Liczba postów: 849
Liczba wątków: 171
Dołączył: Dec 2017
07-05-2018, 08:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-05-2018, 08:36 przez Julia.)
Szkolny dzwonek. Nie poznaję
mężczyzny z białymi włosami,
przetarte w popłochu okulary
z wolna otwierają pamięć.
Wyjrzały pierwsze słowa i inne
- takie, które utraciły ważność;
rozmawiamy jak dzieci przez głuchy telefon.
Na pożegnanie podajesz rękę,
przez mgnienie jestem w tamtym czasie.
Nie wiedziałam, że przemilczane
pytanie rośnie, by wzruszyć.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
Liczba postów: 1 464
Liczba wątków: 254
Dołączył: Dec 2017
Czas i my w nim zatopieni - zapominamy z wolna. Jak rozpoznać tych, których już nie znamy...
Liczba postów: 849
Liczba wątków: 171
Dołączył: Dec 2017
07-05-2018, 14:32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-05-2018, 14:32 przez Julia.)
(07-05-2018, 09:01)Grain napisał(a): Fajne.
Dzięki, że zajrzałeś
(07-05-2018, 13:11)Marcin Sztelak napisał(a): Czas i my w nim zatopieni - zapominamy z wolna. Jak rozpoznać tych, których już nie znamy...
Ciekawa konkluzja - dzięki
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
Przemilczane pytanie? Tak chyba zgrabniej.
Bez "tak po prostu"?
I jeszcze tutaj:
"w poplochu przetarte okulary"...
Zmieniłabym szyk. O tak:
przetarte w poplochu okulary".
Liczba postów: 849
Liczba wątków: 171
Dołączył: Dec 2017
(07-05-2018, 14:39)Toya napisał(a): Przemilczane pytanie? Tak chyba zgrabniej.
Bez "tak po prostu"?
I jeszcze tutaj:
"w poplochu przetarte okulary"...
Zmieniłabym szyk. O tak:
przetarte w poplochu okulary".
Toyka - zmieniłam szyk ( oczywiście, że tak powinno być). Milczące zmieniłam na lepiej brzmiące: przemilczane. Końcówkę - przemyślę. Dziękuję
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
Jeden z Twoich najlepszych. Nie przegadany. Oszczędny w formie, mocny w wyrazie.
Coś Ty tu zrobiła,Julio?
Toya dobrze kombinuje - nad pointą trzeba popracować.
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
Jest to bardzo udany wiersz a jednak ... a mianowicie czas Widziałbym to tak :
Szkolny dzwonek. Nie poznaję
mężczyzny z białymi włosami,
w przetartych w popłochu okularach
z wolna otwierających pamięć.
Wyjrzały pierwsze słowa i inne
-
te, które utraciły ważność;
rozmawialiśmy jak dzieci przez głuchy telefon.
Na pożegnanie
podał rękę,
przez mgnienie
byłam w tamtym czasie.
Nie wiedziałam, że przemilczane
pytanie
wyrośnie, by wzruszyć.
Tak to widzę :
Pozdrawiam