Liczba postów: 838
Liczba wątków: 56
Dołączył: Oct 2011
Google mówi, że to baskijki, ale nie umie przetłumaczyć ;].
Może chcialeś pokazac brzmienie albo coś, ale...
Jestem na nie. Poezja to ekspresja, nie tylko flaki autora. Trzeba chociaż wiedziec czym się rozkoszować albo czego szukać. bo sensu raczej nie tu...
Pozdrawiam i również prosze o wyjasnienie. O ile jest.
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
Ja odnoszę wrażenie, że Starysta chciał zwrócić uwagę na siebie tym wierszem.
To chyba lekcja pokory, tak sądzę, ale co ja tam wiem
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Drogi Autorze, nie godzi się zostawiać rzeszy czytelników bez odpowiedzi, szczególnie, że każden jeden zadaje to samo pytanie: o co w tym wszystkim chodzi? Czy to faktycznie poezja wykwintna, dla Wybrańców i Wielkich Poetów jeno, czy może absolutny stek wierutnych bzdur i pozbawione wszelakiego sensu papryczenie?
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 1 178
Liczba wątków: 288
Dołączył: Jan 2012
Znaki są wieczyście niejasne, odczytywanie ich jest zawsze wyborem. Roland Barthes
Mam przeczucie, że w ten sposób starysta pożegnał się z nami. Nie wiem z jakich powodów. Wczoraj usłyszałam jego wiersze w radiu Egida, może poszedł do przodu, ostatnio był drażliwy a może się mylę chociaż moje przeczucia na ogół się sprawdzają.
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
Hm, możesz mieć racje Lysso.