowa i nie jestem w temacie a nie moge czytać wszystkiego co tu pisze...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości